Test: Alfa Romeo Giulia nie jest premium. Ona ma swoją ligę!
REKLAMA
REKLAMA
Praktycznie wszystkie recenzje sedana Alfy Romeo zaczynają się od peanów na część designu nadwozia. No i w pewnym sensie muszę się z nimi zgodzić. Masywne biodra w okolicy słupka C, długa niczym w coupe maska czy mocne profilowanie progów w dolnej części drzwi mogą się podobać. Fajne są też akcenty karbonowe stanowiące uzupełnienie czerwonego, perłowego lakieru, zadziorny spojler na tylnej klapie czy 19-calowe felgi z wybitnie otwartym wzorem w kolorze tytanu, które tak właściwie wyglądają jakby zamiast opon miały pasek czarnej farby na rancie. Te wszystkie elementy złożone w całość sprawiają, że na Alfę na polskich ulicach patrzą się wszyscy!
REKLAMA
Alfa Romeo Giulia: bella czy jednak nie?
REKLAMA
Tylko czy Alfa Romeo Giulia jest najpiękniejszym sedanem, którego widziałem w życiu? Raczej… nie. Nie do końca rozumiem czemu projektanci postawili na nieco złośliwe, sowie i zezowate oczy. Jeszcze bardziej nie rozumiem czemu za ich kloszami ukrywają się bi-ksenony, a nie stosowane przez praktycznie całą konkurencję LED-y. A do tego mam pewne zastrzeżenia dotyczące wizerunku Alfy. Choć to konkurent Trójki od BMW czy A4 od Audi, krótkie drzwi przednie i tylne w połączeniu z długim przodem i tyłem sprawiają, że sedan wygląda na mniejszego niż jest w rzeczywistości.
Diesel? To kolejne słowo, które nie pasuje mi do Alfy Romeo. Tak, rozumiem realia obecnego rynku i fakt, że benzyniak o podobnej mocy paliłby o połowę więcej paliwa. To jednak arystokratyczna Włoszka. Czy zatem nie powinna wymagać od kierowcy nieco poświęcenia ekonomicznego? Całe szczęście nie jest to typowy diesel nastawiony przede wszystkim na oszczędność. Bo choć średnie spalanie nieznacznie przekraczało 7 litrów, motor oferował 210 koni mocy i aż 470 Nm momentu obrotowego. A dzięki temu Giulia bez dwóch zdań nie była wolnym autem!
Giulia 2.2 JTDM Q4. Diesel to dobry kierunek?
REKLAMA
Sprint do pierwszej setki na pokładzie wysokoprężnej Alfy trwa 6,8 sekundy. Wynik już jest naprawdę dobry - uderzenie mocy wyraźnie czuć po wciśnięciu pedału gazu. Mimo wszystko wiele byłbym w stanie postawić na to, że samochód stałby się zdecydowanie szybszy gdyby nie… automatyczna skrzynia biegów. 8-biegowa przekładnia zmienia przełożenia w sposób powolny i czasami ma problem z decyzyjnością. Sprawdziłaby się, jednak w dużo spokojniejszym Jeepie. Czy jest szansa na jej przebudzenie? Tak, ale dopiero w trybie sportowym. Wtedy jednak na stałe zaczyna przetrzymywać silnik na biegach. A zwiększony hałas w kabinie wynikający z wyższych obrotów może denerwować podczas jazdy w mieście.
A więc może zalety Alfy Romeo Giulii ukrywają się w kabinie pasażerskiej? Tutaj niestety też mam pewne uwagi. I te dotyczą m.in. jakości. Materiały wykończeniowe są miłe w dotyku, plastiki miejscami okazują się miękkie, a całość dopełnia pięknie wkomponowany karbon. I to byłoby bardzo miłe, gdyby nie fakt że konsola potrzaskuje podczas jazdy po nierównościach. Tak, to włoski sedan grupy D. Z drugiej strony auto pretenduje do segmentu premium. A w świecie luksus trzaski wydobywające się z deski rozdzielczej nie są raczej miło widziane. Co jeszcze mnie denerwowało w Giulii Veloce? Łopatki zmiany biegów są tak wielkie, że przeszkadzają podczas parkingowych manewrów, a manetka kierunkowskazu nie zatrzymuje się po włączeniu.
