Używane: Mazda CX-5 I KE (2012 - 2017) - opinie i typowe usterki
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Mazda CX-5 zadebiutowała w roku 2012. I był to ważny model w gamie japońskiej marki z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że wniósł do gamy pomysł na nowoczesnego SUV-a segmentu C - samochód, który w Europie czy USA był szczególnie pożądany. Po drugie CX-5 to seria innowacji. Model stał się pierwszym w historii Mazdy, który korzystał z nowej filozofii stylistycznej - KODO. Poza duszą w ruchu auto pioniersko otrzymało również napęd płynący z nowoczesnych silników Skyactiv. SUV był chętnie kupowany przez kierowców. W samej Europie roczna sprzedaż sięgała 50 - 60 tysięcy sztuk.
REKLAMA
KODO w przypadku używanej Mazdy CX-5 oznacza mniej więcej tyle, że kupujący ma do czynienia z autem prezentującym się trochę jak sportowy hatchback na szczudłach. Jest całkiem smukły, ma masę ostrych zarysów oraz dynamicznie ukształtowaną linię szyb. Tak, to typowy SUV segmentu C, a mimo wszystko nie ma nawet odrobiny toporności. Skutek? Zmieniony język stylistyczny Mazdy okazał się strzałem w dziesiątkę - samochód budził emocje i mógł się podobać. Szkoda jednak, że początkowo w tak małym stopniu przenosił się do… kabiny pasażerskiej. Tej brakowało nieco polotu.
Zobacz również: Test Mazda CX-5 2.2 SkyActiv-D 175 KM: wygląd to nie wszystko!
Używane: Mazda CX-5 KE - ergonomia raczej dyskusyjna
REKLAMA
Ciekawe akcenty? Zegary są ukryte w sportowych tubach, a kierownica jest dość mała i dobrze leży w dłoniach. Z drugiej strony konsola okazuje się zdecydowanie zbyt płaska! A to nie koniec. Pojawia się na niej za dużo przycisków i archaiczny ekran, a jakość materiałów raczej nie poraża. We wnętrzu używanej Mazdy CX-5 bez większych trudności można znaleźć np. twardy plastik. Listę problemów uzupełnia słabe wygłuszenie kabiny w modelach sprzed liftingu. Ilość przestrzeni na szczęście jest już optymalna. Autem podróżować mogą cztery dorosłe osoby. Bagażnik ma pojemność wynoszącą od 503 do nawet 1620 litrów.
Paleta silnikowa Mazdy CX-5 KE nie jest specjalnie rozbudowana. Składają się na nią trzy jednostki napędowe. Bazowa ma oznaczenie 2.0 Skyactiv-G i oferuje 160 lub 165 koni mechanicznych. W obydwu przypadkach czas sprintu do pierwszej setki trwa poniżej 10 sekund, a średnie spalanie oscyluje w granicy 7 - 8 litrów. Bazowy benzyniak ma jednak jedną, ale dość ważną zaletę - praktycznie nie psuje się! Zastosowanie przez Japończyków bezpośredniego wtrysku utrudniło np. montaż instalacji LPG. Z drugiej strony jak na razie ciężko znaleźć raporty mówiące o większych problemach z tą jednostką napędową.
Mazda CX-5 2.5 lub 2.2 diesel. Czy warto?
W charakterze topowego napędu benzynowego występuje silnik 2.5 Skyactiv-G. Jednostka ma 192 konie i rozpędza SUV-a do 100 km/h w 7,8 sekundy. Motor jest łączony nie tylko z automatyczną przekładnią, ale i napędem na cztery koła. Co to oznacza? Po pierwsze najmocniejszy układ napędowy z całą pewnością nie jest oszczędny. Nawet producent deklaruje, że spala średnio powyżej 7 litrów paliwa. Po drugie dynamika też nie jest mocną jego stroną. A decyduje o tym nie tylko wolnossąca konstrukcja, ale i automat oparty o konwerter, który powolnie zmienia biegi i tonuje zapędy benzyniaka.
Zobacz również: Silnik 2.0 Skyactiv-G Mazda - awarie, problemy, opinie
Popularnym napędem w używanej Mazdzie CX-5 I jest silnik diesla 2.2 Skyactiv-D. Motor ma 150 lub 175 koni mechanicznych, oferuje dobre osiągi i potrafi być naprawdę oszczędny. Z drugiej strony warto pamiętać o tym, że jednostka jest nowoczesna. A to w połączeniu z przebiegiem przekraczającym np. 200 tysięcy kilometrów może oznaczać widmo pierwszych i kosztownych usterek osprzętu. Przykład? Komplet sprzęgła z kołem dwumasowym kosztuje w sklepie motoryzacyjnym jakieś 3 tysiące złotych. Poza tym japońskie diesle z początku produkcji (lata 2012, 2013) miewały problemy z wycierającymi się wałkami rozrządu.
