REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kto zapłaci za samochód zniszczony przez gałęzie?

Subskrybuj nas na Youtube
Kto zapłaci za samochód zniszczony przez gałęzie? / Fot. Fotolia
Kto zapłaci za samochód zniszczony przez gałęzie? / Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Spadające gałęzie niszczą wiele zaparkowanych aut. Eksperci z firmy Ubea wyjaśniają, czy w takiej sytuacji możliwe jest uzyskanie odszkodowania od właściciela posesji.

Przypadki uszkodzenia samochodów przez spadające gałęzie są częste podczas burz oraz wichur. Z takimi sytuacjami mamy do czynienia również po obfitych opadach śniegu. Uszkodzenia spowodowane przez spadające gałęzie, mogą skutkować koniecznością kosztownej naprawy karoserii. Wielu kierowców zastanawia się nad możliwością pokrycia takich kosztów przez właściciela posesji i pechowego drzewa. Często może się jednak okazać, że wyegzekwowanie odpowiedniej rekompensaty nie będzie łatwe. Właśnie dlatego w przypadku zniszczenia auta przez spadające gałęzie, przydatne okazuje się ubezpieczenie autocasco (AC).

REKLAMA

Kierowca musi udowodnić winę właścicielowi drzewa

W odniesieniu do spraw związanych z uszkodzeniem samochodu przez spadające gałęzie, zastosowanie znajdują przepisy kodeksu cywilnego (KC). Zgodnie z artykułem 415 KC, „kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia”. Osobą fizyczną/prawną zobowiązaną do naprawienia szkody może być właściciel terenu, na którym posadzono drzewo, albo jego ubezpieczyciel zapewniający ochronę w ramach odpowiedzialności cywilnej.

Właściciel danego terenu może posiadać ubezpieczenie OC, które pokryje szkody spowodowane przez spadające gałęzie.

Niestety często okazuje się, że uzyskanie odszkodowania za zniszczenie samochodu przez spadające gałęzie, będzie trudniejsze niż można by sądzić w pierwszym momencie. Ciężar dowodu w opisywanej sprawie spoczywa na poszkodowanym kierowcy. Ta zasada jest zgodna z artykułem 6 kodeksu cywilnego. Wspomniany artykuł mówi, że „ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne”.

Ciężar dowodu spoczywa na kierowcy domagającym się odszkodowania za zniszczenie samochodu przez gałęzie. Taka osoba będzie musiała udowodnić winę właściciela drzewa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Można oczekiwać, że właściciel danego terenu, będący jednocześnie właścicielem wszystkich drzew na nim posadzonych, będzie starał się uwolnić od odpowiedzialności i oskarżeń poszkodowanego kierowcy. Taka linia obrony przed koniecznością zapłaty odszkodowania okaże się skuteczna jeśli można bezsprzecznie ustalić, że szkody są tylko i wyłącznie skutkiem działania tzw. siły wyższej. Argument związany z działaniem siły wyższej, może stosować również ubezpieczyciel chroniący odpowiedzialność cywilną właściciela danego terenu. Pod pojęciem siły wyższej rozumiemy zdarzenie rzadkie i niemożliwe do przewidzenia, którego skutkom nie sposób zapobiec. Takim wydarzeniem może być na przykład katastrofalna wichura albo rekordowy opad śniegu.

Osoba lub firma, w stosunku do której jest kierowane roszczenie związane ze spadającymi gałęziami, może powoływać się na działanie tzw. siły wyższej.     

