REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test BMW 328i GT xDrive 2.0 245 KM aut.

Tomasz Korniejew
W przeciwieństwie do BMW serii 5 GT, które zostało stworzone na bazie większej i bardziej prestiżowej serii 7, “Trójka” GT powstała na bazie serii 3.
W przeciwieństwie do BMW serii 5 GT, które zostało stworzone na bazie większej i bardziej prestiżowej serii 7, “Trójka” GT powstała na bazie serii 3.

REKLAMA

REKLAMA

Linia modelowa Gran Turismo nie została dobrze przyjęta przez ortodoksyjnych fanów marki. Zarzutem do Serii 5 GT było pozbawienie jej sportowego DNA marki. Czy najnowsza Seria 3 GT z benzynowym silnikiem rozwijającym moc 245 KM zakończy narzekanie malkontentów?

Chyba żaden inny producent na świecie nie lubi tak bardzo pobudzać nerwów swoich wiernych klientów, jak BMW. Ortodoksyjni fani marki do dziś wspominają oburzenie, jakie towarzyszyło wprowadzeniu na rynek poprzedniej generacji serii 5 (E60). I choć po latach okazało się, że radykalna zmiana i zastosowanie awangardowej linii nadwozia było niezłym posunięciem, motoryzacyjny światek do dziś wspomina kontrowersje, jakie ówcześnie wzbudził model serii 5.

REKLAMA

Zobacz też: Test Lexus IS300h – skrojony na miarę

Bawarskiemu producentowi trzeba oddać, że nie boi się wprowadzania na rynek modeli, które powodują zamieszanie. Co więcej, do tej pory okazywało się, że to właśnie BMW, a nie oburzające się media miało rację i wie najlepiej, jakich produktów oczekują ich klienci. Pomijając sukces wspomnianego wcześniej BMW E60, nikt nie wróżył powodzenia sprzedającemu się, jak świeże bułeczki, określanemu przez media jako bezsensowny, modelowi X6. Wielu ekspertów świata motoryzacji z żachnięciem spoglądało na widywany często na ulicach model X1, czy pukało się w głowy spoglądając na cenę i wygląd pierwszej generacji serii 1.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

I gdy wydawało się, że po odsłonach najnowszych generacji serii 3 i 5, producent powrócił do produkowania przepięknych sedanów, Turingów i coupe, zaprezentował światu serię 5 GT.
I nie było to ostatnie słowo, bo niedawno w salonach sprzedaży pojawiło się kolejne Gran Turismo, tym razem serii 3.

Zobacz też: Test: Volvo V60 T5 Drive-E 2.0 turbo 245 KM aut.

Test BMW 328i xDrive 2.0 245 KM aut. - nadwozie

W przeciwieństwie do BMW serii 5 GT, które zostało stworzone na bazie większej i bardziej prestiżowej serii 7, “Trójka” GT powstała na bazie serii 3. Ale dostępnej na rynku chińskim. Dlatego Seria 3 GT ma o 11 cm dłuższy rozstaw osi od tradycyjnej odmiany modelu, jest też o 20 cm dłuższa od sedana, wyższa o 8 cm i szersza o 2 cm.
I o ile napompowane nadwozie prezentuje się mniej urokliwie od mniejszych wersji serii 3, o tyle korzyści płynące z powiększenia nadwozia są odczuwalne wewnątrz.

Zobacz też: Test Mazda6 Sport Kombi 2.0/165 KM – dla hipsterów?

Test BMW 328i xDrive 2.0 245 KM aut. - wnętrze

Tablica przyrządów serii 3 GT jest niemal identyczna z tą znaną z wersji sedan i kombi. Porządnie wykonana, ładnie narysowana i przejrzysta.
Ale miłośnicy BMW zasiadając w środku GT mimo wszystko poczują się nieswojo. Pozycja za kierownicą absolutnie nie przypomina tej, do której przywykli fani marki. Siedzisko fotela w GT jest usytuowane wyżej, zatem prowadzący nie siedzi z lekko ugiętymi nogami w kolanach jak w samochodzie sportowym.
Obszerny fotel z szerokim zakresem regulacji zapewnia dobre podparcie dla ciała i wygodę nawet podczas wielogodzinnych podróży. Ale już od pierwszego kontaktu nie można się oprzeć wrażeniu, że ten model nie jest skierowany dla fanów emocjonującej jazdy po ciasnych łukach.

