REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Miejska Pracownia Logistyczna
Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?
Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

Czy właściciel pojazdu jest automatycznie winny?

Zmiana ta ma na celu skuteczniejsze egzekwowanie mandatów. W praktyce oznacza to jednak, że właściciel pojazdu, który nie był sprawcą wykroczenia, zostaje zmuszony do wskazania osoby prowadzącej auto lub poniesienia konsekwencji w postaci sankcji administracyjnej. Tylko czy to zgodne z konstytucją?

REKLAMA

REKLAMA

Nowe przepisy opierają się na założeniu, że właściciel pojazdu powinien wiedzieć, kto w danym momencie prowadził jego auto. W rzeczywistości bywa jednak różnie – pojazdy są udostępniane rodzinie, znajomym, pracownikom, a nawet wynajmowane.

Polskie prawo dotychczas przewidywało obowiązek wskazania kierowcy, ale w praktyce wielu właścicieli zasłaniało się niewiedzą lub powoływało na prawo do odmowy obciążania bliskich. Trybunał Konstytucyjny już wcześniej uznał, że obowiązek wskazania kierowcy nie narusza prawa do odmowy składania zeznań, ponieważ nie dotyczy przestępstw, a jedynie wykroczeń. Czy jednak nowa sankcja, jaką jest zatrzymanie dowodu rejestracyjnego, nie idzie za daleko?

Warto zauważyć, że takie rozwiązanie wprowadza zasadę domniemania winy właściciela pojazdu. Jeśli nie wskaże sprawcy, to automatycznie ponosi karę. To odwrócenie logiki prawa – zamiast udowadniania winy kierowcy, system egzekwuje konsekwencje od właściciela, nawet jeśli nie był on uczestnikiem zdarzenia.

REKLAMA

Polecamy: Samochód w firmie

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kara administracyjna zamiast mandatu – czy to zgodne z prawem?

Zatrzymanie dowodu rejestracyjnego jako forma nacisku na właściciela pojazdu budzi poważne wątpliwości prawne. Po pierwsze, prawo administracyjne nie powinno być narzędziem wymuszania działań, które w inny sposób mogą być trudne do wyegzekwowania. Po drugie, kara ta uderza w osobę, która niekoniecznie jest winna wykroczenia, ale tylko formalnie odpowiada za pojazd.

Pojawia się również pytanie o skuteczność takiego rozwiązania. Co w sytuacji, gdy właściciel rzeczywiście nie wie, kto prowadził pojazd? Co jeśli auto było kradzione, pożyczone lub użytkowane przez kilka osób? Czy zatrzymanie dowodu rejestracyjnego nie spowoduje, że niektórzy właściciele pojazdów zaczną wskazywać fikcyjnych kierowców, by uniknąć konsekwencji?

Czy właściciele aut powinni obawiać się nowych przepisów?

Nowe regulacje pokazują, że państwo coraz bardziej zmierza w stronę automatyzacji systemu kar i egzekwowania przepisów bez konieczności udowadniania winy konkretnej osobie. Jest to z pewnością skuteczny sposób na walkę z unikaniem mandatów, ale jednocześnie budzi wiele kontrowersji.

Właściciele pojazdów powinni być świadomi, że jeśli nowe przepisy wejdą w życie, będą musieli bardzo ostrożnie podchodzić do użyczania swojego samochodu. W przeciwnym razie mogą stanąć przed trudnym wyborem: wskazać kierowcę i narazić go na konsekwencje czy odmówić i samemu ponieść surową karę administracyjną.

