Benzyna jak diesel: Mazda stanowi ciekawą alternatywę?
REKLAMA
REKLAMA
Normy emisji spalin są nieubłagane. Producenci muszą pracować nad apetytem silników. W teorii to mogłoby być proste. Bo w końcu wystarczy zredukować pojemność jednostki i... jej moc. Z tym drugim wskaźnikiem nie zgodzą się jednak kierowcy. Bo ci z kolei oczekują samochodów szybkich i oszczędnych. Gdzie leży złoty środek? W technologicznej zmyślności. A jednym z ciekawszych wynalazków jest benzynowy diesel, czyli 2-litrowy silnik Skyactiv-X Mazdy.
REKLAMA
2.0 Skyactiv-X Mazda - dane techniczne:
- 1998 cm3 - wolnossąca konstrukcja 4-cylindrowa,
- zapłon iskrowy i samoczynny, wtrysk bezpośredni,
- 180 KM (132 kW) przy 6000 obr./min.,
- 224 Nm przy 3000 obr./min.,
- średnie spalanie Mazdy 3 to 5,5 litra benzyny.
Mazda: silnik benzynowy jak diesel, czyli o co chodzi?
Benzynowy diesel 2.0 Skyactiv-X spala mieszankę paliwową dwutorowo. Bezołowiowa najpierw jest odpalana w sposób klasyczny - tj. za sprawą iskry pochodzącej ze świecy zapłonowej. Metoda ta jest jednak mało efektywna - nie spala stu procent mieszanki. Jej dopalenie odbywa się zatem na drodze kolejnego procesu. Po procesie zainicjowanym iskrą, ciśnienie w cylindrze jest zwiększane, a wtedy dochodzi do kolejnego zapłonu - tym razem samoczynnego (jak w dieslu).
Silnik 2.0 Skyactiv-X Mazdy nie zawsze spala paliwo w dwóch procesach. Do zainicjowania technologii potrzebny jest szereg warunków, a w tym odpowiednia temperatura silnika czy powietrza.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.