REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Korniejew
Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Kia Optima w wersji Kombi to jedna z najgorętszych premier motoryzacyjnych zeszłego roku. Przyglądamy się bliżej, jak ten długo wyczekiwany przez rynek model Kii sprawdza się w codziennym użytkowaniu.

Wraz z modernizacją modelu Optima, Kia wprowadziła do oferty długo wyczekiwany model Kombi. Oprócz tego w ofercie znalazła się także najmocniejsza, 245 konna odmiana GT oraz stylizowane na sportowe i bogato wyposażone odmiany GT Line. I to właśnie odmiana GT Line jest bohaterką obecnej recenzji.

REKLAMA

Spoglądając na sylwetkę opisywanego auta nie można odmówić mu uroku. Zgrabną linię nadwozia dodatkowo ozdabiają wyraziste zderzaki, atrakcyjne osiemnastocalowe obręcze kół, czy dwie końcówki układu wydechowego wyprowadzone pod zderzakiem po bokach.

Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line

Tomasz Korniejew

Standardowym wyposażeniem odpisywanej odmiany są również świetnie wyglądające reflektory LED i tylne lampy LED.

Optima Kombi imponuje rozmiarem. Mierzy aż 485,5 cm długości, 186 cm szerokości oraz 147 cm wysokości. Rozstaw osi wynosi w tym przypadku 280,5 cm.

Dla porównania Volkswagen Passat Kombi mierzy 476,7 cm długości, 183,2 cm szerokości oraz 145,6 cm wysokości. Rozstaw osi w Passacie ma długość 279,1 cm.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Nowa Kia Rio 2017 – wrażenia z jazdy

Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line - wnętrze

REKLAMA

Imponujące rozmiary zewnętrzne przekładają się na przestronność przedziału pasażerskiego. Miejsca w Optimie Kombi jest bardzo dużo. Wyposażeniem standardowym odmian GT Line jest skórzana tapicerka z czerwonymi przeszyciami oraz sportowa kierownica obszyta skórą również z czerwonym szwem. Ponadto elementami nie wymagającymi dopłaty są bardzo wygodne dedykowane dla GT Line fotele przednie.

Cieszą także design i rozplanowanie tablicy przyrządów, nie budzi zastrzeżeń dokładność montażu. To, co razi w samochodzie tej klasy, to niedostatecznie wysoka jakość tworzyw użytych do wykończenia dolnych partii przedziału pasażerskiego. Króluje tam twardy, tani plastik, który nie pasuje do wizerunku nowej Optimy.

Widoczny na górze konsoli centralnej kolorowy, dotykowy ekran systemu pokładowego o przekątnej 8 cali to wyposażenie standardowe opisywanej wersji (od wersji podstawowej w standardzie dostępny jest ekran o przekątnej 7 cali). Co więcej, system nawigacji satelitarnej nie wymaga dopłaty w żadnej wersji Kii Optimy Kombi.

Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line

Tomasz Korniejew

Odpowiedni klimat we wnętrzu Optimy GT Line tworzą również czarne słupki i podsufitka (standard) a także aluminiowe nakładki na pedały.

Jak widać, producent oszczędził gdzieniegdzie na materiałach wykończeniowych ale nie poskąpił w Optimie wyposażenia standardowego.

REKLAMA

Detalem, na który zwróciliśmy uwagę w opisywanej Optimie to praktyczne (bo niespotykanie duże) lusterka w osłonach przeciwsłonecznych. Tym bardziej szkoda, że producent nie zdecydował się na wykończenie schowków w drzwiach materiałową wykładziną, która eliminuje wszelkie odgłosy przesuwających się w czasie jazdy umieszczonych tam przedmiotów.

Biorąc pod uwagę fakt, że mamy do czynienia z wersją kombi, mocno rozczarowuje objętość bagażnika. W opisywanym aucie ma pojemność 552 l. Dla porównania – w mniejszym gabarytowo Passacie kombi bagażnik ma 650 l pojemności, czyli jest o niespełna 100 l większy.

Zobacz też: Test Kia Sportage 1.6 T- GDI 7DCT AWD GT Line

Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line - napęd/układ jezdny

O ile w gamie napędowej Optimy Kombi znalazły się trzy jednostki napędowe, o tyle specyfikacja GT Line została skonfigurowana tylko w zestawieniu z wysokoprężnym silnikiem 1.7 CRDi oraz siedmiobiegową, dwusprzęgłową przekładnią automatyczną.

Według danych producenta wspomniana jednostka napędowa osiąga moc maksymalną 141 KM przy 4000 obr./min oraz maksymalny moment obrotowy 350 Nm dostępny w zakresie od 1750 do 2500 obr./min.

