REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Test Lexus LS600h L
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Lexus LS łączy w sobie wszystko, co w tej chwili japoński producent ma najlepszego do zaoferowania. W wersji L, czyli dłuższej o 12 cm od standardowej, jest przeznaczony dla nabywców, którzy na co dzień korzystają z usług kierowcy. W naszym teście Lexus LS 600h L, hybryda o mocy 445 KM.

Podstawowa odmiana Lexusa LS 600h ma długość 509 cm i kosztuje 545 500 zł. Wersja 600h L jest o 12 cm dłuższa i kosztuje 633 500 zł. Na redakcyjny parking trafiła dłuższa odmiana modelu LS, w najobficiej wyposażonej wersji Superior. Cena? 722 900 zł.

REKLAMA

REKLAMA

Te kwoty robią wrażenie na większości przeciętnych „zjadaczy chleba”. Ale, trzeba zauważyć, że mimo abstrakcyjnie wysokich jak na polskie realia cen, sunący ulicami LS nie kłuje w oczy efekciarstwem. Zdecydowanie nie jest to propozycja dla nuworyszy, którzy nie lubią pozostawiać wątpliwości odnośnie zasobności swoich portfeli.

Ponad pięciometrowy sedan, którego nadwozie zostało przyozdobione chromowanymi listwami jest dyskretny, w efekcie przykuwa wzrok jedynie spostrzegawczych fanów motoryzacji.

Test Lexus LS600h L

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Lexus RX200t

REKLAMA

Przepych?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przedział pasażerski Lexusa LS600h jest przepastny. Materiały użyte do wykończenia są najwyższej próby. Fotel kierowcy jest obszerny i bardzo wygodny. Ma także duży zakres regulacji (w kilkunastu kierunkach), jest podgrzewany i wentylowany. Nikt, kto będzie musiał spędzać na nim wiele godzin nie powinien narzekać na dyskomfort.

Na szczycie konsoli centralnej wygospodarowano miejsce na olbrzymi wyświetlacz (przekątna 12,3 cala) systemu pokładowego. Obsługuje się go poprzez dżojstik zlokalizowany na tunelu środkowym. Trzeba przyznać, że grafiki wyświetlane na ekranie wyglądają archaicznie, a żeby się poruszać sprawnie po meandrach systemu pokładowego należy poświęcić na to dłuższą chwilę. Europejscy producenci oferują przyjaźniejsze dla użytkownika systemy.

Choć, jak w każdym innym pojeździe kierowca ma w zasięgu ręki elementy sterujące każdym systemem zainstalowanym w samochodzie, trzeba pamiętać, że w tej wersji Lexusa to pasażer podróżujący z tyłu po prawej stronie jest najważniejszy. Dlatego w podłokietniku tylnej kanapy zainstalowano obszerny panel sterujący radiem i różnymi funkcjami podnoszącymi komfort podróżowania. Jest się czym „bawić”.

Wersja Superior została wyposażona we wszystkie pozycje z listy opcji przewidzianych dla tego modelu. Dopłaty będzie wymagał ewentualnie lakier (7200 zł). Można też wybierać spośród rodzajów skórzanych tapicerek, ale to nie wymaga dodatkowych nakładów finansowych.

Test Lexus LS600h L

Tomasz Korniejew

Tylna kanapa to tak naprawdę dwa osobne fotele. Na obydwu tylnych miejscach przestrzeni jest pod dostatkiem, ale to pasażer podróżujący po prawej stronie ma zapewniony wyższy komfort. W lewym fotelu kąt pochylenia oparcia i podparcie dla łydek da się regulować w mniejszym zakresie niż w prawym. Prawe miejsce da się rozłożyć prawie do pozycji leżącej. Ponadto siedzący tam pasażer ma do dyspozycji pilota, którym steruje rozbudowanymi funkcjami masażu. Drugim pilotem steruje systemem DVD (ekran wysuwa się z podsufitki), a szeregiem przycisków zlokalizowanych w podłokietniku m.in. rozsuwa rolety w oknach i tylnej szybie, steruje systemem audio, czy klimatyzacji, a nawet fotelem przedniego pasażera.

Z ciekawostek, jak czytamy w informacji producenta, w opisywanym Lexusie zastosowano „system klimatyzacji z generatorem jonów, skanujący temperaturę ciała pasażera w celu zapewnienia idealnego rozprowadzenia powietrza o temperaturze dostosowanej do wybranego poziomu”.

