Test: Mercedes A 200 Sedan, czyli jeździliśmy baby-CLSem
REKLAMA
REKLAMA
W świecie motoryzacji zazwyczaj jest tak, że sedan zbudowany na bazie hatchbacka jest po prostu… brzydki! Mercedes klasy A Saloon wyłamuje się jednak z tego schematu. Nadwozie auta robi piorunujące wrażenie. A wszystko za sprawą tego, że projektanci poszli w kierunku sportowej stylizacji. Karoseria auta powstała na planie gwoździa - ewentualnie klina jak ktoś woli. Przód jest tak niski, że kierowca ma wrażenie iż zdejmie zderzak przy pomocy krawężnika za każdym razem gdy parkuje przodem. Poza tym maska jest długa niczym w rasowym coupe, a pewna masywność zaczyna się dopiero dalej.
REKLAMA
Mercedes A 200 Sedan AMG - baby-CLS robi wrażenie
Kabina pasażerska ma obły kształt. Po części chodziło pewnie o aerodynamikę, a po części o zapewnienie przestrzeni dla pasażerów. Tak czy tak fajnie, że projektanci uzupełnili nadwozie serią dość mocnych przetłoczeń. Te nadają bryle charakteru i sprawiają, że A klasa sedan wygląda na małego sportowca. Dopełnieniem całości jest króciutki i niezwykle zwarty tył. Bagażnik jest tak zgrabny, że prezentuje się jak efekt długich godzin ćwiczeń na siłowni! W ramach pakietu AMG testowy Mercedes A 200 Sedan otrzymał też 19-calowe, szprychowe felgi aluminiowe. I te… wyglądają jak milion dolarów!
Zobacz również: Test: Mercedes CLA 200 Shooting Brake - ta gwiazda… rzuca się w oczy!
O ile nadwozie stanowi stylistyczną ucztę, o tyle wnętrze wydaje się już kosmiczne! Tak, kosmiczne. Kierowca od pierwszego momentu jest atakowany dwoma, 10-calowymi ekranami. A to jeszcze nie koniec, bo poza nimi pojawia się seria przycisków na drzwiach, kierownicy, konsoli i w okolicy pada (takiego jak w laptopie). Skutek? Możesz mieć wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu pojazdów, a przy pierwszym kontakcie z Mercedesem i tak poczujesz się jakbyś nie wiedział nic. Tu wszystko jest inne! Czy to źle? Nie do końca. Do technologii zastosowanej przez Niemców można szybko przyzwyczaić się, a wtedy obsługa auta staje się naprawdę intuicyjna.
Mercedes A Sedan - ambientowe oświetlenie robi wrażenie
REKLAMA
Poza tym wtedy kierowca zaczyna też odkrywać zalety tej kabiny pasażerskiej. Po pierwsze materiały są naprawdę dobrej jakości i przyjemne w dotyku. Po drugie sportowe fotele choć wydają się płaskie, świetnie trzymają ciało w zakręcie i są naprawdę wygodne. Po trzecie seria ekranów sprawia, że we wskazówkach dawanych przez nawigację praktycznie nie ma niedopowiedzeń - wszystko jest oczywiste. I wreszcie po czwarte kierowca może nieco pobawić się ambientami. A te dają wielkie pole do popisu - np. można wybrać inny kolor na górze i dole deski - oraz robią piorunujące wrażenie podczas jazdy nocą.
Co z przestrzenią? Mercedes A 200 Saloon być może jest sedanem, ale z pewnością nie limuzyną. Bo o ile w pierwszym rzędzie foteli przestrzeni nie brakuje, o tyle na tylnej kanapie jest raczej ciasno. Zmieszczą się tam głównie małe dzieci. I choć bagażnik ma pojemność na poziomie 410 litrów, otwór załadunkowy jest raczej wąski i ciężko będzie wykorzystać wielkość kufra w pełni. Oczywiście idąc w kierunku osądu sprawiedliwego należy powiedzieć, że przeciętna przestrzeń nie powinna dziwić w klasie A. To w końcu przedstawiciel segmentu C. Ma nieco wyciągnięte nadwozie, to jednak nadal kompakt!
Zobacz również: Test: Renault Kadjar Intens TCe 160 EDC FAP - co poprawił lifting?
Mercedes A 200 Sedan - a silnik pochodzi z… Francji!
Testowy Mercedes A 200 Sedan był napędzany za pomocą doładowanego motoru benzynowego. I na początek mam pewną ciekawostkę na jego temat. Tak, na masce znajduje się gwiazda. Pod maską ukrywa się jednak silnik opracowany przez… Renault! Jednostka 1.3 litra to nic innego jak 1.3 TCe znany chociażby z Kadjara. Moc? Ta sięga 163 koni mechanicznych. I choć jest dostępna dość wysoko, motor nadrabia wszelkie braki za sprawą momentu obrotowego na poziomie 250 Nm, który odkrywa swoje uroki już przy 1620 obr./min. Skutek? Sedan osiąga pierwszą setkę w nieco ponad 8 sekund.