I choć opisywana Optima nie jest mistrzem sprintu – według danych producenta przyspiesza od 0 do 100 km/h w 11,1 s, to w codziennym użytkowaniu ani razu nie mieliśmy powodów do narzekań na niedostatki w dynamice. Dzieje się tak, ponieważ auto wykazuje w pełni zadowalającą zrywność w zakresie obrotów, które najczęściej wykorzystujemy poruszając się w ruchu miejskim. Braki w dynamice są zauważalne, gdy staramy się gwałtownie przyspieszyć jadąc już dość szybko – z prędkością ok. 120 km/h. Pocieszające jest to, że bez względu jak szybko jedziemy, we wnętrzu Optimy zawsze panuje komfortowa cisza.

Dalsza cześć testu Kii Optimy Kombi na następnej stronie


Zawieszenie zestrojono miękko, co dobrze współgra z nieco leniwym charakterem jednostki napędowej. Optima nie zachęca do szybkiej jazdy po łukach, choć i w takim przypadku radzi sobie lepiej niż moglibyśmy się tego spodziewać prognozując po nastawie zawieszenia.

Do szybkiej jazdy w slalomie nie zachęca również progresywny układ kierowniczy, który w warunkach miejskich wykazuje nieco zbyt dużą jak na nasz gust siłę wspomagania.

Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line

Tomasz Korniejew

Także dwusprzęgłowa przekładnia DCT niezbyt żwawo reaguje na funkcję kick down, czyli wymuszoną redukcję po wciśnięciu pedału przyspieszania do oporu. Za to, gdy już zacznie zmieniać biegi robi to szybko i bez szarpnięć.

Niewątpliwą zaletą układu napędowego opisywanej Optimy jest nieduże zapotrzebowanie na paliwo. Podczas jazd w gęstym ruchu miejskim, przy dużym mrozie auto zużywało średnio około 8,9 l oleju napędowego na 100 km. Z kolei podczas jazdy po autostradzie z maksymalną dozwoloną prędkością zużycie paliwa malało do 5,8 l na 100 km.

Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line - podsumowanie

Mimo dość dynamicznego wyglądu, 141 konna Kia Optima Kombi nie jest samochodem imponującym dynamiką. To komfortowe, oszczędne kombi, które świetnie wygląda. Fakt, że nie imponuje obszernością bagażnika, ale dla wielu osób przestrzeń bagażowa o objętości 552 l będzie z pewnością wystarczająca. Tym bardziej, że łatwo ją w tym przypadku powiększyć.

Kompletnie wyposażona Optima GT Line z automatyczną, dwusprzęgłową skrzynią biegów kosztuje 143 900 zł. Sporo? Nie, gdy uświadomimy sobie, że w wyposażeniu standardowym dostaniemy prawie wszystko, co Kia ma do zaoferowania w tej chwili w zakresie komfortu. Z podgrzewanymi siedziskami tylnej kanapy włącznie.

  

Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line

Tomasz Korniejew

Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line - dane techniczne

Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Typ silnika turbodiesel
Pojemność  1685 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 141 KM/4000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 340 Nm/1750-2500 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów aut. 7-bieg.
Pojemność bagażnika 552 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 485,5/186/147 cm
Rozstaw osi 280,5 cm
V-max 200 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 11,1 s
Zużycie paliwa* 5,2/4,2/4,6 l/100 km
Cena od 143 900 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Tomasz Korniejew
Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Tomasz Korniejew
Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Tomasz Korniejew
Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Tomasz Korniejew
Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Tomasz Korniejew
Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Tomasz Korniejew
Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Tomasz Korniejew
Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Tomasz Korniejew
Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Tomasz Korniejew
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Badanie techniczne pojazdu w 2025 roku – nowe kary, podwyżki i zmiany. Sprawdź, co się zmieni

Rząd szykuje rewolucję w badaniach technicznych pojazdów. Choć ceny formalnie się nie zmieniły, kierowcy muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami: za spóźnienie zapłacisz nawet trzykrotność standardowej stawki, a diagnosta może elektronicznie zatrzymać Ci dowód rejestracyjny. Na horyzoncie natomiast pojawiają się wysokie podwyżki cen badań technicznych. Sprawdzamy, ile kosztuje przegląd techniczny w 2025 roku i jakie zmiany są planowane.

Auto dla seniora: hybryda czy benzyna? Sprawdź, jak zaoszczędzić nawet 35 tys. zł

Samochody hybrydowe reklamowane są jako oszczędne, ciche i przyjazne środowisku. Wydają się idealne dla kierowców 50+, którzy szukają wygodnego i ekonomicznego auta na co dzień. Ale uwaga: mimo niższej akcyzy i korzyści dla producentów, to klient – często senior – musi dopłacić nawet 10 tysięcy złotych. Sprawdzamy, na co zwrócić uwagę przed zakupem.