Siła wyższa nie zawsze chroni przed odszkodowaniem

REKLAMA

Na szczęście dla poszkodowanych kierowców, siła wyższa nie stanowi usprawiedliwienia w przypadku szkód spowodowanych opieszałości i niedbałością. Właściciel danego terenu nie będzie mógł powołać się na działanie siły wyższej, jeżeli szkoda powstała na wskutek nieusunięcia efektów działania takiej siły albo na wskutek nie ostrzeżenia innych osób przy pomocy powszechnie przyjętych środków (zobacz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1971 r. - sygnatura akt II CR 388/71). Wspomniany wyrok Sądu Najwyższego sugeruje, że działaniem siły wyższej nie może usprawiedliwiać się właściciel terenu, który po nadłamaniu gałęzi drzewa przez silną wichurę, nie zabezpieczył najbliższego otoczenia (np. przy pomocy tabliczki oraz taśmy), a także bez zbędnej zwłoki nie usunął konara zagrażającego mieniu oraz życiu innych osób. Pewną wskazówką jest także wyrok Sądu Rejonowego w Zamościu (patrz sygnatura I Ca 491/05). Wspomniany sąd stwierdził, że właściciel terenu jest winny oderwania gałęzi i spowodowanych szkód jeśli dopuścił się błędu w pielęgnacji drzewa. Zdaniem zamojskiego sądu, w przypadku nieruchomości udostępnionych do publicznego użytku (takich jak np. parkingi), właściciele są zobowiązani do szczególnej dbałości o stan drzew.  

Właściciel terenu nie może powoływać się na siłę wyższą, jeżeli we właściwy sposób nie postępował po zakończeniu działania takiej siły. Chodzi na przykład o usunięcie gałęzi nadłamanych przez silny wiatr.

Odszkodowanie z AC jest prostszym rozwiązaniem

REKLAMA

W praktyce uzyskanie rekompensaty za szkody spowodowane przez spadające gałęzie, często wymaga powództwa sądowego i wykonania odpowiednich ekspertyz (np. badania drzewa) przez biegłego. Taki specjalista musi na przykład ustalić, czy właściciel terenu odpowiednio dbał o drzewa. Ekspertyzy skutkują niestety wydłużeniem postępowania cywilnego i zwiększają jego koszty.

Ze względu na możliwe wydatki oraz niedogodności związane z postępowaniem cywilnym, kierowcy posiadający odpowiednie ubezpieczenie autocasco, znajdują się w znacznie lepszej sytuacji. Taka dobrowolna polisa AC może zapewnić rekompensatę kosztów naprawy auta w przypadku kłopotów z uzyskaniem odszkodowania od właściciela drzewa albo jego ubezpieczyciela. Przed złożeniem wniosku o świadczenie wypłacane z AC, oczywiście trzeba sprawdzić, czy ta polisa obejmuje szkody spowodowane przez spadające gałęzie. Na odszkodowanie z autocasco nie można liczyć, jeżeli kierowca przyczynił się do powstania szkody poprzez swoje rażące niedbalstwo (np. zaparkował w miejscu oznaczonym zakazem postoju ze względu na nadłamane gałęzie).  

Nie każda polisa AC zapewni ochronę przed skutkami zniszczeń spowodowanych przez spadające gałęzie. Więcej informacji o zakresie ochrony autocasco, znajdziemy w ogólnych warunkach tego ubezpieczenia (tzw. OWU).

Źródło: Ubea.pl

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nie tylko estetyka. Co daje auto detailing?

Zadbany i czysty samochód to nie tylko kwestia wyglądu – to również skuteczny sposób na wydłużenie jego trwałości oraz podniesienie wartości przy ewentualnej odsprzedaży. Coraz więcej kierowców docenia auto detailing, czyli kompleksową pielęgnację pojazdu, która obejmuje dokładne czyszczenie, konserwację i odnawianie zarówno wnętrza, jak i nadwozia. To usługa oparta na fachowej wiedzy, precyzyjnym działaniu i wykorzystaniu specjalistycznych preparatów, która pozwala zachować auto w niemal salonowym stanie – nawet po długim okresie eksploatacji.

KGP: 110 522 interwencji, 469 wypadków drogowych, 32 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 110 522 interwencji. Byli wzywani do 469 wypadków drogowych.

