REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem

Maciej Olesiuk
Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem
Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem
Materiały prasowe Renault

REKLAMA

REKLAMA

Renault Megane I generacji to samochód bez wątpienia udany, ale borykający się z kilkoma problemami. Starość tego samochodu bywa bardzo różna.

Znika 19, pojawia się Megane

Popularna ,,Meganka” zadebiutowała w 1995 roku. Zastąpiła model 19, który cieszył się ogromną popularnością. Megane dzielnie poradziła sobie z rolą następczyni legendy i szybo przekonała do siebie ludzi. W jaki sposób? Oferowała stosunkowo dużą jak na lata 90 różnorodność.

REKLAMA

Renault Megane dostępne było (nie od początku produkcji) w kilku wersjach nadwozia. Można było wybierać między 5-drzwiowym hatchbackiem, urodziwym, jak na tamte czasy coupe, sedanem, kombi i vanem, który z czasem stał się samodzielnym modelem-Scenic. Oprócz tego samochód oferował bogate wyposażenie. Od 1999r. w standardzie dostępne były 4 poduszki powietrzne i system ABS.

Renault Megane I

Renault Megane I

Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem

Materiały prasowe Renault

Renault Megane I: niemiecki porządek we francuskim aucie

REKLAMA

Siedząc z przodu nie można narzekać na brak miejsca. Jeśli przesiądziemy się do tyłu, odczujemy że mamy trochę mniej przestrzeni do dyspozycji, ale przesadą byłoby stwierdzenie, że jest ciasno. Nawet na tylnej kanapie podróż może przebiegać komfortowo. Odpowiadają za to również bardzo miękkie fotele. Bagażnik w hatchbacku oferuje 348 litrów pojemności. Nie jest źle. Zmieszczą się najpotrzebniejsze rzeczy na wyjazd w góry lub nad morze.

Deska rozdzielcza została zaprojektowana poprawnie. Nie ma tu specjalnych udziwnień. Wszystko jest tam, gdzie można się tego spodziewać. Jeśli pod względem stylizacyjnym miałbym się do czegoś przyczepić, to może do nieco jajkowatego kształtu centralnej konsoli. Choć z drugiej strony wyróżnia to Renault wśród Oplów, Volkswagenów itd. Plastiki nie skrzypią, a przynajmniej niezbyt głośno. Jak na wiek tego auta, jest to co najmniej zaskakujące. Nie do końca odpowiada mi kształt kierownicy, ale to rzecz wyłącznie subiektywna.

Renault Megane I

Renault Megane I

Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem

Materiały prasowe Renault

Tryb jazdy: francuski

REKLAMA

Meganka doskonale wpisuje się w stereotyp francuskiego auta. Jeździ się nią bardzo miękko. Można odnieść wrażenie, że zbyt miękko jak na hatchbacka. Zawieszenie tłumi nierówności z gracją. Wyciszenie jak na lata 90., jest jak najbardziej do przyjęcia. Choć jeżdżąc autem dziś można odczuć między nim a miękkością prowadzenia pewien dysonans. W testach zderzeniowych NCAP Meganka otrzymała cztery gwiazdki. Jak na lata 90., wynik jest co najmniej satysfakcjonujący.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Do dynamicznego podróżowania wystarczy nawet 90-konny, benzynowy silnik 1.4. Oferuje rozsądne spalanie nawet wtedy, gdy samochód jest treściwie obciążony. Amatorzy mocniejszych wrażeń mogą zaopatrzyć się w mocniejsze motory. Lepiej odpuścić sobie 2.0 IDE o mocy 140 KM. Często zdarzają się problemy z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Chyba, że ktoś lubi majsterkować. Wtedy może sobie egzemplarz z takowym silnikiem znaleźć. Diesle odznaczają się trwałością, chociaż 1.9 dCi miewa problemy z osprzętem (np. układ wtryskowy). Silniki współpracują z 5-biegowym manualem albo 4-biegowym automatem. Biorąc pod uwagę fakt, że ówczesne skrzynie automatyczne pracowały bardzo wolno i jedyne co oferowały - poza zszarganymi nerwami z tego powodu, to wysokie spalanie, lepiej zaopatrzyć się w egzemplarz ze skrzynią manualną.

Renault Megane I

Renault Megane I

Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem

Materiały prasowe Renault

Jak Renault Megane sprawuje się po latach?

Trudno jednoznacznie stwierdzić. Większość egzemplarzy trapią liczne usterki. Nie mają one jednak większego wpływu na bezpieczeństwo jazdy. Mi osobiście zdarzyło się prowadzić Megankę, której podwozie (dzięki korozji) przypominało samochód Flinstonów, a kultura pracy i prowadzenie przywodziło na myśl stary traktor. Plastiki nie trzeszczały, ale drżały, zresztą tak samo, jak choćby skrzynia biegów. Miałem też okazję jeździć przeciwieństwem tego auta. Samochodem dobrze utrzymanym, prowadzącym się tak, jak to jest z francuzami, komfortowo, niemal jednym palcem, prawie płynącym po drodze. Wszystko zależy od utrzymania i sposobu użytkowania.

Trzeba jednak pamiętać o tym, że Renault Megane ma tendencję do rdzewienia. Właściciele tego auta doskonale wiedzą, że korozja np. na wydechu to nie wyjątek. Uszkadza się często sonda lambda. Problemy z centralnym zamkiem nieraz wymuszają konieczność ,,ręcznego” zamykania drzwi. Kluczyki natomiast mogą się rozkodowywać. Z zawieszeniem także zdarzają się problemy. Za ich szybsze zużycie odpowiadają nasze polskie drogi, które wciąż pozostawiają wiele do życzenia. I tak należy liczyć się wymianą sworzni wahaczy, tulei, amortyzatorów. Warto też nie sugerować się książką serwisową i wymieniać rozrząd co 90-100 tys. km.

Renault Megane I

Renault Megane I

Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem

Materiały prasowe Renault

Świetne miejskie auto

Bardzo praktyczny, tani w utrzymaniu i ewentualnej naprawie. Renault Megane lata świetności ma za sobą, ale dobrze utrzymany egzemplarz posłuży jeszcze wiele lat. Idealny wóz na wypady do miasta. Na pierwszy samochód w rodzinie już niezbyt się nadaje, ale na drugi, auto dla pary, singla, świeżo upieczonego kierowcy już tak. Nadaje się też dla majsterkowiczów, albo tych, którzy chcą zgłębić tajniki mechaniki.

Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem
Materiały prasowe Renault
Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem
Materiały prasowe Renault
Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem
Materiały prasowe Renault
Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem
Materiały prasowe Renault
Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem
Materiały prasowe Renault
Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem
Materiały prasowe Renault
Renault Megane I: raz na wozie, raz pod wozem
Materiały prasowe Renault
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

REKLAMA

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

REKLAMA