Top 5: Najlepsze diesle - jazda bez awarii latami!

Najlepsze diesle: 1.4 D-4D Toyota - japońska precyzja, polska… produkcja!

Małolitrażowy diesel doskonale pamięta jeszcze czasy, w których w salonach japońskiej marki stały takie modele jak Yaris pierwszej generacji czy Corolla E12. To jednak nie stanowi dla niego żadnej ujmy. Szczególnie że motor był regularnie modernizowany, a w efekcie dziś zachował swoją największą zaletę - wyjątkową trwałość i łączy ją z wybitną oszczędnością - spala poniżej 5 litrów oleju napędowego w cyklu mieszanym.

REKLAMA

Diesel 1.4 D-4D nie posiada koła dwumasowego. To świetna informacja! W zamian jest wyposażany w turbosprężarkę ze zmienną geometrią łopatek, a od roku 2008 także w filtr cząstek stałych i wtryskiwacze piezoelektryczne. DPF nie jest zwolennikiem miejskiej eksploatacji. Kierowca powinien pamiętać o tym, aby od czasu do czasu zabrać auto poza teren zabudowany i mocno zwiększyć obciążenie jednostki. W ten sposób układ wypali sadzę zebraną w osadniku i stanie się bezproblemowy. Jeżeli chodzi o wtryskiwacze, te są naprawdę trwałe. Technologie piezoelektryczna oznacza jednak raczej wymianę wtrysku zamiast jego naprawy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Silnik Toyoty 1.4 D-4D cieszy się świetną opinią na rynku wtórnym. Nawet najnowocześniejsze wersje są w stanie pokonać 300 tysięcy kilometrów bez zasadniczej awarii. Co ciekawe, choć silnik jest japoński, jego najnowsze wersje były produkowane w… Polsce!

Zobacz również:

• Test Toyota Avensis Touring Sports 2.0 D-4D 143 KM
• Dane techniczne: Toyota Auris II Touring Sports 1.4 D-4D
• Test Toyota Verso 1.6 D-4D Premium

Najlepsze diesle: 1.6 CRDi Kia - wysoka kultura pracy i mało problemów

W nowym millenium Kia postawił na europejską jakość. A jednym z wyrazów tej tendencji był diesel o pojemności 1.6 litra. Koreańczycy wykorzystali w nim nowoczesne zdobycze techniki, jednak nie chcieli przesadzać z ilością nowoczesnych rozwiązań. I tak choć układ wtryskowy korzysta z systemu common rail, a turbosprężarka ma zmienną geometrię łopatek, o tyle rozrząd realizuje bezobsługowy łańcuch, a przy sprzęgle nie ma koła dwumasowego.

Jeszcze lepsze informacje dotyczące koreańskiego diesla przynosi eksploatacja. Regularnie serwisowane egzemplarze raczej nie borykają się z poważnymi usterkami. Znane są przypadki awarii turbin. Te jednak producent dość szybko połączył z wadliwym oprogramowaniem. Usterka była usuwana na mocy akcji naprawczej. Co więcej może sie zdarzyć? Nawet jeżeli pojawią się problemy z wtryskiwaczami, te można tanio regenerować. Filtr cząstek stałych był montowany dopiero po 2009 roku. Diesel 1.6 CRDi występuje w kilku wersjach mocy - od 90 do 136 koni mechanicznych.

Najlepsze diesle: 1.6 Multijet Fiat - włoska robota. To brzmi dobrze!

Włoska technologia nie kojarzy się z przesadną trwałością. To jednak wyłącznie opinia obiegowa. Dość skutecznie od kilku lat walczy z nią silnik 1.6 Multijet. Diesel wykorzystuje dorobek technologiczny Fiata, który w roku 1997 zaprezentował pierwszy motor wysokoprężny zasilany wtryskiem common rail. I robi to w naprawdę dobrym stylu. Przebiegi oscylujące w granicy 200 - 250 tysięcy kilometrów zazwyczaj oznaczają dla kierowcy głównie wymianę oleju oraz filtrów. Nieplanowane wizyty w serwisie? Jeżeli te już się zdarzają, dotyczą przede wszystkim termostatu, ewentualnie zaniedbań kierowcy w kwestii np. jakości tankowanego paliwa.