Zobacz też: Test Skoda Superb 2.0 TSI DSG L&K

Za to został stworzony, by zapewnić należyty komfort pasażerom.
Zwiększone gabaryty zewnętrze bezpośrednio przełożyły się na zwiększenie przestrzeni na nogi dla pasażerów tylnej kanapy. Szkoda, że producent nie zdołał poszerzyć przedziału pasażerskiego, tak by mogły z tyłu usiąść wygodnie trzy dorosłe osoby. W efekcie Trójką GT w najbardziej komfortowych warunkach pojedzie na tylnej kapie dwójka dorosłych pasażerów.
Opisywana wersja BMW oferuje też imponujący pod względem obszerności bagażnik. 520 l przy normalnym położeniu siedzeń i 1600 l po rozłożeniu to wartości, którymi nie może się poszczycić niejedno kombi.

Zobacz też: Test Volvo S60 T6 AWD Polestar: własny styl poparty technologią!

Test BMW 328i xDrive 2.0 245 KM aut. - Napęd/układ jezdny

REKLAMA

Na tylnej klapie opisywanej wersji BMW serii 3 GT dumnie błyszczy emblemat 328i xDrive. Oznacza to że opisywany egzemplarz jest napędzany przez benzynowy, turbodoładowany silnik o pojemności 2l, który rozwija moc maksymalną 245 KM i jest wyposażony w sterowany elektronicznie napęd na obie osie.

Doskonale wyciszonej jednostce napędowej nie brakuje wigoru i to bez względu na to, od jakiej prędkości zmuszamy ją do rozpędzenia ważącego 1645 kg BMW.
Według danych producenta opisywana wersja Trójki GT „setkę” osięga po 6,2 s i może się rozpędzić do 247 km/h. Faktycznie, BMW nabiera prędkości z lekkością i bez zadyszki. Co więcej przedział pasażerski jest doskonale wyciszony, nawet gdy obroty silnika sięgają czerwonego pola lub w przypadku gdy pędzimy z prędkością znacznie przekraczającą 100 km/h.

A są momenty, w których czuć zwiększoną masę pojazdu. Po pierwsze ciężar daje o sobie znać w zużyciu paliwa, które w ruchu miejskim przekracza 12 l/100 km i bez problemu może powędrować w granice 16 l na 100 km gdy tylko będziemy startować z werwą spod każdych świateł. Po drugie, podczas jazdy po ciasnych zakrętach. Co prawda, systemy elektrycznie wyczuwają zawczasu podsterowność BMW i sprawnie korygują tor jazdy, a nadwozie wcale nie za bardzo przechyla się na zakrętach, ale w „zachowaniu” pojazdu w takich sytuacjach daje się wyczuć masę tankowca.

Porównując – „Trójka” sedan z tym samym silnikiem jeździ po zakrętach jak rasowe auto sportowe, z kolei seria 3 Gran Turismo radzi sobie na szybko pokonywanych ciasnych łukach często lepiej niż niejedno auto, ale nie tak dobrze jak pozostałe odmiany modelu.

Zobacz też: Test Volkswagen Golf GTI Performance 2.0/230 KM

Test BMW 328i xDrive 2.0 245 KM aut. - Podsumowanie

Wersje Gran Turismo z pewnością nie są skierowane do klientów, którzy cenią w marce BMW przede wszystkim sportowy sznyt modeli. Trójka GT to samochód przede wszystkim wygodny i praktyczny. To propozycja dla tych, którym przeszkadza, że wnętrze tradycyjnych odmian Serii 3 jest stosunkowo niewielkie.
Kupując odmianę GT będą mogli cieszyć się obszernym wnętrzem i przepastnym przedziałem bagażowym, a na nieco gorsze właściwości jezdne z pewnością nie zwrócą uwagi. Bo BMW 328i GT to samochód stworzony przede wszystkim do komfortowej jazdy. Zwłaszcza po autostradzie.

Zobacz też: Test Audi A3 Limousine 2.0 TDI 150 KM - czas gra na jego korzyść

BMW 328i xDrive 2.0 245 KM aut. – dane techniczne

BMW 328i GT  xDrive
Typ silnika benzynowy, biturbo
Pojemność  1997 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 245 KM/5000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 350 Nm/1250-4800 obr./min.
Napęd 4x4
Skrzynia biegów aut. 8-bieg.
Pojemność bagażnika 520 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 482,4/182,8/150,8 cm
Rozstaw osi 292 cm
V-max 247 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,2 s
Zużycie paliwa* 9/5,7/6,9 l/100 km
Cena od 190 000 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

BMW 328i GT - tył
BMW 328i GT - przód
Tomasz Korniejew
BMW 3 GT - "zegary"
BMW
Siedzisko fotela w BMW 3 GT jest usytuowane wyżej, zatem prowadzący nie siedzi z lekko ugiętymi nogami w kolanach jak w samochodzie sportowym.
BMW
Tablica przyrządów BMW serii 3 GT jest niemal identyczna z tą znaną z wersji sedan i kombi. Porządnie wykonana, ładnie narysowana i przejrzysta.
BMW
W tylnej części nadwozia BMW 328i GT elementem dodającym sportowego sznytu jest wysuwany elektrycznie spojler.
BMW Serii3 Gran Turismo
BMW
BMW 328i GT. Seria 3 GT ma o 11 cm dłuższy rozstaw osi od tradycyjnej odmiany modelu, jest też o 20 cm dłuższa od sedana, wyższa o 8 cm i szersza o 2 cm.
BMW 328i GT - tył
Bagażnik BMW 328i GT ma pojemność 320 l
BMW 328i GT. Zwiększone gabaryty zewnętrze bezpośrednio przełożyły się na zwiększenie przestrzeni na nogi dla pasażerów tylnej kanapy. Szkoda, że producent nie zdołał poszerzyć przedziału pasażerskiego, tak by mogły z tyłu usiąść wygodnie trzy dorosłe osoby.
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senne koszmary polskich kierowców: kradzież samochodu lub awaria auta w drodze. A jaka jest rzeczywistość

Awaria na drodze i związane z nią holowanie, kradzież samochodu oraz zderzenie ze zwierzyną  – to największe obawy polskich kierowców. Są na tyle silne, że wielu zamieniają się w koszmary senne. Na szczęście na co dzień przykre zdarzenia związane z autem są zgoła inne.

Branża transportowa ma się coraz gorzej. Co może pomóc?

Kryzys gospodarczy staje się coraz bardziej widoczny. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku liczba ogłoszonych upadłości wzrosła o 14% w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym, podczas gdy liczba rozpoczętych postępowań restrukturyzacyjnych spadła o 6,9%. Jedna z branż, która ma najtrudniej to branża transportowa.

Czego najbardziej obawiają się kierowcy, a co rzeczywiście im się przytrafia?

Jakie są największe obawy Polaków w związku z samochodem? A co przytrafia się kierowcom najczęściej? Co dziesiąty kierowca nie boi się o swój samochód. Co piątego nic złego na drodze nie spotkało. 

W Warszawie możesz natknąć się na przewoźników bez prawa jazdy

"Przewozy 2024" to akcja policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mundurowi skontrolowali kierowców świadczących przewozy na aplikację. 

REKLAMA

Jechał ponad 180 km/h, bo odreagowywał stres, dostał słony mandat

25-latek jechał ponad 180 km/h bo odreagowywał stres. Stracił prawo jazdy, otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł oraz 15 punktów karnych.

89 stacji ładowania pojazdów elektrycznych już jest, w planach 60 nowych. Gdzie?

Kierowcy z Łodzi mają już 89 punktów, w których mogą naładować samochody elektryczne. Łódzki magistrat poinformował, że kolejnych 60 stacji jest w planach. 

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni. Widać to zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Z badań wynika także, że kobiety bardziej skupiają się na kwestiach ekologicznych. 

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii, 0,2 promile w Polsce. Jazda pod wpływem powodem 6500 zgonów w UE

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii i Malcie, 0,2 promile w Polsce. Okazuje się, że jazda pod wpływem jest powodem 6500 zgonów w Unii Europejskiej. Państwa planują jednak obniżanie limitów. Gdzie jest całkowity zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu?

REKLAMA

Nowy samochód dla Polaka: nie elektryk i nie auto z tradycyjnym silnikiem – więc co

Najpierw decyzja Unii Europejskiej o rychłym zaprzestaniu rejestracji i produkcji aut z tradycyjnymi silnikami na benzynę i olej napędowy. Teraz wahanie, i nieoficjalne wiadomości, że z tak radykalnym krokiem trzeba zaczekać. Zamieszkanie na rynku motoryzacyjnym trwa i czy wpływa znacząco na decyzje zakupowe?

Stacje ładowania elektryków w Polsce co 3,3 km (średnio). Maksymalnie 76 km. Mapa zagęszczenia. Kierowcy elektryków czy spalinówek – kto ma lepiej?

Tylko 3,3 km dzieli średnio w Polsce najbliżej sąsiadujące ze sobą stacje ładowania aut elektrycznych – wynika z analizy Powerdot Data Center. Pomimo, że odległość ta jest zdumiewająco mała, to na mapie Polski wciąż jest kilka białych plam ze słabo rozwiniętą infrastrukturą. 

REKLAMA