Peugeot 3008 Allure BlueHDi 130 EAT8 [TEST]
REKLAMA
REKLAMA
Peugeot 3008 po liftingu. Co się zmieniło?
Peugeot 3008 drugiej generacji został zaprezentowany w roku 2016. I doskonale pamiętam pierwsze odsłonięcie jego nadwozia - Francuzi zorganizowali wielką imprezę w hali expo pod Paryżem. Ostre linie, muskularne kształty, przymrużone oczy i ślad po pazurach lwa na tylnych lampach robiły piorunujące wrażenie - także na mnie. I choć od tego momentu minęło już 5 lat - co w świecie motoryzacji stanowi lata świetlne, SUV Peugeota nie zestarzał się ani trochę! Nadal jest ładny, nadal jest muskularny i nadal jest oryginalny. Po liftingu Francuzi zastosowali większy grill - miał odświeżyć wygląd przodu pojazdu. Poza tym zmienił się kształt lamp i zderzaków.
REKLAMA
Peugeot 3008 Allure. Wnętrze z nowinkami
REKLAMA
Co z kabiną pasażerską? Na liście nowości znalazł się nowy i-Cockpit. Teraz wirtualny zestaw wskaźników ma 12,3 cala - dzięki czemu jeszcze lepiej odwzorowuje swoją funkcjonalności ekran head-up. Francuzi pogrzebali też przy systemie multimedialnym. Teraz przy jego nazwie pojawia się zapis mówiący o jakości HD oraz informacja wskazująca na obecność 10-calowego, dotykowego ekranu. Co ja zauważyłem? Że można wybrać np. menu auto. To będzie się odpalać przy każdym rozruchu silnika i tym samym ułatwi np. dezaktywację systemu Start/Stop. W Peugeocie 3008 po lifting zbyt wielu zmian we wnętrzu nie ma. To jednak dobrze, bo kierowca może się wtedy skupić na tym, czego Francuzi nie zmienili…
Ciekawostką jest zastosowanie po raz pierwszy w Peugeocie systemu noktowizyjnego Night Vision. Testowe auto go nie miało - do zamówienia noktowizora konieczny jest wybór wariantu GT oraz dopłata wynosząca 7000 zł.
Peugeot 3008: miejsce kierowcy. Dobre miejsce!
Ja Peugeota 3008 mocno szanowałem zawsze za pozycję za kierownicą. Fotel jest więcej niż wygodny i masywny. Trzyma ciało pasażera w zakręcie, a do tego nie męczy kręgosłupa nawet podczas dalszych wyjazdów. Fajna jest też kierownica - jest mała, wyprofilowana i można ją opuścić praktycznie do linii kolan. Poza tym Francuzi mocno poprawili jakość - plastiki są dobrze spasowane i nie trzeszczą podczas jazdy, a przyciski na konsoli przypominają te stosowane w myśliwcach (podkreślam to w każdej recenzji!). Co bym poprawił? Po pierwsze zastosowałbym coś bardziej intuicyjnego niż wyraźnie zakrzywiony joystick w miejscu gałki zmiany biegów. Po drugie nie podobała mi się półka w środku podłokietnika - strącałem ją za każdym razem, gdy sięgałem po coś.
Peugeot 3008 BlueHDi: diesel, 130 koni i automatyczna skrzynia
REKLAMA
Testowy Peugeot 3008 po liftingu postanowił odpowiedzieć na dość ważne pytanie. Czy diesle są passe? Francuzi chyba nawet lepiej od Włochów znają się na modzie. A więc skoro montują w swoim popularnym SUV-ie silnik wysokoprężny, musi to świadczyć o dalej trwającej modzie. Diesel spod maski 3008 ma 4 cylindry i półtora litra pojemności. Do tego oferuje 130 koni mechanicznych, 300 Nm momentu obrotowego i współpracuje z 8-biegową skrzynią automatyczną. Automat potrafi od czasu do czasu szarpnąć podczas przyspieszania w mieście. Wysokoprężny Peugeot nie jest jednak sprinterem - więc komu właściwie by to przeszkadzało.
Dynamiczne wyprzedzenie w trasie? Przekładnia zrzuca dwa biegi i zagania silnik pod czerwone pole. Wtedy jednak diesel dostaje… zadyszki. Peugeot 3008 1.5 BlueHDi najlepiej czuje się w przedziale od poniżej 2 do prawie 3 tys. obr./min.