Benzyniak jest wystarczająco dynamiczny w Mercedesie A 200 Sedan. Pozwala na sprawne przyspieszanie w mieście i szybko jest gotowy do wyprzedzania w trasie. A do tego oferuje przyzwoite spalanie. Producent deklaruje średnie zużycie paliwa na poziomie 6,3 litra. Podczas testu osiągnąłem wynik na poziomie 7,2 litra i co ważne, nadal uważam go za więcej niż optymistyczny. Szczególnie że w połączeniu z 43-litrowym zbiornikiem paliwa daje Mercedesowi zasięg oszacowany na 600 kilometrów. A na uwagę zasługuje też 7-biegowy, dwusprzęgłowy automat 7G-DCT. Ten pracuje bardzo gładko.
Mercedes A 200 Sedan - eksplozja mocy?
Wady? Można mówić o standardowej słabości francuskich silników z serii TCe - to samo zauważyłem podczas testu Kadjara. Konkretnie benzyniak okazuje się narowisty. Polega to na tym, że podczas jazdy np. po obwodnicy kierowca chce zmienić pas i wyprzedzić, wciska więc głęboko pedał gazu. Przez sekundę do dwóch niestety jednak nie dzieje się dosłownie nic. Przyrost prędkości jest symboliczny. Po chwili pojawia się eksplozja mocy. Przez pierwsze kilka kilometrów taki sposób działania układu napędowego może denerwować. Później kierowca przyzwyczaja się.
Zobacz również: Test: Mercedes B 200 d - ma potężną zaletę. Jeździ na kropelce!
Stylizacja AMG zakłada nie tylko montaż dużych obręczy aluminiowych. Stylizacja AMG to też usztywnione zawieszenie. A to akurat opcja naprawdę przydatna. Szczególnie że kasuje zdolność do podskakiwania na nierównościach tak charakterystyczną np. dla klasy B. Prowadzenie? Mercedes A 200 Sedan świetnie zachowuje się na drodze. Pewnie pokonuje zakręty, nie boi się przeszkód i ma precyzyjny układ kierowniczy. A to sprawia, że kierowca w optymalnych warunkach ma możliwość korzystania w pełni z możliwości jednostki napędowej. To oczywiście przy mocy na poziomie 163 koni nie oznacza mocno sportowej jazdy. Mimo wszystko każdy pokonany kilometr jest w stanie dać namiastkę frajdy.
Test: Mercedes A 200 Sedan - podsumowanie:
Mercedes A 200 Sedan w pakiecie AMG i z 19-calowymi felgami szprychowymi z pewnością może w sobie rozkochać. Jest na tyle ładny, że spokojnie ma szansę stać się muzą codziennych podróży. W aucie nie do końca przekonują mnie jednak dwie rzeczy. Po pierwsze zbytnia elektronizacja - kierowca w tym aucie czuje się trochę tak, jakby siedział za pulpitem w NASA. Po drugie Niemcy powinny zmienić nieco charakterystykę pracy silnika. Fajnie, gdyby benzyniak bardziej równomiernie rozwijał moc. Czy to jednak odbierze kompaktowi sukces rynkowy? Bez wątpienia nie. I to dobrze widać nawet na polskich drogach - A sedan to prawdziwy hit.
Test: Mercedes klasy A 200 Sedan - dane techniczne:
- Silnik: R4, doładowany, benzynowy
- Pojemność silnika: 1332 cm3
- Maksymalna moc: 163 KM (przy 5000 - 6000 obr./min.)
- Maksymalny moment obrotowy: 250 Nm (przy 1620 obr./min.)
- Prędkość maksymalna: 225 km/h
- Przyspieszenie 0 - 100 km/h: 8,2 s.
- Skrzynia biegów: automatyczna, dwusprzęgłowa o 7 biegach
- Zbiornik paliwa: 43 litry
- Zużycie paliwa na 100 km w teście (cykl mieszany): 7,2 litra
- Zużycie paliwa na 100 km - dane producenta (cykl mieszany): 6,3 litra
- Długość: 4549 mm
- Szerokość: 1796 mm
- Wysokość: 1446 mm
- Rozstaw osi: 2729 mm
- Pojemność bagażnika: 410 litrów
- Cena: od 113 500 złotych
Test: Mercedes klasy A 200 Sedan - cena i wyposażenie:
- Cena: 171 008 złotych
- System dostępu i uruchamiania bezkluczykowego
- 19-calowe obręcze kół ze stopów lekkich
- Funkcja monitorowania martwego pola w lusterkach
- Reflektory LED-owe
- Kamera 360 stopni
- Linia stylizacyjna AMG
- Nawigacja satelitarna z systemem MBUX
- Klimatyzacja automatyczna THERMOTRONIC
- Wyświetlacz multimedialny 10,25”
- CPA - system zapobiegający kolizjom
- Dynamic Select
- Oświetlenie ambient
- Tempomat
- Sportowa wielofunkcyjna kierownica
- Lusterka fotochromatyczne
- Asystent opuszczania wnętrza pojazdu
- Asystent limitu prędkości
- Obniżone zawieszenie
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA