REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polskie drogi toną w znakach drogowych! Chaos zamiast bezpieczeństwa

znaki drogowe
Polskie drogi toną w znakach drogowych! Chaos zamiast bezpieczeństwa
Miejska Pracownia Logistyczna
Inne

REKLAMA

REKLAMA

Każde skrzyżowanie, każdy przejazd dla pieszych i każda strefa ograniczenia prędkości oznaczone są tablicami informacyjnymi, które mają ułatwiać kierowcom poruszanie się po drogach. Czy nadmiar znaków rzeczywiście zwiększa bezpieczeństwo, czy raczej prowadzi do informacyjnego chaosu i dekoncentracji kierujących? Jakie są koszty takiej polityki drogowej i czy inne kraje radzą sobie lepiej?

W krajach Europy Zachodniej, takich jak Niemcy czy Wielka Brytania, znaków drogowych jest znacznie mniej niż w Polsce. Na wielu skrzyżowaniach nie znajdziemy tam dodatkowych oznaczeń informujących o pierwszeństwie przejazdu – wystarczają znaki „STOP” lub „Ustąp pierwszeństwa” na ulicach podporządkowanych. Rzadziej stosuje się również znaki wskazujące na przejścia dla pieszych, które często są traktowane jako sugerowane, a nie bezwzględnie obowiązujące, dzięki temu pieszy zachowuje szczególna ostrożność przy przekraczaniu jezdni. Tymczasem w Polsce każda zmiana na drodze wymaga szczegółowego oznakowania, co może prowadzić do przeciążenia informacyjnego dla kierowców.

REKLAMA

REKLAMA

Eksperci ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego podkreślają, że nadmiar znaków może odwracać uwagę od samej jazdy. Kierowca, zamiast obserwować otoczenie, koncentruje się na rozszyfrowywaniu informacji zawartych na tablicach. Takie przeciążenie informacyjne nadmiarem znaków prowadzi do ich ignorowania lub traktowania jako zbędnych. W efekcie reakcja na realne zagrożenia może być opóźniona.

Koszty nadmiaru oznakowania

Postawienie i utrzymanie znaków drogowych generuje ogromne koszty dla samorządów. Szacuje się, że każda gmina, miasto czy powiat wydaje setki tysięcy złotych rocznie na nowe znaki oraz konserwację już istniejących. Nierzadko montuje się znaki, które nie wnoszą istotnych informacji dla kierowców, a jedynie formalnie spełniają wymogi administracyjne. To prowadzi do niepotrzebnych wydatków, które mogłyby zostać przeznaczone na inne inwestycje poprawiające bezpieczeństwo, np. lepsze oświetlenie uliczne czy modernizację nawierzchni dróg.

Czy mniej znaków oznacza większe bezpieczeństwo?

Coraz więcej specjalistów zwraca uwagę na zasadę "less is more" w organizacji ruchu drogowego. W krajach, gdzie stosuje się mniej znaków drogowych, kierowcy zmuszeni są do większej uwagi i samodzielnego oceniania sytuacji na drodze. Przykładem może być Wielka Brytania, gdzie w wielu miejscach rezygnuje się z sygnalizacji świetlnej i znaków pierwszeństwa a powstają ronda.

REKLAMA

W Polsce wciąż dominuje podejście, w którym kierowca powinien być informowany o każdej możliwej sytuacji, co paradoksalnie może obniżać jego czujność. Ograniczenie liczby znaków drogowych nie tylko pozwoliłoby na zmniejszenie kosztów ich utrzymania, ale mogłoby także poprawić koncentrację kierowców i uczynić drogi bezpieczniejszymi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prawdopodobnie jest to spowodowane brakiem odpowiedniego przygotowania zawodowego osób zarządzających organizacją ruchu drogowego co może być jedną z głównych przyczyn chaosu w oznakowaniu polskich dróg. W wielu przypadkach decyzje o ustawieniu znaków podejmowane są jak widać bez głębszej analizy, często kierując się zasadą „lepiej postawić więcej niż za mało”.

Podsumowanie

Czy polskie drogi rzeczywiście toną w znakach? Wszystko wskazuje na to, że tak. Nadmiar oznakowania generuje chaos, zwiększa koszty i niekoniecznie poprawia bezpieczeństwo. Być może nadszedł czas, by polscy zarządcy dróg przyjrzeli się rozwiązaniom stosowanym w Europie Zachodniej, na którą lubią się powoływać gdy trzeba wprowadzać różnego rodzaju szykany dla zmotoryzowanych i zastanowili się nad bardziej intuicyjnym sposobem organizacji ruchu drogowego. Mniej znaków to nie tylko oszczędność, ale także większa odpowiedzialność kierowców i lepsza płynność jazdy.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. Decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Nie warto jednak czekać, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Tymczasowe tablice rejestracyjne – jak je wyrobić, ile kosztują i kiedy są potrzebne?

Tymczasowe tablice rejestracyjne, popularne czerwone blachy, coraz częściej ratują kierowców w sytuacjach, gdy samochód nie może jeszcze dostać stałych numerów. Potrzebujesz ich do przejazdu na przegląd, po zgubieniu tablic albo po zakupie auta z zagranicy. Wyjaśniamy, jak je wyrobić, ile zapłacisz i w jakich sytuacjach warto z nich skorzystać, żeby uniknąć mandatu.

Warszawa wprowadza nowe zasady w komunikacji miejskiej. Koniec leżenia na siedzeniach i blokowania miejsc

Warszawa zaostrza zasady w komunikacji miejskiej. Koniec z zajmowaniem kilku miejsc naraz, kładzeniem się na siedzeniach i traktowaniem fotela obok jak półki na plecak. Rada Miasta wprowadza nowe przepisy, a kontrolerzy dostaną realne narzędzia do reagowania na takie zachowania. Pasażer, który zablokuje miejsce lub podróżuje w pozycji półleżącej, może zostać wyproszony z pojazdu.

REKLAMA

Jak przygotować samochód na zimę: sprawdzone porady na śnieg, mróz i sól na drogach

Zima to najtrudniejszy czas dla samochodu: niskie temperatury, śliskie drogi, wszechobecna sól i błoto pośniegowe przyspieszają zużycie podzespołów i sprzyjają awariom. Odpowiednie przygotowanie auta do jazdy zimą znacząco zwiększa bezpieczeństwo i komfort oraz pozwala uniknąć kosztownych napraw. Sprawdź, o co zadbać, zanim spadnie pierwszy śnieg.

Tankujesz na zapas? Przekroczenie tego limitu to proszenie się o 2000 zł mandatu

Okresowe prognozy o wzrostach cen paliw dyktowane sytuacją na rynkach paliwowych lub kuszące promocje na stacjach skłaniają kierowców do robienia zapasów. Napełnianie kanistrów i przewożenie ich w bagażniku to powszechna praktyka, jednak wielu z nas zapomina, że benzyna i olej napędowy to towary niebezpieczne. Ich transport regulują surowe przepisy, a niewiedza w tym zakresie nie zwalnia z odpowiedzialności. Przekroczenie dozwolonych limitów lub użycie niewłaściwych pojemników może skończyć się karą finansową, która wielokrotnie przewyższy oszczędności wynikające z taniego tankowania.

Sebastian M. robił chip tuning. Właściciele firmy zwiększającej osiągi jego samochodu zeznawali przed sądem

Sebastiana M. spowodował wypadek 16 września 2023 r. na autostradzie A1. Zginęła 3-osobowa rodzina. W jego bmw 850i o ok. 20 procent zwiększono moc silnika oraz dezaktywowano organicznie maksymalnej prędkości. Auto jechało co najmniej 315 km/h.

Ta inicjatywa UE otwiera drogę lekkim autom miejskim w cenie do 15-20 tys. Euro. Zmiany w kategorii L6e i zasada 3E

Jesień 2025 roku zapisze się w historii europejskiej motoryzacji jako moment zwrotny. Przez lata nasze miasta stawały się coraz bardziej zatłoczone, a samochody, którymi się po nich poruszamy – coraz większe, cięższe i droższe. Dziś jednak, patrząc na ostatnie sygnały płynące z Brukseli, w tym nową inicjatywę „Small Affordable Cars” ogłoszoną przez przewodniczącą Ursulę von der Leyen oraz trwające prace w Komisji Petycji PE, możemy powiedzieć głośno: idzie nowe. Europa wreszcie dostrzegła potencjał, o którym w Electroride mówimy od dawna. Nadchodzi czas lekkich pojazdów elektrycznych.

REKLAMA

KGP: 109 588 interwencji, 367 wypadków drogowych, 20 ofiar śmiertelnych [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 109 588 interwencji. Byli wzywani do 367 wypadków drogowych.

Pomarańczowe koperty zaskoczyły kierowców. Kto może na nich parkować, a kto dostanie 300 zł mandatu?

W Polsce pojawił się nowy rodzaj oznakowania parkingów, to pomarańczowe koperty. W pierwszych dniach ich funkcjonowania kierowcy masowo pytali, co właściwie oznaczają, dla kogo są przeznaczone i czy można zostawić na nich auto bez ryzyka mandatu. Okazuje się, że parkowanie na nich nie jest dla wszystkich, a zasady są wyjątkowo rygorystyczne. Miejsce może zająć tylko wąska grupa kierowców, a pozostali ryzykują mandatem nawet do 300 zł. Gdzie dokładnie się pojawiły i kogo obowiązują?

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA