Test Ford Galaxy 2.0 TDCi 180 KM AWD

Przestronny van dla 7-osobowej rodziny - Ford Galaxy

Szukasz przestronnego, dobrze prowadzącego się vana z bogatym wyposażeniem, a przy tym nie dysponujesz budżetem na Volkswagena Multivana? Zwróć zatem uwagę na najnowszą, trzecią generację Forda Galaxy, która oferuje wiele, naprawdę interesujących rozwiązań.

Najnowsza odsłona Galaxy już na pierwszy rzut oka odróżnia się od swoich poprzedników. Przedni pas z potężnym grillem nawiązujący stylem do innych modeli w gamie Forda nadaje bryle auta sporo lekkości i dynamiki. Nietypowym rozwiązaniem w tej klasie aut jest wyeliminowanie tylnych drzwi przesuwnych na rzecz klasycznych ich odpowiedników. Choć otwierają się one prawie pod kątem prostym, są od nich mniej funkcjonalne. Klapa bagażnika, otwierana elektrycznie również za pomocą ruchu stopy, jest potężna i zapewnia świetny dostęp do ogromnej przestrzeni bagażowej. Jednak to co najciekawsze, kryje się w kabinie auta.

Ford Galaxy - wnętrze

Pisanie o tym, że wnętrze Galaxy jest ogromne i spokojnie pomieści 5 dorosłych osób plus dwójkę dzieci (w trzecim, rozkładanym rzędzie siedzeń) nie jest szczególnie odkrywcze. Podobnie jak to, że przestrzeń pasażerską można kształtować w dość szerokim stopniu, dzięki indywidualnie regulowanym fotelom pierwszego i drugiego rzędu. Ale pewne rozwiązania naprawdę mogą zaskoczyć. Nowością jest chociażby możliwość składania wybranych foteli drugiego i trzeciego rzędu elektrycznie za pomocą konsoli umieszczonej w bagażniku. Bardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie pozwalające w szybkim czasie powiększyć bagażnik z 300-stu (przy 7-osobowach na pokładzie) do aż 2 339 litrów! Jeśli złożone są tylko dwa ostatnie fotele, to kufer oferuje aż 1 206 litrów pojemności na bagaż.

Elektrycznie składane fotele to jednak nie wszystko co ma do zaoferowania Galaxy w kwestii podnoszenia komfortu jego eksploatacji. Podgrzewane przednie fotele, kierownica i przednia szyba mogą okazać się szalenie przydatne w chłodniejsze dni. Aby przetrwać upały kierowca i jego pasażer mogą z kolei skorzystać z wentylowanych siedzeń, a nawet poddać się masażowi w ich wykonaniu (w Galaxy masowane są jednak nie tylko plecy, ale także i pośladki!). Same fotele są niezwykle wygodne za sprawą elektrycznej regulacji, która pozwala także na ustawianie stopnia w jakim obejmują one tułów kierowcy i jego pasażera!

Wśród innych, całkiem przydatnych rozwiązań warto wymienić także zespół kamer, pozwalający na obserwację nie tylko tego co dzieje za autem, ale także przed nim (np. w trakcie wyjeżdżania z drogi podporządkowanej zastawionej samochodami).

Zobacz też: Test Ford Mondeo kombi 1.5 EcoBoost 160 KM: już nie tylko dla floty!

Ogromne słowa pochwały należą się Fordowi za świetne wyciszenie przedziału pasażerskiego. Nawet przy prędkościach oscylujących wokół 160 km/h w kabinie jest zadziwiająco cicho! Nie przeszkadza ani dźwięk silnika, ani szum opływającego nadwozie powietrza (co jest zaskakujące, biorąc pod uwagę gabaryty auta).

Nie wszystko jest oczywiście idealne w nowym Fordzie Galaxy. Choć materiały wykończeniowe są dobrej jakości, to jednak ich spasowanie nie jest wzorowe, co objawia się lekkim skrzypieniem w okolicach drzwi i słupka B. W bagażniku brakuje siatek zapobiegających przemieszczaniu się bagażu, a system multimedialny Sync2 bywa irytujący w działaniu. Przeszkadza przede wszystkim przeciętna reakcja ekranu na dotyk, wolno działająca nawigacja i wyświetlacz zbyt głęboko schowany w desce rozdzielczej. Nieco zbyt angażująca kierowcę jest także obsługa rozbudowanego komputera pokładowego auta. Powierzenie jego funkcji sterowania aktywnym zawieszeniem jest kiepskim pomysłem. Przycisk regulujący jego pracę powinien znajdować się na desce rozdzielczej, a najlepiej na tunelu środkowym. Ale to jak pracuje zawieszenie Galaxy zasługuje na słowa uznania.

