O czym informuje tabliczka T-32?
REKLAMA
REKLAMA
- Co oznacza tabliczka T-32?
- Jaka jest podstawa prawna do stosowania tabliczki T-32 przy drogach?
- Gdzie obowiązuje tabliczka T-32?
- Kogo dotyczy tabliczka T-32?
- Mandat za niestosowanie się do tabliczki T-32
Co oznacza tabliczka T-32?
Definicja tabliczki T-32 jest dość krótka. Wskazuje ona na minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu. Tyle że mówimy o odstępie nie podczas poruszania się dwóch pojazdów, a po ich zatrzymaniu.
REKLAMA
Skąd wiadomo, że drogowcy, ustawiając tabliczkę T-32, mają na myśli odstęp między pojazdami po zatrzymaniu, a nie w czasie jazdy? Na taką informację nie wskazuje co prawda definicja mówiąca o "tabliczce wskazującej minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu". Interpretację precyzuje jednak par. 56 ust. 4 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Zapis wyraźnie stwierdza, że "umieszczona pod znakiem D-37 tabliczka T-32 wskazuje minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu PO ZATRZYMANIU".
Czemu istnieje konieczność wskazywania minimalnego odstępu między pojazdami po ich zatrzymaniu? Względów może być wiele. Generalnie chodzi jednak o bezpieczeństwo. Aby wysiadający z pojazdów pasażerowie mieli wystarczający margines miejsca np. do ewakuowania się z drogi. Dotyczy to zatem raczej przypadku zatoru powstałego w wyniku np. wypadku drogowego.
Jaka jest podstawa prawna do stosowania tabliczki T-32 przy drogach?
Tabliczka T-32 pojawia się nie tylko w oficjalnym wykazie zawartym w rozporządzeniu Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Podstawę prawną do jej stosowania daje także ustawa Prawo o ruchu drogowym, a konkretnie jeden zapis w niej zawarty. Mowa o tym przypadku o:
- art. 47a ustawy PoRD, który stwierdza że "kierujący pojazdem w tunelu, podczas zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego, jest obowiązany zachować odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż 5 m".
Gdzie obowiązuje tabliczka T-32?
Tabliczka T-32 informuje o minimalnym odstępie od poprzedzającego pojazdu. To jednak jeszcze nie oznacza, że powstała po to, aby przypominać kierowcom o unikaniu wykroczenia polegającego na jeździe na zderzaku. Umieszcza się ją tylko w jednym miejscu. Konkretnie przed wjazdem do tunelu. Tunelu, przed którym ustawiony jest znak D-37 "tunel". Tabliczka T-32 nie występuje w połączeniu z żadnym innym oznaczeniem. To raz. Dwa nie może występować samodzielnie. W takim przypadku nie ma żadnej mocy sprawczej i nie przekazuje żadnej informacji na temat zasad ruchu drogowego.
Tabliczkę T-32 wraz ze znakiem D-37 można znaleźć na kilku kluczowych trasach w Polsce. Mowa o S1 w Lalikach, w Gdańsku w tunelu pod Martwą Wisłą, w Karpaczu i w tunelu na Zakopiance.
Kogo dotyczy tabliczka T-32?
Tabliczka T-32 dotyczy każdego kierującego pojazdem. Pojazdem, który do tunelu może uzyskać legalny dostęp. Czym konkretnie jest pojazd? Pojęcie to precyzuje art. 2 pkt 31 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Wskazuje, że pod pojęciem tym ukrywa się "środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane, z wyjątkiem urządzenia wspomagającego ruch". Pojazdem jest zatem zarówno samochód, ciężarówka czy autobus, jak i rower, hulajnoga elektryczna czy urządzenie transportu osobistego. Kierujący każdego z tych pojazdów musi stosować się do zasady wyznaczanej przez tabliczkę T-32.
Co ciekawe, ustawa Prawo o ruchu drogowym mówi wyraźnie o tym, że np. pojazdem jest także... wózek inwalidzki. Bez względu na fakt czy jest napędzany siłą mięśni, czy silnikiem. Tak stwierdza art. 2 pkt 48 ustawy. To jednak wyłącznie ciekawostka z punktu widzenia tego materiału. Zwłaszcza że w tunelu drogowym niepełnosprawny na wózku się raczej nie pojawi. Chyba że na pokładzie jadącego pojazdu.
Mandat za niestosowanie się do tabliczki T-32
REKLAMA
Tabliczka T-32 w połączeniu ze znakiem D-37 stanowi dla kierowcy informację wiążącą. Jeżeli wskazuje ona konieczność utrzymywania dystansu wynoszącego 5 metrów po zatrzymaniu, nie może podjechać bliżej niż 5 metrów od tyłu poprzedzającego pojazdu. I tak, policjanci są w stanie to sprawdzić. Nie muszą dokonywać dokładnych pomiarów. Będą oceniać zbyt bliską odległość "na oko". Kierowca popełni wykroczenie? Dostanie zatem karę grzywny.
Niezachowanie przez kierującego pojazdem wymaganego odstępu za poprzedzającym pojazdem poza obszarem zabudowanym w tunelu o długości przekraczającej 500 m oznacza od 300 do 500 zł mandatu. Do konta kierowcy w bazie CEPiK dopisanych zostanie też 5 punktów karnych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.