Test BMW 640i Coupe
REKLAMA
REKLAMA
Dzisiejszy świat wydaje się o wiele bardziej skomplikowany niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Zwłaszcza w motoryzacji. Samochody nie dzielą się już tylko na sedany, hatchbacki, kombi, roadstery, kabriolety i coupe. Dziś mamy dodatkowo SUVy i Crossovery (konia z rzędem temu, kto potrafi wskazać wszystkie różnice między nimi). Rozrosły się też poszczególne segmenty, w wyniku czego dzisiejsze pojazdy kompaktowe są większe niż niegdysiejsze auta segmentu D.
REKLAMA
Na rynku nasyconym nowoczesnymi ofertami, propozycje klasyczne są doceniane jedynie przez nabywców, którzy wiedzą czego oczekują od samochodu. Przez ludzi, którzy nie podążają za chwilową modą lecz cenią dobrze sprawdzone rozwiązania.
Zobacz też: Test BMW 435i: przepiękna moc!
Test BMW 640i Coupe - jak w starym kinie
REKLAMA
Niewątpliwie, ofertą która trafi w gust tej wąskiej grupy kierowców jest BMW 640i coupe. Z linią klasycznego Gran Turismo urzeknie nie tylko fanów starego kina drogi. Skradnie serca wszystkim, którym się marzą dalekie podróże po Starym Kontynencie. Zwłaszcza te obfitujące w długie i malownicze odcinki alpejskie.
Opisywane BMW z łatwością sprosta wygórowanym estetycznym wymogom Europejczyków. Linia nadwozia jest piękna. Długa maska i łagodnie opadająca linia dachu, z wyraźnie zaznaczonym bagażnikiem. Podręcznikowy przykład Coupe.
Na wygląd pozytywnie wpływają detale pakietu stylizacyjnego M. Za to efekt psują przyciemnione tylne szyby. Wyglądają w tym przypadku tanio i nie pasują do klasy pojazdu.
Dostępu do wnętrza niemieckiego coupe bronią długie i masywne drzwi bez ramek okiennych. Przedział pasażerski został wykończony materiałami wysokiej jakości. Cieszy zwłaszcza jakość skórzanej tapicerki i szlachetne przeszycia na tablicy przyrządów.
W przedniej części nadwozia miejsca jest pod dostatkiem, a fotele zapewniają należyty komfort nawet najbardziej wymagającym pasażerom. Choć mnogość regulacji początkowo może przytłoczyć.
Tylna kanapa jest mocno wyprofilowana i komfortowo będą się tam czuły jedynie szczupłe osoby o średnim wzroście. Nie można narzekać na przestrzeń bagażową, choć lepiej się spakować w stylowe miękkie torby, bo stosunkowo nieduży otwór załadunku może być barierą dla dużych, sztywnych walizek.
Zobacz też: Test BMW X5 xDrive30d 258 KM F15 : jakość limuzyny ukryta w nadwoziu SUV-a
Test BMW 640i Coupe - moc jest wystarczająca
Pod maską recenzowanego BMW znalazł się sześciocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 3 l (wyposażony w turbosprężarkę Twin Scroll), który rozwija moc maksymalną 320 KM przy 5800 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 450 Nm w zakresie od 1300 do 4500 obr./min.
Według danych producenta ważące aż 1765 kg BMW rozpędza się od 0 do 100 km/h w 5,2 s.
Mimo doskonałych osiągów, nie jest pojazd w którym poczują się dobrze użytkownicy narowistych hot hatchy. Niemieckie Coupe to propozycja dla tych, którzy już nie muszą nic nikomu udowadniać. Dla tych, którzy z góry spoglądają na krótkodystansowych sprinterów, ceniąc wysoki komfort i styl jaki oferuje im ich luksusowe auto.
Zobacz też: Pierwsza Jazda: Audi RS3 Sportback
REKLAMA
Bo w 640i liczy się przede wszystkim komfort. Jasne, po zdecydowanym wciśnięciu gazu, ośmiobiegowa zautomatyzowana przekładnia błyskawicznie redukuje przełożenia, a auto wyrywa dziarsko do przodu bez względu na to z jaką prędkością akurat się poruszamy. Po prostu nigdy nie dostaje zadyszki. Podczas przyspieszania szlachetny dźwięk silnika pieści uszy pasażerów ale jest to jedynie zabieg mający podnieść poczucie prestiżu podróży potężnym samochodem, a nie wzmagać sportowe emocje.
Mimo świetnie utrzymującego auto w ryzach dość twardego adaptacyjnego zawieszenia, pasażerowie BMW nie cierpią podczas przejeżdżania przez torowiska. Wszelkiego rodzaju niedoskonałości tłumione są dostojnie, a w trybie Comfort z miękkością godną limuzyn najwyższej klasy.
Układ kierowniczy zapewnia doskonałe wyczucie. Prowadząc 640i aż się chce ustawić m.in. usztywniający zawieszenie i pracę układu kierowniczego program Sport "poszybować w stronę alpejskich przełęczy.
Recenzowany egzemplarz został wyposażony w napęd na tylną oś. Wielu kierowców, podchodzi do takiego rozwiązania z rezerwą, biorąc pod uwagę panujące u nas warunki klimatyczne. Niepotrzebnie. Szereg systemów bezpieczeństwa utrzymuje BMW w ryzach nawet na śliskiej nawierzchni. W rezultacie nie trzeba być mistrzem kierownicy, by panować nad niemieckim coupe. Brak napędu na obie osie z pewnością skutkuje mniejszym zużyciem paliwa niż w egzemplarzach z napędem 4x4. Przy spokojnej jeździe i ustawieniu trybu jazdy eco, w ruchu miejskim „spalanie” oscyluje wokół 12 l na 100 km.
Zobacz też: Test BMW 428i xDrive - utalentowany debiutant
Test BMW 640i Coupe - dla tych co nic nie muszą udowadniać
Cena opisywanej wersji niemieckiego coupe startuje z poziomu 423 tys. zł. Zatem BMW 640i xDrive to propozycja dla zamożnych tradycjonalistów. W obecnych czasach klasyka jest w cenie, a niemieckie Gran Turismo nawiązuje do najlepszych motoryzacyjnych tradycji.
Choć zbyt komfortowy anturaż (mam na myśli głównie układ jezdny) pewnie nie przypadnie do gustu łowcom emocji, kierowca 640i z łatwością zostawi w tyle nie jednego śmiałka na krętej górskiej drodze. Choć pewnie i tak nie będzie mu się chciało nic udowadniać. Mając do dyspozycji 320 KM i technologię BMW, będzie wiedział, że nie musi.
BMW 640i Coupe - dane techniczne
BMW 640i coupe | |
Typ silnika | benzynowy, turbo (podwójne) |
Pojemność | 2879 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R6/24 |
Maksymalna moc | 320 KM/5800-6000 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 450 Nm/1300-4500 obr./min. |
Napęd | tylny |
Skrzynia biegów | aut. 8-bieg |
Pojemność bagażnika | b.d. |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 489,4/189,4/136,9 cm |
Rozstaw osi | 285,5 cm |
V-max | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,7 s |
Zużycie paliwa* | 10,7/6,0/7,6 l/100 km |
Cena od | 423 000 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.