Zobacz też: Test Lexus NX 300h AWD

Test Lexus LS600h L – napęd/układ jazdy

Producent zapewnia, że w wyniku starań inżynierów, Lexus 600h L to najcichszy luksusowy sedan na świecie. Pomijając rozważania, co jest samochodem luksusowym, a co jest „tylko” Premium oraz sprawdzanie, czy twierdzenie producenta to prawda, samochód rzeczywiście jest imponująco cichy. Bez względu na to jak szybko jedziemy, we wnętrzu panuje błoga cisza i nawet podczas jazdy z maksymalną dozwoloną prędkością na autostradzie da się swobodnie rozmawiać. Komfortu nie obniża nadmierny szum opływającego nadwozie powietrza. To wszystko za sprawą przemyślanego ukształtowania nadwozia m.in. obudowy lusterek bocznych, czy ramion felg.

Test Lexus LS600h L

Tomasz Korniejew

Sercem opisywanego Lexusa jest układ hybrydowy generujący moc 445 KM. W jego skład wchodzi ośmiocylindrowy widlasty silnik benzynowy o pojemności 5 l, który rozwija moc maksymalną 394 KM przy 6400 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 520 Nm przy 4000 obr./min., a także elektryczny silnik rozwijający moc maksymalną 224 KM i maksymalny moment obrotowy 300 Nm. Z układem współpracuje bezstopniowa skrzynia biegów, a moment obrotowy jest przenoszony na obie osie.

Według danych producenta układ hybrydowy jest w stanie rozpędzić ważącego około 2400 kg Lexusa od 0 do 100 km/h w 6,1 s, a prędkość maksymalna została ograniczona do 250 km/h.

Zobacz też: Test Lexus CT 200h

O tym, jak jeździ Lexus LS600h przeczytasz na następnej stronie


Ale dynamika godna samochodu GTI nie oznacza, że japoński sedan jest w stanie dostarczyć kierowcy sportowych emocji. Prowadzący absolutnie nie odczuwa prędkości, a o dynamicznym rozpędzaniu informują podróżujących szybko pnąca się w górę skali wskazówka prędkościomierza oraz uczucie wgniatania w fotel. Poza tym w kabinie panuje błoga cisza, a potężny Lexus sunie po asfalcie niczym poduszkowiec. Jest to zasługa doskonale skonstruowanego układu pneumatycznego zawieszenia. Dzięki niemu pasażerowie nie odczuwają jakichkolwiek niedogodności związanych z jazdą po nierównej nawierzchni. Z drugiej strony, podczas jazdy po autostradzie można amortyzatory usztywnić, dzięki czemu ten ponad dwutonowy kolos „przykleja się” do asfaltu.

Choć może się to wydać zbyteczne, kierowca Lexusa ma do wyboru dwa tryby sportowej pracy układu napędowego Sport S i Sport S+. W obu trybach zawieszenie się usztywnia, układ kierowniczy działa z większym oporem, silnik ostrzej reaguje na wciśnięcie pedału przyspieszania. Dodatkowo w S+ wyłączają się niektóre systemy utrzymujące w ryzach trakcję. I choć trudno sobie wyobrazić, by kierowca przedłużonej limuzyny często korzystał z tego ostatniego trybu to jednak tryb Sport S może okazać się w wielu sytuacjach przydatny. Zwłaszcza podczas jazdy po krętej drodze, usztywniony Lexus nabiera zaskakującej zwinności. I choć czuć jego dłużą masę i długie nadwozie, to jednak dziarsko pokonuje ciasne łuki.

Test Lexus LS600h L

Tomasz Korniejew

Bez względu na to, z jaką prędkością podróżujemy i czy właśnie postanowiliśmy wcisnąć pedał przyspieszania do końca, aksamitny dźwięk V8 słychać w niewielu sytuacjach. Szlachetny szmer daje się usłyszeć podczas uruchomienia jednostki lub podczas wyjeżdżania z parkingu, gdy system uruchomi jednostkę spalinową.

A, jak LS600h wypada pod względem zużycia paliwa? W zależności od dynamiki jazdy oraz tego w jakim trybie pracy układu napędowego użytkujemy pojazd, zużycie paliwa w ruchu miejskim oscyluje między 10,6, a 16 l na 100 km. Podczas jazdy w trasie uzyskaliśmy wynik „spalania” na poziomie 10,6 l na 100 km (podróż częściowo po autostradzie, częściowo po drogach lokalnych).