Używane: Mazda CX-5 I - dane techniczne producenta:
Silnik | Moc | Moment obrotowy | Przyspieszenie 0 - 100 km/h | Prędkość maksymalna | Średnie spalanie w litrach na 100 km |
2.0 Skyactiv-G | 160 KM | 208 Nm | 9,6 s. | 197 km/h | 6,6 |
2.0 Skyactiv-G | 165 KM | 210 Nm | 9,2 s. | 200 km/h | 6,0 |
2.5 Skyactiv-G | 192 KM | 256 Nm | 7,8 s. | 194 km/h | 7,2 |
2.2 Skyactiv-D | 150 KM | 380 Nm | 9,2 s. | 202 km/h | 4,6 |
2.2 Skyactiv-D | 175 KM | 420 Nm | 8,8 s. | 207 km/h | 5,2 |
Mazda CX-5 ma klasyczną dla tego segmentu rynku konstrukcję zawieszenia. To oznacza połączenie kolumn McPhersona z układem wielowahaczy. Napęd na cztery koła - który oczywiście nie był standardem - jest realizowane za pomocą sprzęgła wielopłytkowego, dołączającego tylną oś w razie potrzeby. Resorowanie i regularnie serwisowany układ 4x4 są praktycznie bezawaryjne. Piszemy praktycznie, bo czasami Japończykom zdarzają się drobne wpadki. Dobry przykład dotyczy głuchego stukania w zawieszeniu np. podczas wjeżdżania na krawężnik. Z czego wynika? Z wady fabrycznej - producent zastosował zbyt cienkie podkładki pod sprężynami przedniego zawieszenia.
Usterki Mazdy CX-5 - lista jest wyjątkowo krótka
Używane Mazdy CX-5 miewają problemy z haczącymi skrzyniami manualnymi czy układem elektrycznym. Znane są przypadki uszkodzenia elektrycznego sterowania lusterek czy foteli. Poza tym zdarza się, że komputer najpierw wyrzuca błąd ABS-u, a później przechodzi w tryb awaryjny. To na szczęście nic poważnego. Na ogół problem wynika bowiem z awarii czujnika pedału hamulca. Ostatnie ze zmartwień dla właścicieli dotyczy zbiornika paliwa. Ten posiada kilka komór, a połączenia między nimi mogą się zapychać. Skutek? Może się okazać, że choć w aucie jest pół baku, silnik nie będzie w stanie zassać paliwa.
Zobacz również: Używane: Mazda 6 III GJ GL (od 2012) - opinie i typowe usterki
Mazda CX-5 KE nie jest modelem mocno awaryjnym. A to wyśmienita informacja dla potencjalnych właścicieli. Czemu? Nie chodzi tylko o rzadkie wizyty w serwisie, ale przede wszystkim… wydatki! O ile ceny podstawowego serwisu japońskiego SUV-a nie są przerażające, o tyle kwoty, które warsztat policzy za ewentualne naprawy potrafią być już wysokie. A decydują o tym nie koszty robocizny, co przede wszystkim drogie części występujące często wyłącznie w postacie oryginałów.
Używana Mazda CX-5 - nie da się kupić jej tanio!
Używana Mazda CX-5 trzyma się w cenie. Za egzemplarz z początku produkcji napędzany dieslem, z pośrednim wariantem wyposażenia i posiadający przebieg oscylujący w granicy 200 tysięcy kilometrów trzeba zapłacić dziś minimum 40 tysięcy złotych. SUV czerpiący moc z silnika benzynowego stanowi wydatek oscylujący w granicy 45 tysięcy złotych, podczas gdy trzyletnia Mazda potrafi być wyceniona nawet na… 120 tysięcy złotych! W takim przypadku co prawda mówimy o topowej wersji wyposażenia, silniku benzynowym i przebiegu oscylującym w granicy 6 - 7 tysięcy kilometrów.
Używana Mazda CX-5 pierwszej generacji bez wątpienia stanowi ciekawą propozycję na rynku wtórnym. Auto jest ładne, dość przestronne i mimo wszystko okazuje się oryginalne. Może też stanowić łakomy kąsek na rynku wtórnym, jednak wyłącznie pod dwoma warunkami. Po pierwsze egzemplarz powinien być regularnie serwisowany - niekoniecznie nawet w autoryzowanej stacji Mazdy. Po drugie należy unikać aut z powypadkową historią, które były naprawiane możliwie najniższym kosztem. Bo to musi oznaczać poważne problemy dla kolejnego właściciela.
Używane: Mazda CX-5 I - ceny części zamiennych:
- filtr oleju - od 10 zł
- filtr powietrza - od 28 zł
- filtr paliwa - od 19 zł
- filtr kabinowy - od 23 zł
- zestaw paska wielorowkowego - od 490 zł
- tarcza hamulcowa przód - od 154 zł
- tarcza hamulcowa tył - od 85 zł
- klocki hamulcowe (komplet na oś) - od 61 zł
- łącznik stabilizatora - od 37 zł
- końcówka drążka kierowniczego - od 56 zł
- amortyzator - od 109 zł
- sprzęgło komplet - od 577 zł
- koło dwumasowe - od 2066 zł
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.