Nowa Kia Stinger – cennik
REKLAMA
REKLAMA
Nowa Kia Stinger – cennik
Kia Stinger jest dostępna w 4 wersjach wyposażenia jako L, XL, GT Line i GT. Do wyboru są współpracujące z 8-biegową automatyczną skrzynią biegów silniki o mocy od 200 do 370 KM. Stinger to pierwszy model marki Kia oferowany, do wyboru, z napędem na tylne lub na cztery koła. Polski importer przygotował bardzo atrakcyjne ceny, które doskonale pozycjonują Stingera w gronie konkurentów segmentu D i D coupe oraz segmentu samochodów sportowych.
REKLAMA
Wersja z turbodoładowanym silnikiem benzynowym o pojemności 2 litrów i mocy 255 KM kosztuje od 149 900 zł. natomiast z silnikiem 2.2 CRDi o mocy 200 KM od 179 900 zł. Ofertę zamyka czteronapędowy Stinger GT, pod maską którego pracować będzie 3,3-litrowe V6 twin-turbo o mocy 370 KM wyceniony na 234 900 zł.
Zobacz też: Nowa Kia Stinger 2017
Nowa Kia Stinger – wyposażenie
Na pokładzie bazowej wersji zagości m.in.: system autonomicznego hamowania z 3 trybami pracy , przednie lampy typu projekcyjnego ze światłami do jazdy dziennej LED, tylne lampy w technologii LED, czujniki parkowania przód i tył, klimatyzacja automatyczna 2-strefowa , Kia Navi System z kamerą cofania, 7 calowym ekranem dotykowym, tuner cyfrowy DAB, elektryczna regulacja foteli przednich w 8 kierunkach, system dostępu bezkluczykowego Kia Smart Key, podgrzewana kierownica i fotele przednie, systemy bezpieczeństwa czynnego Kia Keep Lane Assist, Driver Attention Alert, High Beam Assist, Speed Assist, Smart Cruise Control, dwie podwójne końcówki układu wydechowego czy felgi aluminiowe 18” z oponami 225/45/R18.
Zobacz też: Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line
Za wygląd Stingera odpowiada zespół europejskich stylistów z centrum designu Kia we Frankfurcie, kierowany przez Petera Schreyera – głównego stylistę Kia Motors. Właściwości jezdne i precyzja prowadzenia Stingera to zasługa inżynierów, którymi dowodzi Albert Biermann – szef działu rozwoju i testów nowych modeli Kia. Najnowszy model, za który odpowiadał, przeszedł wyczerpujące testy na legendarnym Torze Nürburgring. Stinger przyciąga uwagę estetyką i dbałością o szczegóły oraz imponuje przestronnym wnętrzem wygodnym dla pięciu osób wraz z ich bagażem, stabilnym zachowaniem podczas jazdy i precyzją prowadzenia oraz zwinnością charakterystyczną dla aut z napędem na tylne koła.
Zobacz też: Test Kia Sportage 1.6 T- GDI 7DCT AWD GT Line
Stinger to pierwszy model Kia, który umożliwia kierowcy wybór trybu pracy układu przeniesienia napędu poprzez system regulacji elektronicznie sterowanych amortyzatorów, znany jako Dynamic Stability Damping Control. Dzięki temu systemowi Stinger, zawsze przewidywalny podczas jazdy, potrafi dostosować siłę tłumienia amortyzatorów do warunków na drodze i do stylu jazdy. Zawieszenie można dostroić tak, aby Stinger zapewniał bardziej dynamiczny sposób pokonywania zakrętów lub zachowywał się bardziej stabilnie podczas jazdy z dużą prędkością. W pierwszym wypadku zmniejsza się siła tłumienia przednich amortyzatorów, dzięki czemu pracują one bardziej miękko, a zwiększa siła tłumienia tylnych, które stają się twardsze. W drugim wypadku system działa odwrotnie – usztywniają się przednie amortyzatory, a tylne stają się bardziej miękkie. Po raz pierwszy w Kia, system oferuje pięć trybów pracy: Personal, Eco, Sport, Comfort i Smart.
Projektując Stingera inżynierowie wzięli pod lupę nie tylko wymiary jego konkurentów, ale również przestronność wnętrza i pojemność bagażnika. Pod względem rozstawu osi Stinger przerasta Audi A4, Infiniti Q50, Lexusa IS, BMW serii 4 Gran Coupé, a nawet Lexusa GS i Mercedesa CLS. Jest też dłuższy (4830 mm) i szerszy (1870 mm) niż porównywalne modele w tym segmencie, co przekłada się na bardziej przestronne wnętrze. Bagażnik Stingera, który mieści pełnowymiarowe walizki lub torby golfowe również jest większy niż u rywali.
Wyselekcjonowani do dystrybucji Stingera dealerzy Kia rozpoczną przyjmowanie zamówień już w sierpniu. Pierwsze egzemplarze trafią do salonów w październiku.
Źródło: KIA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.