Atak zimy w Polsce: 3-krotnie częściej wzywane assistance
REKLAMA
REKLAMA
Kilkunastostopniowe mrozy i silne opady śniegu - takie było uderzenie zimy w Polsce, które rozpoczęło się w połowie stycznia 2021 roku. Ten okres na drogach postanowiła podsumować Compensa. Jakie są jej wnioski? Przede wszystkim kierowcy mieli dużo większą ilość problemów z samochodami. W efekcie aż 3-krotnie częściej niż w pozostałe z zimowych dni wzywali pomoc w ramach polisy assistance. Do najczęstszych zimowych problemów z autami należą: rozładowany akumulator, zamarznięte drzwi i paliwo oraz opony przebite na zaśnieżonych dziurach w jezdni.
REKLAMA
Atak zimy w Polsce: auta niestety poddały się temperaturze
Powodów do interwencji jest mnóstwo, a wiele z nich wiąże się z zimą. Świetnie widać to w tym roku. Tylko 18 stycznia, w prawdopodobnie najzimniejszy do tej pory styczniowy dzień, mrozy i śnieżyce doprowadziły do 3-krotnego wzrostu liczby zgłoszeń w porównaniu ze „zwykłym”, niezimowym dniem. Ponad 70 proc. z nich to awarie, spowodowane przede wszystkim niską temperaturą. W 20 proc. przypadków byliśmy wzywani do kolizji. Te interwencje w ponad 90 proc. kończyły się holowaniem - informuje Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny w Compensie za ubezpieczenia komunikacyjne.
Jak wskazują statystyki opracowane przez Compensę, nawet 75 proc. kierowców podczas przedłużania polisy OC dobiera do niej opcje dodatkowe. Najczęściej jest to oczywiście ubezpieczenie NNW. Na popularności zyskuje także assistance. Co ważne, ubezpieczyciele umożliwiają kierowcom wybór wariantu assistance. Oznacza to, że kierowca do pewnego stopnia samodzielnie decyduje, z jakich usług może w razie problemów na drodze skorzystać oraz w jakiej odległości od domu przysługuje mu holowanie.
Atak zimy w Polsce 2021: najpopularniejsze usterki aut?
- rozładowany akumulator - brak prądu to raz, dwa problemem stawał się też alarm, którego kierowca nie był w stanie rozbroić bez naładowania baterii,
- zamarznięte paliwo lub pusty bak - paliwa niskiej jakości zamarzały, była jednak też grupa kierowców, która zapomniała o tym, że w ciężkich warunkach zimą samochód pali zdecydowanie więcej niż normalnie,
- przebita opona - śnieg świetnie maskuje przeszkody pojawiające się na drodze, kierowcy rzadziej je zatem omijają, przez co szybciej mogą uszkodzić oponę,
- zamarznięte zamki - skutecznie uniemożliwiają dostęp do kabiny pasażerskiej,
- wjechanie w zaspę - w zimowych warunkach o poślizg nietrudno, a ten może się skończyć w... przydrożnej zaspie, w takim przypadku kierowcy proszą o pomoc w wyciągnięciu pojazdu.
Źródło: Materiały prasowe Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.