Normandia
REKLAMA
REKLAMA
Kredowe klify i katedry, wiatr i woda, lasy i łąki, rzeki, wioski, stare dwory i zamczyska: Normandia to nie tylko jeden z najstarszych spośród turystycznych regionów Francji, lecz także jeden z najbardziej urozmaiconych.
REKLAMA
Natura i kultura
REKLAMA
Każdych z regionów Normandii (Manche, Calvados, Orne, Seine-Maritime i Eure) oferuje coś specjalnego: na wybrzeżu dla rodzin i zwolenników aktywnych urlopów o sportowych ambicjach, dla żeglarzy oraz miłośników surfingu a w głębi kraju dla wędkarzy, rowerzystów i graczy w golfa lub dla świadomych potrzeb ciała miłośników stylu wellness, we dnie zażywających wypoczynku a wieczorami chętnie odwiedzających sale koncertowe.
Charakteryzujący się dziką romantyką półwysep Cotentin, zawsze zielona nizina Bessin, Bocage Normand z jej porośniętymi żywopłotem wałami, łagodne wzgórza Pays d'Auge, daleki horyzont Perche, idylla Pays d'Ouche: krajobrazy te, choć bardzo zróżnicowane są jednak bez wątpienia typowo normandzkie.
Cztery rozległe parki narodowe chronią kulturalną i ekologiczną spuściznę tego regionu. Dzięki wpływom morskiego prądu powierzchniowego, zwanego także Golfsztromem, jest to region bujnego urodzaju, przyjmujący na wielu obszarach wygląd wielkiego ogrodu: z metrowej wysokości krzewami hortensji, soczyście zielonymi łąkami, rozległymi uprawami warzyw, uroczymi nadrzecznymi błoniami lub prześwietlonymi słońcem lasami. A rozmieszczone pomiędzy nimi dumne pańskie rezydencje budzą marzenia o tym, jak można »pięknie mieszkać«…
Moja Normandia
REKLAMA
Ten, kto po raz pierwszy podróżuje samochodem po Normandii, zwykle dąży prosto ku wybrzeżu. Zdarza się, że poruszając się wąskimi, krętymi drogami, prowadzącymi wzdłuż wybrzeża, zahaczy o którąś z małych miejscowość, odwiedzi stare kąpieliska z ich wielkopańską architekturą i rybackie porty pełne targów rybnych i restauracjami, serwujących małże Św. Jakuba i ostrygi.
Ale warto wędrować tu także pieszo: wzdłuż wybrzeża, ciągnącego się na przestrzeni 650 km, prowadzą dawne ścieżki celników, szlaki wędrowne, na których podziwiać można wspaniałe wydmy, granitowe skały lub kredowe klify, odpoczywając potem na piaszczystych plażach i kąpiąc się w morzu. Normandczycy są przez okrągły rok przygotowani na spełnianie potrzeb turystów, poszukujących ciszy i spokoju lub możliwości aktywnego wypoczynku.
Kochanka malarzy
Turystyka rozpoczęła się w Normandii przed około 200 laty, gdy pierwsi letni goście – dobrze sytuowani obywatele Londynu i Paryża – przybywali do Dieppe, Trouville, Cabourg, Houlgate lub Granville w poszukiwaniu letniego wypoczynku i morskich kąpieli. Mieszkało i jadało się w Grand Hôtel lub we własnym wiejskim dworku, maison de campagne, i wracało do metropolii dopiero jesienią, będąc wypoczętym i pełnym energii.
Światową sławę zyskali również autorzy 19 i 20 wieku, a pośród ich nie tylko Victor Hugo, często podróżujący po Normandii, ale także noweliści Gustave Flaubert, Guy de Maupassant i Marcel Proust. Że nie wspomnimy tu o wspaniałych „impresjach” przeniesionych na płótna przez malarzy światła: ich dzieła tryumfalnie wkroczyły do wszystkich światowych muzeów i wielkich galerii.
Jeżeli wypoczynek oznacza dla Was spędzanie urlopu według własnego, indywidualnego rytmu, z dala od masowej turystyki, jednak bez rezygnowania z turystycznych ofert, to z pewnością oddacie swe serce temu regionowi.
Zamów katalog na lato lub ofertę "szytą na miarę".
Wynajmij dom lub apartament w Normandii tutaj.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA