Facelifting Mazdy CX-7
REKLAMA
REKLAMA
Zmiany zewnętrzne dotyczą jedynie szczegółów. Zmieniona osłona chłodnicy, inne wykończenie świateł przeciwmgłowych, większy tylny zderzak i spojler oraz odświeżony wygląd 18 i 19 calowych alufelg to najważniejsze z nich. Ponadto producent proponuje trzy nowe kolory nadwozia. We wnętrzu pojawiły się nowe materiały obić i deski rozdzielczej. Wygląd zmieniła także kierownica oraz zestaw wskaźników. Nad konsolą środkową znajduje się teraz wielofunkcyjny wyświetlacz prezentujący obraz z kamery cofania oraz nawigacji.
REKLAMA
Zobacz też: Facelifting Mazdy 2
Producent poprawił wyciszenie wnętrza. Ponadto, dzięki wzmocnieniu nadwozia oraz większej sztywności, auto ma prowadzić się jeszcze lepiej. Fotel pasażera może być teraz regulowany elektrycznie, zaś siedzenie kierowcy posiada pamięć trzech różnych ustawień. Zmieniono także charakterystykę amortyzatorów, dzięki czemu auto ma być bardziej komfortowe. Każda wersja CX-7 wyposażona jest w napęd na cztery koła.
Zobacz też: Suzuki Kizashi: nowy gracz w segmencie D
Mazda CX-7 była do tej pory dostępna jedynie z silnikiem benzynowym. Teraz pod maską tego wszechstronnego auta zagościł nowoczesny turbodiesel z systemem common-rail. Nowy motor z pojemności 2,2 litra generuje 173 KM przy 3500 obr./min. Maksymalny moment obrotowy wynoszący 400 Nm uzyskiwany jest przy 2000 obrotów. Według zapewnień producenta auto z tym silnikiem ma spalać średnio 7,5 litra oleju napędowego na sto kilometrów. Motor wyposażono w filtr cząstek stałych oraz rozrząd napędzany łańcuchem.
Zobacz też: Polska premiera: Mini Countryman
Nowa CX-7 zaopatrzona została w system, który ostrzega kierowcę o pojeździe jadącym zbyt blisko tyłu oraz monitoruje martwe pole. Auto wyposażono także w kamerę cofania, system hamowania awaryjnego oraz urządzenie kontrolujące ciśnienie w oponach.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.