REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

KRD: Łączne zadłużenie osób, które nie uiściły kar za jazdę bez biletu wynosi prawie 370 mln zł

bilet, autobus, komunikacja miejska
KRD: Łączne zadłużenie osób, które nie uiściły kar za jazdę bez biletu wynosi prawie 370 mln zł
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wysokość kary za jazdę bez biletu wielokrotnie przewyższa cenę samego biletu, a mimo to pasażerowie ryzykują przejazd bez opłaty. Z danych opublikowanych przez Krajowy Rejestr Długów wynika, że łączne zadłużenie osób, które nie uiściły kar za jazdę bez biletu wynosi prawie 370 mln zł.

REKLAMA

W Krajowym Rejestrze Długów (KRD) widnieje 293,1 tys. osób, które nie uiściły kar za jazdę bez biletu. Ich łączne zadłużenie wynosi prawie 370 mln zł. Średni dług jednego gapowicza sięga 1,3 tys. zł. W tym gronie dominują mężczyźni, do których należy 2/3 całej sumy, czyli 248,3 mln zł. Wśród gapowiczów jest 189,8 tys. panów, natomiast pań jest 103,3 tys. Obciąża je 120,9 mln zł długów.

REKLAMA

Wysokość kary za jazdę bez biletu wielokrotnie przewyższa cenę samego biletu, a mimo to pasażerowie ryzykują przejazd bez opłaty. Przewoźnicy w odpowiedzi na ten problem coraz częściej podejmują działania windykacyjne, a nawet kierują sprawy do sądu. Należności mogą być dodatkowo powiększane o odsetki i koszty egzekucji, co powoduje dalszy wzrost zadłużenia, obciążając zwłaszcza młodych ludzi na wiele lat. Z naszego badania „Gapowicze w komunikacji miejskiej” wynika, że ponad połowa ankietowanych zdaje sobie sprawę, iż skutkiem nieopłacenia kary są odsetki liczone za każdy dzień opóźnienia. Wbrew temu wybierają jednak jazdę na gapę, która może się skończyć wpisem do KRD – wyjaśnił prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.

Tysiące wyjeżdżonych kilometrów i kar w Łódzkiem oraz Wielkopolsce

REKLAMA

Najwięcej nieuregulowanych zobowiązań mają mieszkańcy województwa łódzkiego. To 94,7 mln zł, które rozkłada się na 57,3 tys. osób. Średnie zadłużenie jednego gapowicza wynosi tam 1,7 tys. zł. Drugie miejsce zajmują mieszkańcy Wielkopolski z kwotą 87,6 mln zł. To efekt niezapłacenia należności przez 41,4 tys. osób. Przeciętna zaległość sięga tam aż 2,1 tys. zł i jest to najwyższe średnie zadłużenie wśród województw, jakie widnieje w bazie danych KRD. Trzecie na podium jest Mazowsze z sumą 53,3 mln zł, którą powinno zapłacić 58 tys. pasażerów i jest to największa liczba dłużników w regionach. Na jedną osobę przypada tu 919 zł.

Na przeciwległym biegunie są mieszkańcy Podkarpacia, którzy uzbierali tylko 1,6 mln zł niezapłaconych kar za jazdę komunikacją miejską bez ważnego biletu. Musi się z nich rozliczyć 1,9 tys. osób. Przeciętny dług w tym regionie to 825 zł.

Brak województwa śląskiego w zestawieniu regionów o najwyższej liczbie osób podróżujących komunikacją miejską bez biletu potwierdza zasadność i skuteczność działania rozwiązań w postaci połączenia automatycznej bazy osób, na które nałożono opłaty dodatkowe, z systemem rejestrującym dłużników. Nieuchronność przekazania danych do rejestru „ułatwia” pasażerom podjęcie decyzji o zakupie biletu i nieryzykowanie jazdy bez opłat. Istotny jest również szeroki wachlarz możliwości zakupu biletów. Dystrybucja odbywa się wielokanałowo i umożliwia zakup zarówno w wersji papierowej, jak i elektronicznej z wykorzystaniem systemu Transport GZM lub aplikacji zewnętrznych. Dodatkowo kontrolerzy zatrudnieni w ZTM wyposażeni są w urządzenia przyspieszające oraz ułatwiające pracę, co pozwoliło na uszczelnienie kontroli – przekazała dyrektor Zarządu Transportu Metropolitalnego w Katowicach Małgorzata Gutowska.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Młodzi, beztroscy, zadłużeni – Poznań i Białystok górą

Ponad 1/4 długu, tj. 104,1 mln zł, przypada na Polaków w wieku 36-45 lat, których w KRD jest 76,2 tys. Z kolei najwięcej gapowiczów, bo 77,8 tys., znajdziemy wśród osób pomiędzy 26. a 35. r.ż. Mają oni 102 mln zł zaległości.

Milion złotych przekraczają długi młodzieży poniżej 18 lat. W tym gronie więcej do zapłaty mają dziewczęta, które „wyjeździły” 602,5 tys. zł. W KRD widnieje ich 1,1 tys. Z kolei 930 chłopców ma do uregulowania 460,2 tys. zł. Młodociani dłużnicy, którzy uchylają się od płacenia kar za nieposiadanie biletów, to już łącznie ponad 2 tys. osób. Średnie zaległość w tej grupie wynosi 516 zł.