Alfa Romeo Giulia. Przycisk z Ferrari, który wszystko zmienia…
Pewnie pomyślicie sobie, że jak na razie Alfa nie wypadła najlepiej. W końcu ma kilka dość zasadniczych wad. Ja pewnie też bym zakończył tekst taką konkluzją gdybym… się tym autem nie przejechał. Bo cała magia zaczyna się w momencie, w którym staniesz się kierowcą Alfy. Wsuniesz się do kabiny, wyregulujesz ściśle otaczający ciało fotel, ustawisz kierownicę z przyciskiem startowym jak w Ferrari 458 i ruszysz z miejsca. Oczywiście 210-konny sedan mógłby być bardziej elastyczny. 470 Nm daje mu jednak wystarczające uderzenie mocy ze startu. Tym bardziej, że główna siła Giulii nie płynie spod maski, a spod… nadwozia.
Alfa Romeo Giulia. Uważasz, że BMW serii 3 ma sztywne zawieszenie?
Wydaje ci się, że najbardziej sztywnym sedanem segmentu D jest BMW serii 3? Nawet nie wiesz w jak dużym błędzie jesteś! Alfa Romeo Giulia to przysłowiowy „taboret”. Ale dzięki temu trzyma się drogi jak przyklejona i zachowuje się zupełnie jak rasowe coupe. A układ kierowniczy… Wystarczy muśnięcie kierownicy, aby koła podjęły reakcję. Do tego Alfa przekazuje informację z drogi i ma do dyspozycji dołączany napęd na cztery koła. Skutek? Tak, to nadal rodzinny sedan. Mimo wszystko w czasie jego prowadzenia kierowca może się świetnie bawić. Bo w drodze po zakupu do marketu zawsze ma szansę poigrać z prawami fizyki np. podczas zjazdu z estakady.
Napisałem, że Alfa Romeo Giulia prowadzi się jak coupe ukryte w ciele sedana segmentu D. I to prawda. Tych słów nie można jednak brać zbyt dosłownie. Bo warto pamiętać o tym, że wysokoprężna Giulia jest nie tylko większa od przeciętnego coupe. Zjadła też w swoim życiu dużo więcej hamburgerów. A to oznacza, że ciąży jej nieco zbędna masa. Skutek? Wagę czuć w czasie hamowania i pokonywania ostrzejszych łuków. Nie, Alfie nadal nie brakuje precyzji. Kierowca mimo wszystko musi pamiętać, że sedan waży grubo ponad półtorej tony i może z uwagi na ten fakt poszerzyć nieco tor pokonywania zakrętu.
Test: Alfa Romeo Giulia Veloce Ti - podsumowanie
Alfa Romeo Giulia sprawi, że inni kierowcy i przechodnie... nie będą mogli oderwać od ciebie wzroku. Na każdych światłach będziesz miał wrażenie, że albo masz brudną twarz, albo mylą cię z którymś z amerykańskich aktorów. To jednak jeszcze nie oznacza, że Julia jest samochodem idealnym. Bo włoski sedan ma cały szereg wad. Największa? Jest naprawdę perfidnym złodziejem. Jak bardzo byś nie chciał i tak po pierwszych kilku kilometrach ukradnie ci serce. I zrobi to bez żadnej litości. Nie, nie polubiłem Giulii. Ja się w niej po prostu zakochałem. Bez pamięci. I to pomimo diesla pod maską.
Alfa Romeo Giulia 2.2 JTDM AT8 Q4 - dane techniczne:
- Silnik: R4, doładowany, diesel
- Pojemność silnika: 2143 cm3
- Maksymalna moc: 210 KM (przy 3500 obr./min.)
- Maksymalny moment obrotowy: 470 Nm (przy 1750 obr./min.)
- Prędkość maksymalna: 235 km/h
- Przyspieszenie 0 - 100 km/h: 6,8 s.
- Skrzynia biegów: automatyczna, 8 biegów
- Zbiornik paliwa: 52 litry
- Zużycie paliwa na 100 km w teście (cykl mieszany): 7,2 litra
- Zużycie paliwa na 100 km - dane producenta (cykl mieszany): 5,2 litra
- Długość: 4643 mm
- Szerokość: 1860 mm
- Wysokość: 1436 mm
- Rozstaw osi: 2820 mm
- Pojemność bagażnika: 480 litrów
- Cena: od 139 000 zł
Alfa Romeo Giulia 2.2 JTDM Veloce Ti - cena i wyposażenie
- cena wersji testowej: 284 400 złotych,
- klimatyzacja automatyczna dwustrefowa,
- system DNA,
- tempomat,
- skórzana tapicerka foteli,
- 19-calowe felgi aluminiowe,
- perłowy lakier nadwozia,
- pakiet karbonowych wykończeń,
- kamera cofania,
- system nagłośnienia Harman Kardon,
- system ostrzegający przed zmianą pasa ruchu,
- nawigacja satelitarna,
- światła przednie bi-ksenowowe.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.