REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Choć to tylko końcowy odcinek drogi, „ostatnia mila” bywa najdroższym elementem całego łańcucha dostaw – potrafi pochłonąć od 40[1] do nawet 53[2] procent jego kosztów. W erze błyskawicznego e-commerce i rosnących oczekiwań klientów dotyczących tempa oraz elastyczności dostaw, wyzwania logistyczne mnożą się. Dodatkowo nowe przepisy o Strefach Czystego Transportu ograniczają możliwość korzystania z pojazdów spalinowych, zmuszając firmy do modernizacji flot i inwestowania w nisko- lub zeroemisyjne rozwiązania. Wszystko to sprawia, że skuteczne zarządzanie dostawami na ostatnim etapie wymaga dziś nie tylko sprawności operacyjnej, ale także innowacyjnego podejścia i zrównoważonych technologii.
W wielu polskich miastach, miasteczkach i gminach podejmowanie decyzji urbanistycznych coraz częściej przypomina eksperyment na żywym organizmie. Zamiast opartego na potrzebach mieszkańców, przemyślanego procesu planowania i zarządzania przestrzenią, obserwujemy kopiowanie rozwiązań z europejskich metropolii – bez refleksji, bez analizy lokalnych uwarunkowań, bez udziału społeczności.
W 2025 r. spodziewane jest ożywienie polskiej gospodarki. Według prognoz PKB wzrośnie do 3,7 proc. wobec 3,1 proc. w 2024 roku. – Aby wykorzystać prognozowane przyspieszenie firmy muszą wziąć pod uwagę trendy, które będą kształtować sektor transportu, spedycji i logistyki w 2025 roku, jednocześnie zmieniając oblicze całej branży – mówi Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.
Udział elektrycznych vanów, wykorzystywanych głównie w logistyce miejskiej przekracza zaledwie 1% unijnej floty pojazdów tej klasy. Napędzanych prądem ciężarówek jest jeszcze mniej, bo to wkład na poziomie 0,1%. W Polsce jest znacznie gorzej, na domiar złego, według najnowszych kalkulacji ACEA, aby sprostać celom dekarbonizacji transportu, infrastruktura ładowania w UE powinna być budowana osiem razy szybciej niż obecnie i to tylko w przypadku pojazdów lekkich do 3,5 t. Potrzeba miliardów na inwestycje, a rządowego wsparcia wystarczy na ułamek realnych potrzeb. Logistyka już wie, że transformację musi sfinansować sama, a zagrożeń i problemów wciąż przybywa.
REKLAMA
W ubiegłym roku niemal połowa globalnych przychodów generowanych przez sektor logistyczny pracujący na rzecz e-commerce została w magazynach. Drugą połowę zgarnęli operatorzy dostarczający zamówienia na ostatniej mili. Prognozy na rok bieżący są bardzo optymistyczne, zwłaszcza w dwóch regionach rywalizujących o globalne podium. Niestety, żadnym z nich nie jest Europa, choć e-commerce na Starym Kontynencie ma się świetnie i wciąż rośnie. W 2023 r. operatorzy logistyczni zarobili tu ponad 85 mld euro, a tym roku rynek ma się znowu powiększyć, także za sprawą azjatyckich platform zakupowych.
Sektor TSL przechodzi przez istotne zmiany, które odzwierciedlają ewolucję całej branży. Nowe regulacje oraz kierunki rozwoju, wprowadzone w 2023 roku, jeszcze mocniej uwydatniły dynamiczny charakter branży. Jakie wyzwania i szanse z perspektywy prawa przyniesie ze sobą rok 2024?
REKLAMA
Transport drogowy pozostaje główną metodą przewozu towarów w ramach logistyki krajowej i jest niezwykle istotny w handlu międzynarodowym. Sektor ten ma jednak znaczny udział w emisji gazów cieplarnianych, dlatego konieczna jest jego transformacja.
Dniówki w transporcie nie są łatwym zapisem w umowie. Rozliczanie wynagrodzenia kierowcy w transporcie międzynarodowym, od czasu wprowadzenia zmian w lutym 2022 roku, budzi wiele wątpliwości. Wyzwaniem jest prawidłowe rozliczenie wynagrodzenia i przekazanie kierowcy informacji, ile faktycznie zarobi w danym miesiącu.
REKLAMA