REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Dlaczego silnik zgasł podczas jazdy i nie daje się uruchomić?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jakubowski Ryszard
Prawdopodobną przyczyną zgaśnięcia silnika jest brak dopływu paliwa do gaźnika, fot. Fotolia
Prawdopodobną przyczyną zgaśnięcia silnika jest brak dopływu paliwa do gaźnika, fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Czasem zdarza się, że silnik podczas jazdy niespodziewanie zgaśnie i nie daje się uruchomić. Mogą być różne przyczyny tego zjawiska. Każdej z nich towarzyszą inne symptomy.

Jeżeli podczas jazdy silnik nagle zaczyna przerywać i dławić się, najbardziej prawdopodobną przyczyną jest brak dopływu paliwa do gaźnika lub zatkanie się dysz gaźnika. Jeżeli wskaźnik poziomu paliwa nie sygnalizuje jego braku, nie zawsze oznacza to, że paliwo znajduje się w zbiorniku. Jeżeli jest, należy przekonać się, ze pompa paliwowa podaje je do gaźnika.

REKLAMA

Zobacz też: Archaiczne rozwiązania konstrukcyjne w pojazdach zabytkowych

REKLAMA

Wystarczy, z zachowaniem ostrożności, zdjąć przewód paliwowy z gaźnika i jego wylot umieścić w jakimś naczyniu, np w butelce. Następnie, korzystając z pomocy drugiej osoby uruchomić rozrusznik i zaobserwować, czy pompa pracuje. Jeżeli jest w pełni sprawna, paliwo ze zdjętego przewodu będzie wypływało pod sporym ciśnieniem, dochodzącym nawet do 0,025 MPa. W samochodach z elektryczną pompą paliwa, zanurzoną w zbiorniku, ciśnienie to może być nieco mniejsze, natomiast objawy jej pracy pojawią się z chwilą włączenia zapłonu, bez potrzeby uruchamiania rozrusznika.

Paliwo w zbiorniku może być zanieczyszczone wodą i wówczas objawy dławienia się i samoczynnego gaśnięcia silnika wystąpią nawet przy pełnym zbiorniku i sprawnej pompie paliwa. Aby usunąć wodę z paliwa wystarczy wlać do zbiornika pewną ilość spirytusu skażonego (denaturatu), pamiętając że nie jest to właściwe paliwo, więc gdy trafi do gaźnika, może powodować chwilowe dławienie się silnika, „wypadanie” zapłonów itp. co minie bardzo szybko.

Jeżeli paliwo dopływa do gaźnika, jego dysze są czyste, a mimo to gorący silnik nie chce pracować, prawdopodobnie przyczyna leży po stronie zapłonu. W pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy pojawia się wysokie napięcie na końcu przewodu łączącego cewkę zapłonową z kopułką rozdzielacza. Potrzebna do tego pomoc innej osoby, która włączy zapłon i uruchomi rozrusznik. W przypadku samochodów bez rozdzielaczy wysokiego napięcia należy sprawdzić, czy iskra występuje na końcu każdego z przewodów zapłonowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Jakie paliwo stosować w pojazdach zabytkowych?

REKLAMA

Po zbliżeniu końca przewodu zapłonowego do dowolnego metalowego elementu silnika powinna pojawić się błękitna iskra o długości do 10 mm. Jej brak sugeruje złą pracę cewki zapłonowej. Toteż należy zbadać przy pomocy próbnika żarówkowego, czy dopływa do jej zacisku prąd i czy drugi jej zacisk ma dobre połączenie z przerywaczem. Następnie należy sprawdzić sam przerywacz. Odstęp między jego stykami maleje podczas normalnej pracy dość wolno, ale systematycznie i w końcu zanika zupełnie, co objawi się brakiem iskry mimo sprawnych wszystkich elementów układu zapłonowego.

Najrzadszą przyczyną nieuruchamiania się ciepłego silnika jest rozpadnięcie się „palca” w rozdzielaczu wysokiego napięcia. Element ten jest odpowiedzialny za dystrybucję wysokiego napięcia i jego uszkodzenie uniemożliwia dalszą jazdę. Należy zastąpić go pełnosprawnym.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

REKLAMA

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

REKLAMA

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA