REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test DS4 Crossback 1.6 THP 165 KM EAT6

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Korniejew
Żaden DS, nie ma być samochodem postrzeganym przez pryzmat praktyczności. W stylizacji ma królować awangarda, a auto ma być przede wszystkim dopełnieniem stylu właściciela.
Żaden DS, nie ma być samochodem postrzeganym przez pryzmat praktyczności. W stylizacji ma królować awangarda, a auto ma być przede wszystkim dopełnieniem stylu właściciela.
Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

DS4 Crossback to propozycja dla ludzi, którzy nie patrzą na samochód wyłącznie przez pryzmat walorów użytkowych. W tym przypadku liczy się przede wszystkim podkreślenie image właściciela.

Powstała niedawno marka DS łączy w sobie wszystkie nietuzinkowe modele Citroena. Począwszy od najmniejszego DS3, poprzez większego DS4, po flagowego DS5 wszystkie wyróżnia jedno - nietuzinkowość.

REKLAMA

REKLAMA

Przy okazji niedawnego facliftingu modelu DS4, producent zdecydował się na wprowadzenie do oferty wersji Crossback, czyli stylizowanej na terenową. Oprócz dołożenia plastikowych nakładek na nadkola wyposażono ją także w zwiększony o 3 cm prześwit. Co prawda nie spowoduje to, że nowym DS.-em bez przeszkód sforsujemy rzekę, zwłaszcza, że pojazd jest wyposażony w napęd na przednią oś, ale nie o to w tym przypadku chodzi. Żaden DS, nie ma być samochodem postrzeganym przez pryzmat praktyczności. W stylizacji ma królować awangarda, a auto ma być przede wszystkim dopełnieniem stylu właściciela. Dlatego DS4 Crossback nie należy porównywać do popularnych kompaktowych Crossoverów.

Trzeba przyznać, że DS4 w wersji Crossback zwraca uwagę przyjemną dla oka linią nadwozia. Mimo zwiększonego prześwitu, samochód prezentuje się jako dynamiczny. To zapewne zasługa m.in. poszerzonych błotników i zaokrąglonego tyłu - na wzór samochodów sportowych. Dodatkowego uroku bryle nadwozia nadają odważne przetłoczenia i detale – w tym niepraktyczne małe tylne drzwi z ukrytymi klamkami.

Żaden DS, nie ma być samochodem postrzeganym przez pryzmat praktyczności. W stylizacji ma królować awangarda, a auto ma być przede wszystkim dopełnieniem stylu właściciela.

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Citroen DS3 Cabrio 1.6 THP

Test DS4 Crossback 1.6 THP 165 KM EAT6 – wnętrze

Po zajęciu miejsca za kierownicą DS4 Crossback wrażenie robią podświetlenie „zegarów” (wyglądają jakby były trójwymiarowe) oraz panoramiczna przednia szyba, która zachodzi daleko na dach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Unikatowego stylu wnętrzu DS-a dodaje również stylizacja tablicy przyrządów, a także dostępna za dopłatą tapicerka z szyciem typu bracelet, które wzorem przypomina bransoletę zegarka. Niestety jest dostępna w drogim pakiecie m.in. z podgrzewanymi fotelami i czujnikami parkingowymi za 16 tys. zł.

Kokpit wykończono materiałami wysokiej jakości, rozplanowano logicznie. Drobnym mankamentem jest ukrycie zbyt głęboko w półce na dole środkowej konsoli gniazda USB.

Przednie fotele są bardzo komfortowe, a kąt pochylenia oparć reguluje się pokrętłami. Kierownica ma duży zakres regulacji w dwóch płaszczyznach co znacznie ułatwia znalezienie optymalnej pozycji.

Kierowca, siedzący w DS4 Crossback nieco wyżej niż w tradycyjnych samochodach osobowych, ma dobry pogląd na sytuację dookoła pojazdu. Choć w parkingowych manewrach przydaje się kamera cofania z czujnikami (niestety jest to opcja dostępna w pakiecie m.in. z systemem nawigacji za 8 tys. zł.)

Kokpit DS4 wykończono materiałami wysokiej jakości, rozplanowano logicznie. Drobnym mankamentem jest ukrycie zbyt głęboko w półce na dole środkowej konsoli gniazda USB.