W zamian nowy Peugeot 3008 z dieslem ma inne zalety - z oszczędnością na czele. Testowy 3008 spalał średnio 6,7 litra oleju napędowego. Nie, być może nie jeździ na kropelce. Warto jednak pamiętać o tym, że to wynik osiągnięty nie przez miejskiego hatchbacka, a 5-miejscowego, ważącego półtorej tony SUV-a z 520-litrowym bagażnikiem. Skutek? W trasie przy spokojnej jeździe spali nieco ponad 5 litrów - a to na pełnym tankowaniu da zasięg oscylujący w granicy 1000 km. Co więcej, ropniak z Francji ma więcej niż zadowalającą kulturę pracy. Nie powarkuje zbyt głośno, a do tego nie szarpie nawet w czasie dynamicznego przyspieszania.
Jak się prowadzi Peugeot 3008?
Jak już wspominałem, Peugeot 3008 oferuje wygodną pozycję za kierownicą. Ma mięsisty fotel pewnie podpierający ciało kierowcy, niewielką i dobrze ukształtowaną kierownicę, a to pozostaje w korelacji z... konfiguracją podwozia. Tak, 3008 potrafi nieco mocniej wychylić się w zakręcie - ma za wysoko ustawiony środek ciężkości, aby był typem sportowca. Z drugiej strony dość precyzyjnie słucha poleceń kierowcy, nie ma za mocno wspomaganego układu kierowniczego i oferuje sprężyste nastawy zawieszenia. Sprężyste, czyli jakie? Ani twarde, ani miękkie. I co ważne, resorowanie pracuje praktycznie bezdźwięcznie - a nie jest to takie oczywiste nawet w dużo droższych SUV-ach pokroju Volkswagena Tiguana.
Ile kosztuje Peugeot 3008 po liftingu?
Cena Peugeota 3008 może zaskoczyć. Zaskakujące jest to, że w wersji bazowej SUV z Francji okazuje się drogi. Kosztuje 116 500 zł. Tańszy w modelu podstawowym jest nawet wcześniej wspomniany Tiguan! Kolejne zaskoczenie pojawia się, gdy prowadzący zrezygnuje z wersji bazowe. Chociażby model Allure (jak w wersji testowej) oferuje wysoki poziom wyposażenia w więcej niż akceptowalnej cenie. Efekt? Testowy 3008 napędzany 130-konnym dieslem, posiadający automatyczną klimatyzację oraz praktycznie wszystkie konieczne podczas codziennej jazdy zdobycze techniki kosztuje nieco ponad 164 tys. zł. A to w segmencie SUV-ów grupy C dobra wartość.
Peugeot 3008 Allure BlueHDi 130 EAT8 - podsumowanie:
Peugeot 3008 po liftingu napędzany dieslem nie był zbyt szybki, ani przesadnie sportowy. Mimo wszystko bardzo dobrze jeździło mi się tym autem. Jest dobrze wykonane, pewnie zachowuje się na drodze i nie boi się ani rodziny, ani dalekich wyjazdów. To SUV, który w codziennej eksploatacji stanie się bardzo miłym towarzyszem podróży - a jednocześnie nie sprawi, że będziecie płacić drakońskie raty leasingu. Być może mocno nie zaznaczy swojej obecności, mimo wszystko od czasu do czasu odwrócicie się zostawiając go za sobą na parkingu pod pracą. A to oznacza, że 3008 po liftingu jest nie tylko po prostu miły. Jego da się lubić.
Peugeot 3008 BlueHDi 130 EAT8 - dane techniczne:
- Silnik: R4, doładowany, diesel
- Pojemność silnika: 1499 cm3
- Maksymalna moc: 130 KM (przy 3750 obr./min.)
- Maksymalny moment obrotowy: 300 Nm (przy 1750 obr./min.)
- Prędkość maksymalna: 189 km/h
- Przyspieszenie 0 - 100 km/h: 11,5 s.
- Skrzynia biegów: automatyczna, 8 biegów
- Zbiornik paliwa: 53 litry
- Zużycie paliwa na 100 km w teście (cykl mieszany): 6,7 litra
- Zużycie paliwa na 100 km - dane producenta (cykl mieszany): 5,7 litra
- Długość: 4447 mm
- Szerokość: 1841 mm
- Wysokość: 1620 mm
- Rozstaw osi: 2675 mm
- Pojemność bagażnika: 520/1482 litrów
- Cena: od 116 500 zł
Peugeot 3008 Allure BlueHDi 130 EAT8 - cena i wyposażenie:
- cena wersji testowej: 164 200 zł,
- bezkluczykowy dostęp do kabiny pasażerskiej,
- przyciemniane szyby boczne tylne i szyba w klapie bagażnika,
- 10-calowy ekran dotykowy HD,
- nawigacja satelitarna Peugeot Connect NAV,
- reflektory przednie LED,
- adaptacyjny tempomat,
- kamera 360 stopni,
- 180calowe felgi aluminiowe,
- automatyczna, dwustrefowa klimatyzacja z nawiewami na tylny rząd siedzeń,
- Peugeot i-Cockpit,
- wycieraczki z czujnikiem deszczu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.