Volkswagen Tiguan I - opinie i typowe usterki
REKLAMA
REKLAMA
Tiguan nie miał łatwego startu. Wszedł na rynek jako jedno z ostatnich aut w segmencie, a do tego był krytykowany za stylistyczną zachowawczość. To jednak nie odciągnęło kierowców od salonów Volkswagena. Model sprzedał się w ilości 2,8 miliona egzemplarzy. To bez wątpienia najlepsza gwarancja sukcesu. Czy jednak opowieść o udanym zakupie to też historia właścicieli używanego SUV-a z Wolfsburga? Dzisiaj to sprawdzimy.
REKLAMA
Zobacz też: Używany Volkswagen Golf VII (od 2012) – czy warto go kupić?
Volkswagen potrafił dynamicznie reagować na rynkowe trendy, jednak wyłącznie w latach siedemdziesiątych. Po stworzeniu największych hitów sprzedaży, czyli wprowadzeniu na rynek Passata, Golfa i Polo, producent z Wolfsburga stał się mocno zachowawczy. Skutek? Leniwie i z dużym opóźnieniem reagował na tworzące się pod koniec XX wieku nisze. Niemcy jako jedni z ostatnich wprowadzili na rynek kompaktowego minivana. Ta sama historia dotyczy małego SUV-a. Tiguan pojawił się w salonach w roku 2007. Dla porównania 13 lat wcześniej światło dzienne ujrzała pierwsza generacja Toyoty RAV4.
Niemcy musieli dobrze przygotować akcję promocyjną. Ważnym jej elementem był wybór nazwy, który został powierzony… czytelnikom Auto Bilda. Aż 36 procent z nich opowiedziało się za Tiguanem - imieniem, które stanowiło synonim połączenia siły tygrysa i zwinności jaszczurki leguany. Akcja promocyjna chwyciła. Niestety stylizacja auta nieco mniej. Kształty małego SUV-a nie świadczą o najwyższej formie stylistycznej Volkswagena. Auto prezentuje się przyzwoicie, ale przy bliższym przyjrzeniu przypomina nieco rozciągniętego Golfa Plusa.
Zobacz też: Używane: Volkswagen Polo V (od 2009) – co się psuje?
Używane: Volkswagen Tiguan I (2007 - 2015) - inspirowany… Golfem Plusem
Z Golfa Plusa Volkswagen zapożyczył jednak nie tylko elementy stylistyki, ale też deskę rozdzielczą. Konsola w górnej części jest wybrzuszona, a całość została okraszona okrągłymi wylotami nawiewów oraz w większości modeli czarną kolorystyką. Zalety? Ilość przestrzeni w kabinie jest wystarczająca, nie brakuje praktycznych schowków, fotele okazują się wygodne, a materiały dobrze spasowane i trwałe. Bagażnik Volkswagena Tiguana ma pojemność 470 litrów. Po rozłożeniu tylnych foteli przestrzeń rośnie do 1510 litrów.
Niemiecki SUV jest wąski i wysoki oraz ma duży prześwit. A to w teorii nie wróży dobrego zachowania na drodze. Oczywiście tylko w teorii, bowiem dla inżynierów Volkswagena nie ma rzeczy niemożliwych. Tiguan nie buja się w zakrętach i zachowuje się statecznie podczas wykonywania nagłych manewrów. Momentami - a właściwie podczas jazdy po większych nierównościach - można wręcz odnieść wrażenie, że jest za sztywny. Twórcy z Wolfsburga osiągnęli taki efekt za sprawą odpowiednio zestrojonych kolumn McPhersona na przedniej i wielowahaczy na tylnej osi.
REKLAMA
Modele bazowe Tiguana korzystają z napędu przedniej osi. Za dopłatą dostępny był również układ AWD o nazwie 4Motion oparty konstrukcyjnie o system Haldex. Co prawda, napęd tylnej osi jest dołączany bardzo szybko, jednak poprawa trakcji zdecydowanie nie sprawdzi się w off-radzie, a bardziej na ośnieżonej drodze leśnej.