Tomasz Korniejew

Więcej naszych recenzji znajdziesz tutaj

W przedniej części kabiny nie można narzekać na brak przestrzeni. Gorzej pod tym względem jest z tyłu. Żeby dostać się na tylną kanapę, trzeba przejść przez niewielki otwór drzwiowy. Nawet osobom o średnim wzroście zdarza się zahaczać przy okazji wsiadania plecami o uszczelkę. Z kolei przy wysiadaniu trzeba uważać, żeby nie zahaczyć o nią głową. Miejsca z tyłu dla osób o średnim wzroście jest wystarczająco. Ale wysocy pasażerowie mogą zaczepiać kolanami o oparcia przednich foteli.

Minusem, choć nie tak dotkliwym w erze powszechnej klimatyzacji jest brak możliwości otwierania tylnych szyb. Wyklucza to konstrukcja drzwi.

Według danych producenta bagażnik DS4 Crossback ma pojemność 359 l. Składając tylną kanapę da się uzyskać przestrzeń na pakunki o objętości 1021 l. Niestety pakowanie utrudnia wysoki próg załadunku.

Zobacz też: Test DS DS5 2.0 HDi 180 KM aut.

Test DS4 Crossback 1.6 THP 165 KM EAT6 – wrażenia z jazdy

REKLAMA

Egzemplarz, ktory trafił do redakcyjnej recenzji napędzał benzynowy, turbodoładowany silnik o pojemności 1,6 l, rozwijający moc maksymalną 165 KM przy aż 6000 obr./min. i maksymalny moment obrotowy 240 Nm przy 1400 obr./min. Standardowo z silnikiem współpracuje automatyczna sześciobiegowa przekładnia.

Według danych producenta, opisywana wersja DS4 Crossback rozpędza się od 0 do 100 km/h w 8,7 s i może pojechać z maksymalną prędkością 204 km/h. Trzeba przyznać, że dane są zachęcające. A jak to wygląda w praktyce?

Test DS4 Crossback

Tomasz Korniejew

W praktyce zabawę często psuje automatyczna skrzynia. Deesowi nie można odmówić dynamiki. Silnik sprawnie napędza ważące 1310 kg auto już od dolnych zakresów obrotów. Niestety „automat” z opóźnieniem reaguje na gaz. Gdy chcemy ruszyć dynamicznie, wciskamy zdecydowanie pedał przyspieszania do końca. Wtedy następuje chwila zwłoki, a następnie auto gwałtownie wyrywa do przodu. Choć, jak już ruszymy z miejsca przekładnia bardzo szybko i sprawnie zmienia poszczególne tryby, a Crossback pewnie nabiera prędkości. Podobną zwłokę można zaobserwować, gdy poruszamy się z jednostajną prędkością i chcemy nagle przyspieszyć. Skrzynia znów „odczeka” chwilę zanim zredukuje przełożenia. Komputer sterujący pracą przekładni potrzebuje też zbyt długiego czasu na to, by rozpoznać, że po mocnym wciśnięciu gazu i redukcji biegów nie mamy już ochoty na dalszą dynamiczną jazdę. W efekcie po odpuszczeniu pedału, auto jeszcze dłuższą chwilę porusza się na wysokich obrotach zanim automat załączy wyższe przełożenie.

A jest to tym bardziej irytujące, że na wysokich obrotach, silnik staje się zbyt hałaśliwy, choć do 4 tys. obrotów na minutę we wnętrzu panuje błoga cisza.

Dalszy ciąg testu DS4 Crossback na następnej stronie


Układ jezdny DS4 Crossback sprzyja miejskiej eksploatacji. Wyższy prześwit ułatwia forsowanie krawężników, a miękkie zawieszenie sprawnie i cicho pochłania wszelkie nierówności nawierzchni.

Gorzej Crossback czuje się na podmiejskich krętych drogach. Nie ma się co oszukiwać, to auto, które szybko się rozpędza ale nie jest mistrzem slalomów. Podczas dynamicznych skrętów nadwozie dość mocno się przechyla, co skutecznie zniechęca do tego typu szaleństw.