Silnik 1.6 Multijet występuje w wersji o mocy 90, 105 i 120 koni mechanicznych. Jest wyposażony w całe spektrum nowoczesnych zdobyczy techniki, a w tym w turbosprężarkę o zmiennej geometrii łopatek, koło dwumasowe, elektromagnetyczne wtryskiwacze i może mieć filtr cząstek stałych. Jednostka była montowana w szerokiej palecie modeli włoskiego koncernu. Można ją odnaleźć pod maską Alfy Romeo MiTo i Giulietty, Fiatów 500L, Bravo, Doblo, Grande Punto, Idei, Linei i Tipo, Jeepów Renegade i Compass, Opla Combo oraz Suzuki Vitary i SX4.

Najlepsze diesle: 1.6 TDI Volkswagen - Niemcy wrócili do dobrej formy!

Motor pojawił się w gamie Grupy Volkswagena w roku 2009. Miał prezentować powiew technologicznej świeżości i to w zasadzie udało mu się. Posiada nie tylko wtryskiwacze common rail czy w niektórych wersjach filtr cząstek stałych typu DPF, ale także 16-zaworową głowicę aluminiową oraz hydrauliczne zawieszenie, które wykluczyło konieczność stosowania wałków wyrównoważających. Motor występował w kilku wariantach mocy - oferował 75, 90, 105, 110, 120 koni mechanicznych. Był też montowany w szerokiej gamie modeli - od segmentu B do D oraz w autach dostawczych.

Bolesna nauczka z awaryjnym silnikiem 2.0 TDI PD sprawiła, że inżynierowie podczas prac nad mniejszym dieslem odrobili lekcje! To naprawdę solidna konstrukcja, która tak właściwie ma dwie wady. Pierwszą jest wrażliwy na jakość paliwa układ wtryskowy. Dobrej jakości olej napędowy jest w stanie wydłużyć życie wtryskiwaczy nawet do 300 - 350 tysięcy kilometrów. Zanieczyszczona ropa może je szybko zapchać. Jako że producent zastosował wtryski piezoelektryczne, w usunięciu awarii pomoże przede wszystkim ich droga wymiana. Druga z wad dotyczy filtra cząstek stałych. Podczas głównie miejskiej eksploatacji DPF dość szybko staje się źródłem problemów.

Najlepsze diesle: 1.6 HDi PSA/Ford - Francja i Ameryka w natarciu!

Diesel 1.6 HDi zadebiutował w roku 2002 i jest efektem współpracy inżynierów francuskiego koncernu PSA oraz Forda. Motor cieszy się ogromną popularnością chociażby dlatego, że był montowany w wielkich hitach sprzedaży jak Citroen C4 i Berlingo, Peugeot 308 czy Ford Focus, a do tego oferuje rozsądne osiągi i naprawdę symboliczne spalanie. Jednostka zamontowana np. w Peugeocie 307 potrzebuje nieco ponad 5 litrów oleju napędowego na pokonanie stu kilometrów w cyklu miejskim.

Niestety francusko-amerykański diesel ma też pewne wady. A główną jest wysoki poziom wrażliwości. Diesel 1.6 HDI przede wszystkim nie lubi paliwa niskiej jakości. To może doprowadzić do szybkiego zapchania układu wtryskowego. Poza tym świętością powinna się stać regularna wymianę oleju wraz z filtrami oraz należy kontrolować stan rury doprowadzającej olej do turbosprężarki. Jest ona skonstruowana w taki sposób, że w toku eksploatacji potrafi zapchać się. A to oznacza pracę doładowania bez smarowania i rychłe zatarcie mechanizmu.

Najlepsze diesle: Podsumowanie

Nowoczesna technologia wtryskowa, koło dwumasowe czy zaawansowany układ oczyszczania spalin nie są w stanie zabić bezawaryjności silnika wysokoprężnego. A przynajmniej tak się dzieje w niektórych przypadkach. To informacja o tyle optymistyczna dla kierowców, że osoby jeżdżące dużo i potrzebujące oszczędnego diesla, nadal mają spory wybór na rynku.