Masz kody 01, 78 albo 107 w prawie jazdy? Zobacz, co one naprawdę oznaczają w 2025 r.

Kody wpisane na prawie jazdy to coś więcej niż przypadkowe cyfry. To informacje o ograniczeniach i obowiązkach, które każdy kierowca musi znać. Mogą oznaczać konieczność jazdy w okularach, używania automatycznej skrzyni biegów albo prowadzenia wyłącznie pojazdu specjalnie dostosowanego do twoich potrzeb. Niektóre kody dotyczą osób z niepełnosprawnością, inne zwykłych problemów zdrowotnych, jak słabszy wzrok. Sprawdź, co oznaczają w 2025 roku i dlaczego nieprzestrzeganie ich grozi poważnymi konsekwencjami.

Zmiany na polskim rynku motoryzacyjnym. Grupa Autotorino – włoski lider motoryzacyjny działa w Warszawie

Od kilku miesięcy na polskim rynku motoryzacyjnym działa nowy, silny gracz – Grupa Autotorino. Ten włoski lider rynku motoryzacyjnego przejął zarządzanie największym warszawskim salonem Mercedes-Benz, otwierając nowy rozdział w historii tej prestiżowej marki w stolicy.

REKLAMA

Punkty karne 2025. Jak je sprawdzić, zmniejszyć liczbę i nie stracić prawa jazdy?

Jeden mandat potrafi kosztować nie tylko kilkaset złotych, ale też kilka punktów karnych, które w 2025 roku trudniej niż kiedykolwiek zredukować. Po przekroczeniu limitu kierowca ryzykuje utratę prawa jazdy, a ubezpieczyciel może podnieść składkę OC nawet o kilkadziesiąt procent. Sprawdź, jak kontrolować swoje punkty, kiedy grozi Ci odebranie uprawnień i czy kurs redukcyjny rzeczywiście się opłaca.

76-latek potrącił trójkę dzieci. Wypadki z udziałem seniorów – czy powinni tracić prawo jazdy?

W czerwcu 2025 r. 85‑letni kierowca wjechał samochodem do centrum handlowego w Gdyni – na szczęście bez ofiar. Teraz, 17 sierpnia, 76‑latek w Oleśnicy potrącił trzy dziewczynki na przejściu dla pieszych. Dzieci zostały zabrane do szpitala, a policja zatrzymała uprawnienia mężczyzny, który jechał bez wymaganej kategorii prawa jazdy. Te dramatyczne zdarzenia wywołały ponowną falę debat: czy wiek powinien decydować o zabieraniu prawa jazdy, czy najważniejsze są regularne badania zdrowia i sprawność psychomotoryczna?

149 zł zamiast 98 zł za badanie techniczne pojazdu. Stawki nie były zmieniane od 20 lat. Jest projekt rozporządzenia

Stawki za badanie techniczne pojazdu pójdą w górę. Zamiast 98 zł zapłacimy 149 zł. Co więcej, kwota ta będzie okresowo waloryzowana. Obecna nie wzrosła od 20 lat. Jest projekt rozporządzenia.

KGP: 123 264 interwencji, 619 wypadków drogowych, 56 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 123 264 interwencji. Byli wzywani do 619 wypadków drogowych.

REKLAMA

Tachografy: dofinansowanie 2025

Będzie dofinansowanie do wymiany tachografów dla przewoźników ze środków KPO. Nowe tachografy G2V2 mają być używane obowiązkowo już od 19 sierpnia 2025 r. Tymczasem jest dopiero projekt rozporządzenia o udzieleniu pomocy de minimis na częściowe lub całkowite refinansowanie wymiany tachografów.

Kierowca autobusu był pijany i pod wpływem narkotyków, dodatkowo jechał z pękniętą szybą czołową. Odpowie przed sądem

Pijany i pod wpływem środków odurzających kierowca prowadził jeden z miejskich autobusów w Radomiu. Teraz grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, kara grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów.

REKLAMA