Używany Volkswagen Tiguan pierwszej generacji w 50-procentach przypadków jest napędzany 140-konnym dieslem o pojemności 2 litrów. Motor rozpędza SUV-a do pierwszej setki w nieco ponad 10 sekund. Spalanie w cyklu miejskim wynosi 7,6 litra oleju napędowego. Poza miastem może spać nawet o ponad 2 litry. Bez większych trudności kupujący znajdzie również model napędzany 110-konną wersją silnika 2,0 TDI. Bardzo dynamiczne i całkiem oszczędne modele o mocy 170 i 177 koni mechanicznych są prawdziwą rzadkością.
Zobacz też: Volkswagen Passat B7 (2010-2014)
Używane: Volkswagen Tiguan I (2007 - 2015) - opinie użytkowników
2-litrowy diesel pod maską Volkswagena - czy to nie brzmi podejrzanie? Na szczęście w Tiguanie już nie. Mowa bowiem o zmodernizowanej wersji jednostki, w której zastosowano wtrysk common rail. Zmiana usunęła problemy z pękającymi głowicami i zacierającymi się turbosprężarkami. Pozostało tak właściwie tylko jedno zmartwienie, a mianowicie suchy filtr cząstek stałych. DPF eksploatowany w mieście dosyć szybko zapcha się, a nowy osadnik kosztuje około 2700 złotych. Filtr był standardowo montowany wyłącznie w najmocniejszym wariancie. Warto zatem poszukać modelu ze słabszym motorem, ale i bez eko-dodatku.
Tiguan często był wyposażany także w 1,4-litrowy silnik TSI. Dzisiaj najpopularniejsza jest wersja o mocy 150 i 122 koni mechanicznych. Już w wariancie słabszym Volkswagen nie będzie ruszał ostatni spod świateł. W tym samym czasie spali w cyklu miejskim 8,3 litra paliwa. W mocniejszym zaoferuje bardzo dobrą dynamikę - przyspieszenie do pierwszej setki w 9,3 sekundy. Ceną będzie jednak wyższe spalanie. Zapotrzebowanie na benzynę w mieście wzrośnie do 9,4 litra.
Silnik 1,4 TSI choć najmniejszy, stanowi najgorszy wybór. W każdym wariancie mocy bardzo szybko rozciąga się w nim łańcuch rozrządu. Winny temu jest wadliwy napinacz. Prawdziwe problemy zaczynają się jednak dopiero w modelach topowych. Benzyniak dysponujący stadem 150 i 160 koni mechanicznych posiada turbosprężarkę i kompresor. Połączenie minimalizuje efekt turbodziury, jednak wiąże się z obecnością podatnego na enia sprzęgiełka pompy wody. Poza tym w mocnych 1,4 TSI pękają tłoki - a to już znaczące zaniedbanie jakościowe.
Zobacz też: Volkswagen Passat B6 (2005-2011)
Używane: Volkswagen Tiguan I (2007 - 2015) - typowe usterki
W mniejszości na rynku wtórnym pozostają Volkswageny Tiguany napędzane 2-litrowym benzyniakiem TFSI. Motor ma te same problemy z łańcuchem rozrządu, co mniejszy brat. Na tym jednak kończy się lista wad jednostki. A to otwiera pole do popisu dla niezaprzeczalnych zalet. Motor rozwija 200 lub 211 koni mechanicznych oraz 280 Nm momentu obrotowego. W efekcie rozpędza SUV-a do pierwszej setki już w 7,8 sekundy, a to pozwala wysoko ocenić dynamikę jazdy.
Pierwsze Tiguany mają już swoje lata - w końcu auto zadebiutowało dekadę temu! Mimo wszystko SUV Volkswagena nie jest uważany za mocno awaryjnego. Najpoważniejsza usterka dotyczy uszkodzenia elektrycznego wspomagania układu kierowniczego. Poza tym standardem są problemy z silniczkiem elektrycznego hamulca postojowego, nieszczelnością uszczelek drzwi i niską trwałością kół dwumasowych w skrzyniach automatycznych DSG.
