Kolejne auto nawiązujące do kultowego modelu. Tym razem mowa o Porsche 911, które na warsztat wziął tuner Singera. Styliści zadbali o każdy szczegół, od podwozia, po wnętrze, dzięki czemu nowa wersja do złudzenia przypomina tą z lat 70. Auto jednak znacznie rożni się od pierwowzoru, za sprawą zastosowania najnowszych technologii. Mimo wysokiej ceny (ok. 200 tys. dolarów) współczesna 911 bez wapienia znajdzie wielu amatorów.