Pytanie brzmi – czy takie rozwiązanie rzeczywiście zwiększy bezpieczeństwo na drogach, czy tylko wprowadzi kolejną biurokratyczną pułapkę dla kierowców? Warto śledzić rozwój sytuacji, bo jeśli ustawodawca pójdzie tym tropem, właściciele pojazdów mogą wkrótce ponosić jeszcze większą odpowiedzialność za czyny innych.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Przyszłość elektromobilności w Polsce – chińskie marki, auta poflotowe i konieczność dopłat do używanych elektryków

Polska elektromobilność rozwija się w tle dominacji rynku wtórnego. Choć obecność aut elektrycznych z drugiej ręki jest dziś w naszym kraju marginalna, sytuacja może się zmienić dzięki napływowi pojazdów z Europy Zachodniej i rosnącej obecności marek chińskich – nowoczesne systemy zasilania, konkurencyjne ceny i warunki gwarancji zwiększają ich atrakcyjność. Niezbędne jest też rozszerzenie programu dopłat do aut elektrycznych na pojazdy używane, co mogłoby przyspieszyć transformację rynku i zwiększyć dostępność elektryków dla szerszej grupy nabywców.

Amortyzacja samochodu a podatki – jak przedsiębiorca może skorzystać?

Zakup samochodu firmowego to nie tylko kwestia wygody i prestiżu, ale przede wszystkim decyzja finansowa, która ma bezpośredni wpływ na podatki. Amortyzacja pojazdu pozwala przedsiębiorcy na stopniowe rozliczanie kosztów związanych z jego nabyciem. Warto wiedzieć, jakie zasady obowiązują przy samochodach osobowych i dostawczych, ponieważ różnice mogą być znaczące.

KGP: 98 115 interwencji, 398 wypadków drogowych, 26 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 98 115 interwencji. Byli wzywani do 398 wypadków drogowych.

Jazda rowerem po chodniku – czy jest dopuszczalna i w jakich sytuacjach?

Jazda rowerem staje się coraz bardziej popularna. Dostępne na rynku nowoczesne modele dodatkowo zachęcają do korzystania z tego środka transportu. Warto zatem znać kilka ważnych zasad ruchu drogowego dotyczącego rowerzystów.

REKLAMA

Dłuższe kontrole drogowe do 56 dni wstecz - większe ryzyko wykrycia naruszenia przepisów przez kierowcę i przewoźnika

Wydłużone kontrole drogowe z 28 do 56 dni wstecz zwiększają prawdopodobieństwo wykrycia naruszeń przepisów przez kierowcę i przewoźnika. Inspekcja może teraz dokładniej badać rekompensaty za skrócone odpoczynki. Problemem jest też brak pamięci na kartach kierowców.

Dziecko w kasku podczas jazdy e-hulajnogą. Co wiemy o planowanych zmianach?

Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną przez dzieci do 16 lat.

Prawo jazdy od 17 lat, obowiązkowe kaski i surowsze kary. Sprawdź, co zmienia się w przepisach drogowych od 2026 r.

2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz kilku innych aktów prawnych. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć wypadki z udziałem dzieci i przygotować młodzież do odpowiedzialnego udziału w ruchu drogowym. Zobacz, co się zmieni, kiedy przepisy wejdą w życie i kogo obejmą.

Ważne zmiany w Prawie o ruchu drogowym od 2026 roku. Rząd przyjął projekt nowelizacji

Na posiedzeniu w dniu 2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Infrastruktury. Projekt ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kierowca, który będzie prowadził pomimo zatrzymania mu prawa jazdy, będzie karany cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem. Ponadto, dzieci do 16. roku życia – m.in. podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną – będą musiały używać kasków. Nowe przepisy zwiększą także mobilność osób młodych – prawo jazdy kategorii B będzie można otrzymać po skończeniu 17 lat (z ograniczeniami).

REKLAMA

Ruszyła akcja policji Bezpieczna droga do szkoły. Zero taryfy ulgowej

Już od 1 września 2025 r. policja prowadzi ogólnopolską akcję Bezpieczna droga do szkoły. Tylko w wakacje funkcjonariusze przeprowadzili 15 626 kontroli infrastruktury przy placówkach oświatowych, a teraz ruszają z intensywnymi patrolami. Obowiązuje zero taryfy ulgowej: kontrolowana będzie prędkość, przewożenie dzieci i zachowanie kierowców. To moment, by naprawdę zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci.

KGP: 115 485 interwencji, 455 wypadków drogowych, 35 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 485 interwencji. Byli wzywani do 455 wypadków drogowych.

REKLAMA