Ford Galaxy - prowadzenie

Pewność z jaką Galaxy pokonuje szybkie zakręty wprawia w osłupienie! Na suchym asfalcie, nawet w ostrym zakręcie, można pozwolić sobie na bardzo wiele. Auto posłusznie utrzymuje tor jazdy, ochoczo go zacieśniając, gdy mocniej skręcimy kierownicą. Podsterowność pojawia się bardzo późno, a elektronicznie sterowany napęd AWD potrafi skutecznie ją ograniczyć (choć oczywiście nie wyeliminować). Kierowcy ceniący dynamiczną jazdę autem naprawdę będą zachwyceni. To chyba najzwinniejszy van oferowany na polskim rynku.

Przy tak pewnym prowadzeniu, zadziwia komfort jazdy. Jest on co prawda uzależniony jest wybranego trybu jazdy (Sportowy, Komfortowy, Normalny), ale w nawet w sportowym, w którym zredukowany jest skok amortyzatora, utrzymanym jest on na zadowalającym poziomie. Przestawiając charakterystykę amortyzatorów, zmieniamy także siłę wspomagania kierownicy. Szkoda jednak, że nie ma możliwości łączenia naprzemiennie tych ustawień (np. zawieszenie Normalny, ukł. kier. Sportowy), aby precyzyjniej dostosować auta pod własne uprawnienia.

Ford Galaxy - silnik 2.0 TDCi 180 KM

Ford Galaxy nie jest lekkim autem. Dlatego nie dziwi decyzja, by pod jego maskę trafiła jednostka 2.0 TDCi z Forda Focusa ST. Choć została zmodyfikowana, przez co jej moc spadła ze 185 do 180 KM, to jednak nadal oferuje wysoki, 400-niutonometrowy moment obrotowy dostępny w dość wąskim zakresie obrotów (2000-2500 obr./min). Zapewnia ona Fordowi Galaxy sprint 0-100  km/h w 10,5 sekundy oraz prędkość maksymalną równa 205 km/h. Warto jednak zauważyć, że odczucia co do dynamiki są lepsze, aniżeli sugerują to wybiórcze dane techniczne. Podobać się może zwłaszcza przyspieszenie Galaxy w zakresie 80-160 km/h. Co więcej, nawet z kompletem pasażerów wyprzedzenie ciężarówki nie jest zadaniem niewykonalnym.

Silnik przenosi moc na wszystkie cztery koła poprzez automatyczną, dwusprzęgłową skrzynię biegów Powershift. Zmiana biegów następuje w sposób płynny i szybki. Czasem zdarza się jej jednak nieco „przysnąć”. Jest to dobra skrzynia, ale nie rewelacyjna. Przyznam, że zdecydowanie bardziej widziałbym w jej miejscu ręczną przekładnię (najlepiej taką, jak w Focusie ST 2.0 TDCi). Mimo dużej masy własnej i napędu 4x4, silnik Diesla w Galaxy pozwala utrzymać jego zużycie paliwa na rozsądnym poziomie. W mieście sięga ono ok. 10-11 litrów, na trasie spada do 7,0-7,5 l /100 km. Średnio Ford Galaxy potrzebuje ok. 8,5 l/100 km.

Ford Galaxy - bezpieczeństwo

Wiele osób uważa vany za dość proste konstrukcyjnie auta. Ford Galaxy to jednak auto nie ustępujące w zakresie rozwiązań autom klasy średniej. Oprócz wspomnianych wcześniej urządzeń, posiada także rozbudowane systemy bezpieczeństwa. Wśród nich warto wymienić asystenta pasa ruchu (samodzielnie utrzymuje auto na pasie ruchu), system wspomagający wykonanie manewrów parkowania równoległego i prostopadłego oraz wyjazdu z równoległego miejsca parkingowego czy układ o nazwie Pre-Collision Assist wspomagający kierowcę w unikaniu lub zmniejszaniu skutków kolizji z poprzedzającymi pojazdami lub pieszymi. Ten ostatni do swojego działaniu wykorzystuje przednią kamerę szerokokątną.

Ford Galaxy - cena

Tak naprawdę głównym czynnikiem odstraszającym od Forda Galaxy może być jego cena. Nieźle wyposażona wersja Titanium z silnikiem 2.0 TDCi 180 KM, napędem 4x4 i automatyczną skrzynią biegów kosztuje min. 165 950 zł. Egzemplarz prezentowany na zdjęciach kosztuje jednak aż 238 050 zł. Dużo! Ale jeśli dobrze przejrzymy ofertę innych marek to okaże się, że w końcowym rozrachunku Ford Galaxy jest jedną z tańszych propozycji. Co więcej, posiada on rozwiązania, których na próżno szukać u większości konkurentów.