Zadłużenie gapowiczów to problem, który wpływa nie tylko na kondycję finansową przewoźników, ale wymaga także edukacji finansowej młodego pokolenia. Szczególną uwagę zwracają bowiem zaległości osób niepełnoletnich. Warto wiedzieć, że te długi nie znikają po osiągnięciu pełnoletności. Wierzyciele mogą dochodzić swoich należności nawet po latach, co utrudni młodym ludziom start w dorosłość. Będą mieli problemy z zakupami na raty czy z uzyskaniem kredytu na mieszkanie – poinformował Adam Łącki.

Analizując grupę najmłodszych gapowiczów, poniżej 18 r.ż., widać, że najwięcej znajdziemy ich w województwie wielkopolskim. Aż 770 nastolatków ma tam do oddania 447 tys. zł. Zdecydowaną większość tej kwoty „wyjeździli” młodzi pasażerowie z Poznania, gdzie 466 osób zalega na 331,7 tys. zł.

Na mapie nieletnich gapowiczów wyróżnia się też województwo podlaskie. Młodzież zgromadziła tam 237,4 tys. zł niezapłaconych mandatów, które powinny zapłacić 234 osoby. Dominują tu nastolatkowie z Białegostoku, których obciąża 179 tys. zł zaległości finansowych. Ma je 161 młodych pasażerów.

Źródło: Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polskie drogi toną w znakach drogowych! Chaos zamiast bezpieczeństwa

Każde skrzyżowanie, każdy przejazd dla pieszych i każda strefa ograniczenia prędkości oznaczone są tablicami informacyjnymi, które mają ułatwiać kierowcom poruszanie się po drogach. Czy nadmiar znaków rzeczywiście zwiększa bezpieczeństwo, czy raczej prowadzi do informacyjnego chaosu i dekoncentracji kierujących? Jakie są koszty takiej polityki drogowej i czy inne kraje radzą sobie lepiej?

KRD: Łączne zadłużenie osób, które nie uiściły kar za jazdę bez biletu wynosi prawie 370 mln zł

Wysokość kary za jazdę bez biletu wielokrotnie przewyższa cenę samego biletu, a mimo to pasażerowie ryzykują przejazd bez opłaty. Z danych opublikowanych przez Krajowy Rejestr Długów wynika, że łączne zadłużenie osób, które nie uiściły kar za jazdę bez biletu wynosi prawie 370 mln zł.

KGP: 100 923 interwencji, 268 wypadków drogowych, 19 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 100 923 interwencji. Byli wzywani do 268 wypadków drogowych.

Dopłata do elektryka 2025 dla osób fizycznych i JDG [WARUNKI]

Dopłata do elektryka w 2025 roku odbywa się w ramach programu NaszEauto. Zastąpił on program "Mój elektryk". W tym roku o dopłaty do elektryka mogą starać się osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Jakie warunki trzeba spełnić? Ile dofinansowania można otrzymać?

REKLAMA

Gdzie najtaniej zatankujesz auto na gaz, a gdzie diesla. Jadąc w Polskę, w których regionach tankowania unikać, by za paliwo nie przepłacić [RAPORT]

Gdzie paliwo kosztuje najwięcej i co najczęściej kupujemy na stacjach paliw? Eksperci Yanosik i PanParagon ujawniają raport! Jak wiedzę o najtańszych i najdroższych paliwach oraz o ich jakości aktualizować na bieżąco?

Utrzymanie samochodu coraz droższe. Dwucyfrowy wzrost kosztów w rok. Potaniały tylko wymiana oleju

Naprawy usterek, wymiana opon, wymiana oleju, serwis klimatyzacji i ubezpieczenie OC – to elementy, które składają się na roczne utrzymanie samochodu. Z wyliczeń Rankomat.pl wynika, że w 2024 r. te koszty wyniosły przeciętnie 2811 zł. To o niemal 200 zł więcej niż rok wcześniej i o niemal 300 zł więcej niż w 2022 r.

Teraz Polacy będą jeździć głównie chińskimi samochodami, bo mają one wiele atutów, którymi biją wszelką konkurencję

Chińskich samochodów na polskich drogach przybywa w szybkim tempie. Przekonują one nabywców przede wszystkim atrakcyjną ceną. Sytuacja ta doprowadziła do prawdziwej walki cenowej także wśród europejskich, koreańskich oraz japońskich producentów samochodów.

Elektryki jeździły po Warszawie już pół wieku temu

Samochody elektryczne to wcale nie nowość. Już w latach 70. można było zwiedzać Warszawę takim autem. Do celów obsługi ruchu turystycznego wykorzystywano krajowe melexy. Takie zwiedzanie cieszyło się dużym zainteresowaniem.

REKLAMA

Polacy kupują coraz częściej używane auta z silnikiem elektrycznym, jakich marek najczęściej

Używane auta z takim napędem nie są zbyt chętnie kupowane, a z pewnością duży wpływ na to ma fakt, iż dopłaty do elektryków dotyczą wyłącznie nowych pojazdów. Używane samochody chętnie kupują mieszkańcy bloków, a tam nie ma warunków do ładowania. I to jest zapewne druga przyczyna.

Rynek używanych samochodów w Polsce. Jak wygląda przeciętny używany elektryk?

Rynek używanych samochodów w Polsce. Jak wygląda przeciętny używany elektryk? Co z programem dopłat do zakupu samochodów elektrycznych? Czemu Polacy nie są przekonani do samochodów elektrycznych? Które samochody elektryczne są w Polsce najpopularniejsze?

REKLAMA