Zakup auta bez OC - będą problemy?
REKLAMA
REKLAMA
W zdecydowanej większości przypadków, sprzedawane samochody z rynku wtórnego posiadają obowiązkowe ubezpieczenie OC. Czasem zdarzają się jednak wyjątki. Dotyczą one przede wszystkim starszych aut. Takie pojazdy często nie posiadają również aktualnego przeglądu technicznego. Ich zakup będzie oznaczał konieczność załatwienia dodatkowych formalności. Dzięki internetowej ofercie polis OC, problem związany z brakiem wymaganego ubezpieczenia, można szybko rozwiązać. Bardziej kłopotliwy może być brak przeglądu technicznego.
REKLAMA
Nowy właściciel nie zapłaci za zaniedbania sprzedawcy
REKLAMA
Propozycja zakupu samochodu bez obowiązkowego ubezpieczenia OC bywa traktowana z podejrzliwością, bo potencjalni nabywcy czasem obawiają się konieczności zapłacenia wysokiej kary naliczonej przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Takie obawy potęguje fakt, że aktywne ubezpieczenie OC jest sprzedawane razem z pojazdem.
Wspomniane obawy dotyczące odpowiedzialności kupującego za brak ubezpieczenia OC, na szczęście są bezzasadne. Ewentualne roszczenia UFG w związku z brakiem aktualnej polisy (przed sprzedażą), będą skierowane do sprzedawcy pojazdu. Nowy właściciel zapłaci karę tylko wtedy, gdy już po zakupie auta zapominał terminowo spełnić obowiązek ubezpieczeniowy. Taka osoba nabywająca samochód lub inny pojazd podlegający obowiązkowemu ubezpieczeniu, może sprawdzić jego aktualny status ubezpieczeniowy na stronie internetowej UFG. „W tym kontekście warto wspomnieć o wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku z 31 października 2014 r. (sygn. akt II Ca 817/14) wskazującym, że nabywca pojazdu powinien samodzielnie sprawdzić kwestie związane z ważnością ubezpieczenia OC” - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.
Status ubezpieczeniowy samochodu można bezpłatnie sprawdzić na stronie UFG. W tym celu potrzebny jest numer dowodu rejestracyjnego lub numer VIN.
Sprzedawcy nieubezpieczonych samochodów powinni z kolei pamiętać, że pozbycie się auta bez OC nie uchroni ich przed koniecznością zapłacenia kary. Jeszcze niedawno tylko kontrola drogowa stwarzała jedyną realną szansę na ukaranie właściciela nieubezpieczonego pojazdu. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, w której specjalny system informatyczny UFG (tzw. „wirtualny policjant”) skutecznie identyfikuje również nieużytkowane samochody bez OC.
REKLAMA
Nabywca używanego samochodu bez ubezpieczenia OC, nie zapłaci kary za niespełnienie obowiązku ubezpieczeniowego przez poprzedniego właściciela. Auto nieposiadające obowiązkowej polisy, trzeba jednak szybko ubezpieczyć. Odpowiedzialności za brak polisy OC, nie uniknie natomiast sprzedawca auta.
Warto przypomnieć, że obowiązujące przepisy dokładnie określają wymogi dotyczące zakupu obowiązkowej polisy OC dla kierowców. Takie ubezpieczenie trzeba nabyć najpóźniej w dniu rejestracji (z wyjątkiem pojazdów historycznych), ale nie później niż z chwilą wprowadzenia pojazdu mechanicznego do ruchu. Pod pojęciem wprowadzenia do ruchu, ustawodawca rozumie wjazd na teren drogi publicznej, strefy zamieszkania lub strefy ruchu.
Zakup polisy OC musi nastąpić najpóźniej w dniu rejestracji i przed wprowadzeniem pojazdu do ruchu. Taka zasada dotyczy wszystkich pojazdów (poza pojazdami historycznymi), których właściciele muszą nabywać obowiązkowe polisy komunikacyjne.
Ubezpieczone auto do przeglądu też pojedzie na lawecie
Możliwość zakupu komunikacyjnego ubezpieczenia OC przez Internet (np. z pomocą porównywarki online), bardzo pomaga osobom, które chcą szybko nabyć brakującą polisę. Sytuacja przedstawia się nieco inaczej w przypadku, gdy zakupiony samochód lub inny pojazd podlegający obowiązkowemu ubezpieczeniu, nie posiada również aktualnych badań technicznych. Brak badania technicznego skutkuje bowiem koniecznością dowiezienia pojazdu na lawecie do stacji diagnostycznej. Taki dodatkowy koszt wykonania badań technicznych, trzeba ponieść nawet wtedy, gdy kierowca już wcześniej wykupił ubezpieczenie OC. Zakup obowiązkowej polisy OC nie wpływa na ewentualną karę w sytuacji, gdy policjant zidentyfikuje samochód bez przeglądu.
Kierowca używający auta bez aktualnego przeglądu technicznego, ryzykuje zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego przez policję. Jeżeli stan techniczny pojazdu stwarza zagrożenie, policjant zakaże dalszej jazdy.
Warto również wiedzieć, że brak aktualnego przeglądu technicznego może spowodować problemy z wypłatą odszkodowania przez ubezpieczyciela. W opisywanej sytuacji, zdarzają się roszczenia ubezpieczyciela do sprawcy wypadku o zwrot kwoty wypłaconej z OC (tzw. regresy) lub odmowne decyzje dotyczące świadczeń z polisy autocasco. Kluczowe znaczenie ma to, czy brak przeglądu był związany ze złym stanem technicznym pojazdu, a usterki skutkowały powstaniem szkód lub zwiększeniem ich rozmiaru.
Kierowca nieposiadający aktualnych badań technicznych w chwili wypadku, może się spodziewać regresu z obowiązkowego OC (jako sprawca) lub odmowy/obniżenia odszkodowania w ramach AC. Takie sankcje są możliwe jeśli zły stan techniczny pojazdu przyczynił się do powstania lub powiększenia szkody.
Źródło: Ubea.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.