Chociaż postęp w konstrukcjach silników i samochodów już w ostatnich latach XIX wieku był bardzo szybki, to pierwsze lata dwudziestego stulecia przyniosły prawdziwą motoryzacyjną rewolucję. Jak grzyby po deszczu pojawiały się kolejne wytwórnie pojazdów, przy czym były to zarówno niewielkie zakłady, produkujące po kilka aut rocznie, jak i całkiem spore koncerny, z produkcją liczoną w setkach, a nawet w tysiącach sztuk.
Pamiętacie to eleganckie coupe Skody? Po zaprezentowaniu koncepcyjnego modelu Tudor motoryzacyjny światek wstrzymał oddech. Jaka szkoda, że to w pełni gotowe do jazdy auto nie trafiło do produkcji seryjnej...
Prototyp ten został całkowicie przygotowany przez specjalistów zatrudnionych w Centrum Badawczo-Rozwojowym Škoda Auto "Cesana" w Mlada Boleslav i zaprezentowany na salonie samochodowym w Genewie w 2002 r. Škoda Tudor to czteroosobowe coupe łączące w sobie elegancję i sportowy sznyt. Studium powstało na bazie największego w gamie modelu Superb. Wnętrze zaprojektowano przy wykorzystaniu najlepszych materiałów znanych już z Superba. Tudor powstał na identycznej płycie podłogowej jak Superb. Zmodyfikowany został natomiast układ zawieszenia, który w tym przypadku otrzymał charakterystykę bardziej sportową. Podobnie, jednostka napędowa V6 2.8 30V/142 kW, która była w 2002 r. najmocniejszą, jaką oferowała Škoda. Škoda Tudor Studio jest modelem spełniającym wszelkie wymogi auta dopuszczonego do normalnej eksploatacji.