Żaden inny region Włoch nie wydaje się nam tak bliski. Wielu kojarzy go natychmiast z Chianti, słynnym winnym regionem w sercu
Toskanii, inni znów z Morzem Śródziemnym pod postacią długich, piaszczystych plaż i wysp u jego wybrzeży.
Już na promie lub w samolocie nowicjusze po raz pierwszy podróżujący na Korsykę dowiadują się, że jedna wizyta na wyspie to z pewnością zbyt mało. Dwóch młodych mężczyzn stojących przy relingu, tym razem zamierzało wybrać się do Grecji, w Alpy, jednak w przedziwny sposób dotarli na prom w Genui. Starsze małżeństwo marzy o tym, aby wreszcie, gdy nie muszą już pilnować dzieci na plaży, móc ile dusza zapragnie podróżować po wnętrzu wyspy – starzy wyjadacze komentują pogodę jak tubylcy, wymieniając najświeższe wskazówki i ciesząc się z ponownej wizyty na Korsyce.
Podróżny przybywający na obszar celny Wspólnoty Europejskiej na pobyt czasowy w celach turystycznych, sportowych, handlowych, wzięcia udziału w spotkaniach zawodowych, w celach zdrowotnych, w związku ze studiami itp., może przywieźć ze sobą przedmioty osobistego użytku bez ponoszenia opłat celnych. Musi je jednak zgłosić przy wjeździe do danego kraju.