Używany Volkswagen Tiguan nie jest tani. Ceny aut startują od 36 - 37 tysięcy złotych i szybują aż do 110 tysięcy złotych. SUV stanowi jednak łakomy kąsek dla kupujących. Jest praktyczny, zwinny, a do tego zazwyczaj bogato wyposażony. Auta na polskim rynku wtórnym niejednokrotnie posiadają na pokładzie nawigację, skórzane obicia foteli czy systemy elektroniczne wspomagające kierowcę. Uwagi? Aż 65 procent pojazdów pochodzi z importu. A warto pamiętać, że żaden Niemiec nie kupował Tiguana po to, aby dojeżdżać nim raz w tygodniu do kościoła!
Zobacz też: Używany Volkswagen Touran I (2003-2010) – usterki
Używane: Volkswagen Tiguan I (2007 - 2015) - podsumowanie
Tiguan pierwszej generacji nie wyróżnia się w klasie małych SUV-ów ani wyglądem, ani praktycznością, ani mocą, ani tym bardziej niską ceną. W swojej przeciętności jest jednak niezawodny i przede wszystkim ma logo Volkswagena na masce. A to afrodyzjak, który działa na większość kierowców w Polsce. Czy to źle? Zdecydowanie nie. Zadbany egzemplarzy Tiguana będzie naprawdę wiernym i wdzięcznym towarzyszem rodzinnych podróży.
Volkswagen Tiguan I - ceny części zamiennych:
- - filtr oleju - od 35 zł
- - filtr powietrza - od 44 zł
- - filtr paliwa - od 60 zł
- - filtr kabinowy - od 33 zł
- - zestaw łańcucha rozrządu - od 517 zł
- - zestaw paska rozrządu - od 576 zł
- - tarcza hamulcowa przód - od 228 zł
- - tarcza hamulcowa tył - od 162 zł
- - klocki hamulcowe (komplet na oś) - od 105 zł
- - łącznik stabilizatora - od 49 zł
- - końcówka drążka kierowniczego - od 48 zł
- - amortyzator - od 170 zł
- - sprzęgło komplet - od 988 zł
- - koło dwumasowe - od 1243 zł
Volkswagen Tiguan I - dane techniczne - silniki benzynowe
Silnik |
Moc |
Przyspieszenie do 100 km/h |
Prędkość maksymalna |
Spalanie w cyklu miejskim/mieszanym w l/100 km |
1,4 TSI |
122 KM |
10,9 s. |
184 km/h |
8,3/6,5 |
1,4 TSI |
150 KM |
9,3 s. |
195 km/h |
9,4/7,4 |
1,4 TSI |
160 KM |
9,2 s. |
198 km/h |
9,6/7,6 |
2,0 TFSI |
170 KM |
8,5 s. |
201 km/h |
11,6/8,5 |
2,0 TFSI |
180 KM |
8,3 s. |
204 km/h |
11,6/8,5 |
2,0 TFSI |
200 KM |
7,9 s. |
210 km/h |
12,1/8,9 |
2,0 TFSI |
211 KM |
7,8 s. |
215 km/h |
12,1/8,9 |
Volkswagen Tiguan I - dane techniczne - silniki Diesla:
Silnik |
Moc |
Przyspieszenie do 100 km/h |
Prędkość maksymalna |
Spalanie w cyklu miejskim/mieszanym w l/100 km |
2,0 TDI |
110 KM |
11,9 s. |
174 km/h |
6,3/5,3 |
2,0 TDI |
140 KM |
10,2 s. |
190 km/h |
7,6/6,3 |
2,0 TDI |
170 KM |
8,9 s. |
201 km/h |
8,4/6,7 |
2,0 TDI |
177 KM |
8,5 s. |
202 km/h |
8,4/6,7 |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.