Uwaga! Zaoszczędź nawet 1000 zł na paliwie rocznie – wystarczy 1 klik w Google Maps

Czy wiesz, że możesz oszczędzać paliwo bez zmiany stylu jazdy, samochodu ani stacji benzynowej? Wystarczy jedno kliknięcie w aplikacji Google Maps. Tryb oszczędzania paliwa, czyli tzw. eco routing, to niedoceniana funkcja, która w Polsce działa już od dłuższego czasu. Dzięki niej możesz zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 7%, co w praktyce oznacza nawet 1000 zł rocznie mniej za tankowanie.

Gigantyczne kary dla firm przewozowych podczas kontroli granicznych. Jak ich uniknąć

Kontrole na granicach mają Niemcy, Włochy, Austria, Holandia czy Szwecja. Państwa te przywróciły je głównie z obawy przed nielegalną imigracją. Co sprawdza się na granicach? Co trzeba wiedzieć, aby nie narazić się na gigantyczne kary? Najbardziej zagrożeni są przewoźnicy.

REKLAMA

Drogie OC? Będzie jeszcze drożej. Nawet 1000 zł za polisę

Składki OC w 2025 roku nadal rosną, a to dopiero początek. Wzrost kosztów napraw, inflacja oraz większa liczba szkód sprawiają, że kierowcy muszą liczyć się z kolejnymi podwyżkami. Sprawdź, kto zapłaci najwięcej i jak ograniczyć koszt obowiązkowego ubezpieczenia.

Bat na pijanych kierowców! 2500 zł mandatu i przepadek auta za jazdę po alkoholu

Chociaż nowe przepisy działają od marca 2024 roku, nadal wielu kierowców ryzykuje jazdę pod wpływem alkoholu. To poważny błąd – w 2025 roku sądy nie mają litości. Wystarczy 1,5 promila, by stracić samochód albo zapłacić jego równowartość. Dowiedz się, co grozi za jazdę po alkoholu w 2025 roku, w tym mandat w wysokości co najmniej 2500 zł i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawdź, jak nowe przepisy uderzają w nietrzeźwych kierowców.

Samochód elektryczny: czy jest sposób na wydłużenie żywotności baterii takiego auta

Sceptycy elektromobilności często wskazują na ograniczony zasięg aut elektrycznych oraz obawy dotyczące trwałości ich akumulatorów. Kluczową rolę w dobrym funkcjonowaniu baterii odgrywa sposób, w jaki kierowcy użytkują swoje pojazdy.

Zielony Ład w transporcie drogowym. Komisja Europejska podtrzymuje nierealne warunki. Biopaliwa nie są "zielone"? Clean Industrial Deal czy Green Industrial Fail?

Transformacja komercyjnego transportu drogowego stała się jednym z najważniejszych wyzwań Europejskiego Zielonego Ładu. Choć elektromobilność pozostaje jednym z filarów unijnej strategii klimatycznej w ramach pakietu Clean Industrial Deal, w kontekście transportu ciężkiego skala wyzwań jest ogromna. Barierą są nie tylko koszty pojazdów i brak megawatowej infrastruktury do ładowania, ale także kwestia dostępności energii odnawialnej. Dlatego też podczas międzynarodowego Kongresu Paliwowego 2025, zorganizowanego przez POPHiN pod koniec marca w Warszawie, przedstawiciele branży, w tym Grupa Eurowag, apelowali o większy pragmatyzm i elastyczność opartą na zasadzie neutralności technologicznej.

REKLAMA

Letnie zakazy jazdy w Europie w 2025 r. Jakie kary dla kierowców za niedostosowanie się do przepisów?

Wakacje to czas wzmożonego ruchu turystycznego. Dla branży TSL to okres wyjątkowo wymagający. Z jednej strony duża część kierowców zawodowych planuje urlopy, dlatego też w firmie mogą pojawić się problemy kadrowe, a w rezultacie nawet i nieplanowane przestoje w łańcuchu dostaw. Z drugiej strony przewoźnicy specjalizujący się w przewozie towarów sezonowych, mogą mieć jeszcze więcej zleceń niż zwykle w tym czasie, a przy planowaniu tras należy uwzględniać wakacyjne ograniczenia w ruchu drogowym. Brak odpowiedniego przygotowania w tym czasie może skutkować opóźnieniami, mandatami i stratami finansowymi. Aby tego uniknąć należy znać nie tylko obowiązujące przepisy, lecz także dynamicznie reagować na zmieniającą się sytuację drogową. Gdzie występują letnie zakazy jazdy w Europie? Jakie są konsekwencje za nieprzestrzeganie przepisów?

Uwaga! 12 punktów i 3000 zł mandatu za telefon za kierownicą – nowe przepisy 2025

18 czerwca 2025 r. weszły w życie znowelizowane przepisy ruchu drogowego, które nakładają wysokie kary za korzystanie z telefonu. W tym również za obsługę nawigacji podczas jazdy. Nawet uchwyt lub sposób trzymania smartfona może zadecydować o mandacie. Policja już nakłada grzywny, a w skrajnych przypadkach mandaty sięgają nawet 3000 zł.

REKLAMA