 Podczas jazd w ruchu miejskim DS4 Crossback zużywał średnio 9,8 l benzyny na 100 km. Co należy uznać za wynik przeciętny. W trasie „spalanie” spada do ok. 7 l na 100 km.

Przy okazji niedawnego facliftingu modelu DS4, producent zdecydował się na wprowadzenie do oferty wersji Crossback, czyli stylizowanej na terenową.

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Citroen (DS) DS3 1.6 THP 156 KM

Test DS4 Crossback 1.6 THP 165 KM EAT6 – podsumowanie

DS4 Crossback nie jest samochodem dla osób szukających pojazdu możliwie najbardziej uniwersalnego. To nie jest też propozycja dla klientów skrupulatnie oglądających każdą złotówkę przed zakupem i porównujących dane techniczne różnych pojazdów.

Nie oszukujmy się – Citroen C4 jest samochodem o wiele tańszym i praktyczniejszym od DS4 Crossback i to właśnie Citroena wybiorą osoby kierujące się rozsądkiem. Za to  jest pojazdem, którego zakupu dokonuje się pod wpływem emocji. Ma podkreślić niebanalność właściciela, który może nie jest bogaty, ale już stać go na szczyptę ekstrawagancji w życiu.

 DS4 Crossback 1.6 THP 165 KM EAT6 – plusy

  • Atrakcyjny wygląd
  • Wysoka jakość wykończenia
  • Dynamiczna jednostka napędowa
  • Niebanalność

DS4 Crossback 1.6 THP 165 KM EAT6 – minusy

  • Mały bagażnik z wysokim progiem załadunku
  • Małe otwory tylnych drzwi i brak możliwości otwierania szyb w tylnych drzwiach
  • Zwłoka skrzyni biegów w reakcji na gaz

  Potencjalni konkurenci

Oprócz dołożenia plastikowych nakładek na nadkola wersję DS4 Crossback wyposażono także w zwiększony o 3 cm prześwit.

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Citroen C4 Cactus 1.2 PureTech 110 KM

DS4 Crossback 1.6 THP 165 KM EAT6 – dane techniczne

DS4 Crossback 1.6 THP 165 KM EAT6 
Typ silnika benzynowy, turbo
Pojemność  1598 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 165 KM/6000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 240 Nm/1400 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów aut. 6-bieg.
Pojemność bagażnika 359 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 427,5/181/152,6 cm
Rozstaw osi 261,2 cm
V-max 204 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,7 s
Zużycie paliwa* 7,0/4,7/5,5 l/100 km
Cena od 99 900 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany
Trzeba przyznać, że DS4 w wersji Crossback zwraca uwagę przyjemną dla oka linią nadwozia. Mimo zwiększonego prześwitu, samochód prezentuje się jako dynamiczny. To zapewne zasługa m.in. poszerzonych błotników i zaokrąglonego tyłu - na wzór samochodów sportowych.
Tomasz Korniejew
Oprócz dołożenia plastikowych nakładek na nadkola wersję DS4 Crossback wyposażono także w zwiększony o 3 cm prześwit.
Tomasz Korniejew
Test DS4 Crossback
Tomasz Korniejew
Załadunek bagażnika DS4 Crossback utrudnia wysoki próg.
Tomasz Korniejew
Kokpit DS4 wykończono materiałami wysokiej jakości, rozplanowano logicznie. Drobnym mankamentem jest ukrycie zbyt głęboko w półce na dole środkowej konsoli gniazda USB.
Tomasz Korniejew
Przednie fotele DS4 są bardzo komfortowe, a kąt pochylenia oparć reguluje się pokrętłami. Kierownica ma duży zakres regulacji w dwóch płaszczyznach co znacznie ułatwia znalezienie optymalnej pozycji.
Tomasz Korniejew
Na tylnej kanapie DS4 miejsca dla osób o średnim wzroście jest wystarczająco. Ale wysocy pasażerowie mogą zaczepiać kolanami o oparcia przednich foteli.
Tomasz Korniejew
Żeby dostać się na tylną kanapę DS4, trzeba przejść przez niewielki otwór drzwiowy. Nawet osobom o średnim wzroście zdarza się zahaczać przy okazji wsiadania plecami o uszczelkę.
Tomasz Korniejew
Test DS4 Crossback
Tomasz Korniejew
Przy okazji niedawnego facliftingu modelu DS4, producent zdecydował się na wprowadzenie do oferty wersji Crossback, czyli stylizowanej na terenową.
Tomasz Korniejew
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dziecko w kasku podczas jazdy e-hulajnogą. Co wiemy o planowanych zmianach?

Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną przez dzieci do 16 lat.

Prawo jazdy od 17 lat, obowiązkowe kaski i surowsze kary. Sprawdź, co zmienia się w przepisach drogowych od 2026 r.

2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz kilku innych aktów prawnych. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć wypadki z udziałem dzieci i przygotować młodzież do odpowiedzialnego udziału w ruchu drogowym. Zobacz, co się zmieni, kiedy przepisy wejdą w życie i kogo obejmą.

Ważne zmiany w Prawie o ruchu drogowym od 2026 roku. Rząd przyjął projekt nowelizacji

Na posiedzeniu w dniu 2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Infrastruktury. Projekt ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kierowca, który będzie prowadził pomimo zatrzymania mu prawa jazdy, będzie karany cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem. Ponadto, dzieci do 16. roku życia – m.in. podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną – będą musiały używać kasków. Nowe przepisy zwiększą także mobilność osób młodych – prawo jazdy kategorii B będzie można otrzymać po skończeniu 17 lat (z ograniczeniami).

Ruszyła akcja policji Bezpieczna droga do szkoły. Zero taryfy ulgowej

Już od 1 września 2025 r. policja prowadzi ogólnopolską akcję Bezpieczna droga do szkoły. Tylko w wakacje funkcjonariusze przeprowadzili 15 626 kontroli infrastruktury przy placówkach oświatowych, a teraz ruszają z intensywnymi patrolami. Obowiązuje zero taryfy ulgowej: kontrolowana będzie prędkość, przewożenie dzieci i zachowanie kierowców. To moment, by naprawdę zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci.

REKLAMA

KGP: 115 485 interwencji, 455 wypadków drogowych, 35 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 485 interwencji. Byli wzywani do 455 wypadków drogowych.

Nowe limity podatkowe dla samochodów osobowych od 2026 roku

Nowe przepisy premiują niskoemisyjne samochody – czy niższe limity podatkowe dla aut spalinowych i hybryd od 2026 r. zmienią kalkulacje przedsiębiorców w zakresie aut flotowych?

Mandat za opony – za co konkretnie można go otrzymać w 2025 roku i jak wysokie są stawki?

Ogółem wysokość mandatu za wykroczenie drogowe może sięgnąć 5 tys. zł, a jeżeli wykroczeniem zajmie się sąd, to może nałożyć nawet 30 tys. zł mandatu. Szczegółowe przepisy odnoszą się jednak do konkretnych przypadków i interpretowanie ich w kontekście opon jest mylne.

Zmiany w OC od 10 września 2025 r. Jak będą działały nowe przepisy?

10 września 2025 r. wchodzi w życie nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Dzięki nowym przepisom nabywca używanego pojazdu będzie mógł wypowiedzieć umowę OC komunikacyjnego ze wskazaniem daty jej rozwiązania.

REKLAMA

Chińskie samochody w Polsce 2025 – które marki zdominowały rynek?

Jeszcze dwa lata temu chińskie samochody były w Polsce egzotyczną ciekawostką W 2023 sprzedano ich zaledwie 168 sztuk. Dziś mają już ponad 16 tysięcy rejestracji tylko w pierwszej połowie roku i zdobyły 5 proc. rynku. MG, Omoda i Jaecoo nie tylko depczą po piętach uznanym markom, ale w wielu salonach skutecznie je wypierają. Dzięki niskim cenom, dobremu wyposażeniu i wsparciu z programu „NaszEauto” ta ekspansja dopiero się rozpędza i wszystko wskazuje na to, że nie zwolni.

Warto odwołać się od kary w transporcie międzynarodowym

Przewoźnicy najczęściej otrzymują kary za naruszenia przepisów dotyczące dokumentacji celnej, Pakietu Mobilności, zasad kabotażu, braku wymaganych zezwoleń czy przewozu nielegalnych imigrantów. W przypadku nałożenia kary warto się odwołać.

REKLAMA