Kierowcy złapani na popełnieniu wykroczenia drogowego, mając na względzie możliwą utratę prawa jazdy z uwagi na przekroczenie dopuszczalnej liczby punktów karnych (24 pkt. dla kierujących ponad rok, 20 pkt. dla kierowców z rocznym stażem) odmawiają przyjęcia grzywny w drodze mandatu karnego, decydując się na wniosek o ukaranie tj. skierowanie sprawy do Sądu. Prowadzący pojazd wychodzą z założenia, że nawet jeśli wina kierowcy zostanie potwierdzona, to Sąd w postępowaniu nałoży grzywnę oraz orzeknie o obowiązku zwrotu kosztów postępowania, ale nie dopisze do „konta” kierowcy „punktów karnych”. Czy takie zachowanie rzeczywiście uchroni przed utratą prawa jazdy.
Strefa zamieszkania to specjalny obszar na drodze, który wyznacza się po to, by szczególną ochroną otoczyć pieszych. W strefie zamieszkania każdy pojazd jest intruzem i musi ustępować pierwszeństwa pieszym niezależnie od tego, po jakiej części drogi poruszają się. Ponadto na obszarze tym obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h, a postój pojazdów dozwolony jest tylko w wyznaczonych miejscach. Tyle teorii. W praktyce strefy zamieszkania wyznaczane są coraz częściej w sposób zupełnie chybiony, na ruchliwych ulicach w centrach miast.
W poprzednim odcinku opisałem bezprecedensowy wyrok sądu w sprawie opublikowania na portalu społecznościowym fotografii samochodu, którego kierowca (zdaniem osoby zamieszczającej zdjęcie) popełnił wykroczenie drogowe. Mimo, że autor opublikowanej fotografii zamazał numer rejestracyjny pojazdu, sąd uznał, iż pewne cechy samochodu pozwalały na identyfikację kierowcy, który w ten sposób został pomówiony i poniżony.
W lutym br. zapadł bezprecedensowy wyrok sądu w sprawie opublikowania na portalu społecznościowym fotografii samochodu, którego kierowca (zdaniem osoby zamieszczającej zdjęcie) popełnił wykroczenie drogowe. Mimo, że autor opublikowanej fotografii zamazał numer rejestracyjny pojazdu, sąd uznał, iż pewne cechy samochodu pozwalały na identyfikację kierowcy, który w ten sposób został pomówiony i poniżony.
Kredyt, leasing, najem długoterminowy – z całą pewnością istnieje kilka sposobów na pozyskanie firmowego auta. Każde z tych rozwiązań ma swoje wady i zalety, dlatego też należy wcześniej przeanalizować swoje indywidualne potrzeby i możliwości finansowe. Jako, że zakup nowego auta wiąże się ze niemałymi kosztami, warto skorzystać z alternatywnych opcji. Czy rzeczywiście warto wybrać taką formę finansowania samochodu?
Zakup obowiązkowego ubezpieczenia OC to jeden z kosztów, który czeka każdego nabywcę nowego samochodu. Wiele takich osób opłaca również dobrowolne ubezpieczenie Autocasco. Spora wartość nowych samochodów, skłania do wykupienia dodatkowej ochrony. Z myślą o nabywcach aut „od dilera”, porównywarka Ubea.pl sprawdziła, ile przeciętnie kosztuje ubezpieczenie takich pojazdów. W ramach analizy, zostały uwzględnione najpopularniejsze modele nowych samochodów z pierwszej połowy 2017 r.