Test: Mazda CX-3 SkyJoy SkyActiv-G - Mazda dla Kowalskiego?
REKLAMA
REKLAMA
Mazda CX-3 to niezwykłe połączenie... lokalizacji. Crossver segmentu B ujrzał światło dzienne w Los Angeles - amerykańskiej mekce gwiazd. Jego produkcja została jednak ulokowana w... Hiroszimie. A ta nie kojarzy się już najlepiej. Do której z tych miejscowości Mazda pasuje bardziej? Zdecydowanie do miasta aniołów! Bo jej nadwozie wygląda trochę tak, jakby zostało wyrzeźbione, a nie zaprojektowane. Oczywiście to nie oznacza, że Japończycy nie popełnili błędów. Standardowo dla siebie zastosowali nieco za długą maskę. Poza tym w modelu testowym nie przekonał mnie szary lakier. Ja chyba postawiłbym na krwistą czerwień!
REKLAMA
CX-3 SkyJoy: na zewnątrz dzieło sztuki, w środku po prostu Mazda!
REKLAMA
Kabina pasażerska CX-trójki jest iście mazdowska! Co to oznacza? Kierownicę z wąskim wieńcem i wąskimi ramionami, ekran umieszczony na szczycie konsoli, minimalizm na desce rozdzielczej oraz pokrętło za gałką zmiany biegów. Plusy? Wnętrze Mazda CX-3 jest mocno przejrzyste i nie ma w nim charakterystycznych dla Japończyków mało intuicyjnych rozwiązań. Poza tym w fotelu można zająć wygodną pozycję, klimatyzacja - co niespotykane! - przy włączonym nawiewie na szybę nadal działa w trybie automatycznym, a jakość wykończenia odsyła do lamusa praktycznie każdego z głównych rynkowych konsumentów.
Wady? Wnętrze CX-trójki jest bez wątpienia zbyt czarne. Przydałyby się tu akcenty, które nieco rozświetliłyby tą kabinę. Poza tym po jakości ekranu multimedialnego widać nieco upływ czasu - model miał prezentację w roku 2015, a ilość przestrzeni w kabinie nie jest przesadna. Na przednich fotelach można się wygodnie rozsiąść. Wtedy jednak z tyłu zmieszczą się głównie małe dzieci.
Mazda CX-3 SkyActiv-G to typowy… wolnossak
REKLAMA
Choć wzornictwo Mazdy CX-3 wydaje się nowoczesne i świeże, są pewne kwestie w których Japończycy pozostają tradycjonalistami. To dotyczy chociażby palety silnikowej. Dobre informacje? Kupujący nie będzie musiał długo wybierać - CX-3 jest oferowany tylko z jednym benzyniakiem. Kolejna dobra informacja? Motor ma aż 2 litry pojemności. Zła informacja? Niestety nadal brakuje mu doładowania. Silnik z serii SkyActiv-G rozwija 121 koni mechanicznych. Jeżeli chodzi o moment obrotowy, ten ma wartość 206 Nm. Obydwa parametry są rozwijane przy wysokiej prędkości obrotowej.
Testowa Mazda CX-3 ze startu wydawała się całkiem dynamiczna - przyspieszała do pierwszej setki w 9,1 sekundy. Sytuacja zmieniała się w trasie - tam wyraźnie brakowało jej wigoru. Skutek? Na drodze krajowej podczas wyprzedzania ciężarówki konieczne jest umiejętne dobranie przełożenia skrzyni biegów - w przeciwnym razie silnik buczy, a przyrost prędkości jest niewielki. I choć CX-3 SkyActiv-G pracuje jak typowy wolnossak, ma coś co odróżnia go na tle konkurencji. Ten silnik naprawdę mało pali! Komputer pokładowy po teście wskazywał spalanie na poziomie 6,8 litra - a to wynik niedostępny często dla nowoczesnych, doładowanych motorów.
Mazda CX-3: crossover ma szczudła i sportowe zacięcie
Pomijając wolnossącego benzyniaka, jest jeszcze jedna rzecz charakterystyczna dla Mazdy w modelu CX-3. Japończycy mają ostatnio taką manierę, że choć skupiają się na produkcji modeli ze zwiększonym prześwitem, chcą aby te prowadziły się jak auta sportowe. Zaleta takiego stanu rzeczy jest taka, że mały crossover okazuje się sztywny, pewnie trzyma się drogi w zakręcie i precyzyjnie wykonuje polecenia wydawane przez kierowcę. Po drugiej stronie medalu znajduje się jednak komfort - a właściwie jego ograniczony zakres na nawierzchniach niskiej jakości.
Na koniec pozostał chyba najmniej przyjemny temat dla Mazdy - mowa o cenie. Auto testowe - które nie było przesadnie dobrze wyposażone - zostanie wycenione przez salon sprzedaży na blisko 101 tys. zł. Czy to dużo? Niestety, ale tak. Konkurencyjny Renault Captur kosztuje minimum 73 900 zł. Tak, posiada zaledwie 90-konny silnik pod maską. Ale nawet jeżeli kierowca zdecyduje się na 140-konnego benzyniaka, cena crossovera nie przekroczy 83 tys. zł. Nie da się zatem ukryć, że CX-3 nie jest potężnym hitem sprzedaży. To jednak ma też zalety - bo w dużym mieście jadąc Mazdą nie spotkacie podobnego auta na każdym rogu.
Test: Mazda CX-3 - podsumowanie:
Mazda CX-3 ma pewne braki w kwestii dynamiki, a do tego zdecydowanie mogłaby być tańsza. Ten samochód - wraz z resztą rodziny marki - doprowadził jednak do ciekawego zjawiska. Bo o obecnych Mazdach spokojnie można powiedzieć, że mają japoński… urok! A to oznacza, że wreszcie nie trzeba ich kupować wyłącznie dlatego, że mogą być bezawaryjne czy są praktyczne. Teraz są także w stanie budzić emocje - emocje, które w motoryzacji XXI wieku stanowią szczególnie ważny klucz do sukcesu.
Mazda CX-3 SkyActiv-G 2.0 121 KM - dane techniczne:
- Silnik: R4, wolnossący, benzyna
- Pojemność silnika: 1998 cm3
- Maksymalna moc: 121 KM (przy 6000 obr./min.)
- Maksymalny moment obrotowy: 206 Nm (przy 2800 obr./min.)
- Prędkość maksymalna: 192 km/h
- Przyspieszenie 0 - 100 km/h: 9,1 s.
- Skrzynia biegów: manualna, 6 biegów
- Zbiornik paliwa: 48 litrów
- Zużycie paliwa na 100 km w teście (cykl mieszany): 6,8 litra
- Zużycie paliwa na 100 km - dane producenta (cykl mieszany): 6,4 litra
- Długość: 4275 mm
- Szerokość: 1765 mm
- Wysokość: 1535 mm
- Rozstaw osi: 2570 mm
- Pojemność bagażnika: 350/1260 litrów
- Cena: od 90 900 zł
Mazda CX-3 SkyJoy SkyActiv-G 2.0 121 KM - cena i wyposażenie:
- cena wersji testowej: 100 700 złotych,
- 16-calowe felgi aluminiowe,
- klimatyzacja automatyczna,
- system wspomagający hamowanie,
- tempomat,
- 7-calowy ekran multimedialny,
- skórzana, wielofunkcyjna kierownica,
- przednie reflektory diodowe,
- czujnik deszczu,
- czujnik zmierzchu,
- system monitorowania tyłu pojazdu,
- podgrzewane fotele przednie,
- czujniki parkowania z tyłu,
- przyciemniane szyby tylne.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.