Zobacz też: Test Lexus IS200t

Test Lexus LS600h L - Podsumowanie

Paradoksem w tego typu samochodzie jest fakt, że nie kupuje się go po to, żeby zasiadać za jego kierownicą. Przedłużony Lexus LS600h oferuje ponadprzeciętny poziom komfortu i doskonałą dynamikę. Czy ma jakieś istotne wady? Kierowca na pewno będzie narzekał na jego długość, która sprawia, że często nie mieści się na standardowym miejscu parkingowym – np. pod biurowcem, czy w centrum handlowym. A pasażer? Jeżeli jest w stanie zaakceptować cenę, to może być rozczarowany pojemnością bagażnika, który w przypadku tej hybrydy ma objętość 370 l. Biorąc pod uwagę gabaryty pojazdu, to nadzwyczaj skromny wynik, który jednocześnie nie pozostawia wątpliwości odnośnie przeznaczenia samochodu. Lexus LS600h L służy do wożenia tzw. grubych ryb w obrębie miasta. I w takim przypadku, wybór wersji hybrydowej ma sens.

Test Lexus LS600h L

Tomasz Korniejew

Lexus LS600h L - dane techniczne

Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Lexus
Lexus
Test Lexus LS600h L
Lexus
Lexus
Test Lexus LS600h L
Lexus
Lexus
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Test Lexus LS600h L
Tomasz Korniejew
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

REKLAMA

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. Decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Nie warto jednak czekać, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Tymczasowe tablice rejestracyjne – jak je wyrobić, ile kosztują i kiedy są potrzebne?

Tymczasowe tablice rejestracyjne, popularne czerwone blachy, coraz częściej ratują kierowców w sytuacjach, gdy samochód nie może jeszcze dostać stałych numerów. Potrzebujesz ich do przejazdu na przegląd, po zgubieniu tablic albo po zakupie auta z zagranicy. Wyjaśniamy, jak je wyrobić, ile zapłacisz i w jakich sytuacjach warto z nich skorzystać, żeby uniknąć mandatu.

Warszawa wprowadza nowe zasady w komunikacji miejskiej. Koniec leżenia na siedzeniach i blokowania miejsc

Warszawa zaostrza zasady w komunikacji miejskiej. Koniec z zajmowaniem kilku miejsc naraz, kładzeniem się na siedzeniach i traktowaniem fotela obok jak półki na plecak. Rada Miasta wprowadza nowe przepisy, a kontrolerzy dostaną realne narzędzia do reagowania na takie zachowania. Pasażer, który zablokuje miejsce lub podróżuje w pozycji półleżącej, może zostać wyproszony z pojazdu.

Jak przygotować samochód na zimę: sprawdzone porady na śnieg, mróz i sól na drogach

Zima to najtrudniejszy czas dla samochodu: niskie temperatury, śliskie drogi, wszechobecna sól i błoto pośniegowe przyspieszają zużycie podzespołów i sprzyjają awariom. Odpowiednie przygotowanie auta do jazdy zimą znacząco zwiększa bezpieczeństwo i komfort oraz pozwala uniknąć kosztownych napraw. Sprawdź, o co zadbać, zanim spadnie pierwszy śnieg.

REKLAMA

Tankujesz na zapas? Przekroczenie tego limitu to proszenie się o 2000 zł mandatu

Okresowe prognozy o wzrostach cen paliw dyktowane sytuacją na rynkach paliwowych lub kuszące promocje na stacjach skłaniają kierowców do robienia zapasów. Napełnianie kanistrów i przewożenie ich w bagażniku to powszechna praktyka, jednak wielu z nas zapomina, że benzyna i olej napędowy to towary niebezpieczne. Ich transport regulują surowe przepisy, a niewiedza w tym zakresie nie zwalnia z odpowiedzialności. Przekroczenie dozwolonych limitów lub użycie niewłaściwych pojemników może skończyć się karą finansową, która wielokrotnie przewyższy oszczędności wynikające z taniego tankowania.

Sebastian M. robił chip tuning. Właściciele firmy zwiększającej osiągi jego samochodu zeznawali przed sądem

Sebastiana M. spowodował wypadek 16 września 2023 r. na autostradzie A1. Zginęła 3-osobowa rodzina. W jego bmw 850i o ok. 20 procent zwiększono moc silnika oraz dezaktywowano organicznie maksymalnej prędkości. Auto jechało co najmniej 315 km/h.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA