Im starsze tym lepsze? Auta nie starzeją się jak wino
REKLAMA
REKLAMA
Technika w służbie długowieczności...
To że auta bez większych problemów osiągają coraz większe przebiegi to oczywiście zasługa coraz lepszych materiałów i technologii. Obecne oleje są w stanie nie tylko smarować, ale i chłodzić silnik, tworzyć warstwę ochronną, uszczelniać go – a to TYLKO OLEJ. Podobnie jest z innymi materiałami. Gumy coraz częściej zastępowane są silikonem, żeliwo stalą nierdzewną, stal aluminium lub nawet kevlarem. To wszystko powoduje, że auto dłużej jest w stanie jeździć bezawaryjnie.
REKLAMA
Zobacz też: Jak uruchamiać silnik w czasie dużych upałów?
Trzeba jednak pamiętać, że długowieczność bynajmniej nie oznacza nieśmiertelności. Wszystkie elementy się zużywają, ale w wolniejszym tempie, lub producent po prostu zezwala na większa tolerancję zużycia. To o tyle istotne, że wraz z przebiegiem i wiekiem zmieniają się niektóre cechy auta. Chodzi zarówno o moc i przyspieszenie napędu, ale i prowadzenie, a nawet stabilność całej konstrukcji.
Co się najszybciej zużywa?
Najbardziej duży przebieg wpływa oczywiście na pracujące części mechaniczne silnika i przeniesienia napędu. Powstają większe „luzy”, mogą pojawić się stuki. W przypadku silnika będzie się on szybciej i bardziej ochoczo wkręcał na obroty spadnie jednak jego moment obrotowy. W efekcie silnik o dużym przebiegu ma większa moc niż pierwotnie, ale słabsza dynamikę.
W przypadku skrzyni biegów mogą pojawić się problemy z synchronizowaniem niskich przełożeń, cięższa praca (nawet nie zużytego) sprzęgła i gorsza praca przekładni po nagrzaniu.
Na prowadzenie i „wyczucie” samochodu z dużym przebiegiem ma też stan i kondycja elementów resorujących. Spreżyny – nawet najlepszej jakości – z wiekiem i przebytymi kilometrami osiadają, zmienia się geometria zawieszenia a zatem i sposób prowadzenia zarówno z zakręcie jak i na prostej.
Część części nierówna
Kolejnym „problemem” wypływającym na zmianę charakterystyki auta razem z wiekiem i przebiegiem jest różna jakość części zamiennych. I nie zawsze mówimy tu o tendencji spadkowej. Kilka lat produkcji danego elementu to wystarczająco dużo żeby konstruktor kilkukrotnie wprowadzał małe zmiany poprawiające jakość czy wytrzymałość.
Zobacz też: Czy oleje silnikowe i przekładniowe można mieszać?
Może się zatem zdarzyć i tak, że zamiennik będzie wyraźniej lepiej przemyślany i bardziej niezawodny niż oryginał. Tak jest najczęściej z elementami zawieszenia – i tu też jest największa pułapka. W zawieszeniu większość elementów występuje parami i jeśli zdecydujemy się na wymianę tylko jednego z elementów „układanki” na lepszy niż fabryczny auto może zupełnie przestać słuchać się kierownicy...
Wiek a bezpieczeństwo bierne
REKLAMA
Najbardziej kontrowersyjnym tematem jest wpływ wieku na stabilność konstrukcji całego auta. Producenci zapewniają oczywiście, że ich projekty są dostosowane do intensywnej eksploatacji, a auto nawet z ogromnym przebiegiem ma zachować się podczas wypadku tak jak to, które niedawno wyjechało z fabryki. Czy to prawda? Nie do końca...
Wiekowy, czy bardzo zużyty samochód zawsze straci „sztywność” a to dlatego, że nie ma możliwości utrzymać nadwozia w fabrycznym stanie. Parkingowe stłuczki, wysokie krawężniki, w końcu warunki atmosferyczne czy sól na drogach – wszystko to nie ma neutralnego wpływu na blachę...
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.