Ile kosztuje jazda bez OC? Czasami ponad milion złotych!
REKLAMA
REKLAMA
Jazda bez OC: 2020 r. z mało optymistycznym wynikiem
W okresie od marca do lipca 2020 roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zidentyfikował ponad 81 tysięcy pojazdów bez ważnego ubezpieczenia OC. Pierwsze siedem miesięcy od wybuchu pandemii dało wynik jeszcze wyższy - liczba ukaranych przekroczyła 100 tysięcy! Co więcej, w blisko 70 proc. przypadków jazda bez OC trwała dłużej niż dwa tygodnie - a to oznacza maksymalną wysokość kary.
REKLAMA
Zobacz również: Nowy JPK_VAT
Jazda bez OC: kary głównie dla młodych kierowców
Dane UFG jasno pokazują, że jedna trzecia osób ukaranych to kierowcy w wieku od 32 do 43 lat. Jak się tłumaczyli? Utrudnionym dostępem do agenta ubezpieczeniowego w czasie pandemii. Na ile to prawda? Ciężko uwierzyć w takie wyjaśnienia - szczególnie że dziś polisę można wykupić przez internet lub telefon opłacając ją z internetowego konta. Czemu jeszcze nie warto decydować się na jazdę bez OC? Kara może być dotkliwa. W przypadku samochodów osobowych wynosi w roku 2020 od 1040 do 5200 złotych.
Zobacz również: Kara za brak OC 2020 r.
Jazda bez OC: jaka kara czeka na kierowców?
Jazda bez OC oznacza, że sprawca ewentualnego wypadku lub kolizji nie jest chroniony od odpowiedzialności cywilnej. Skutek? Zamiast opłacić roczną składkę o średniej wysokości 550 złotych, będzie musiał pokryć karę oraz koszty usunięcia szkody. A te potrafią być naprawdę potężne! W roku 2020 średnia wartość roszczenia regresowego wynosi prawie 17 tysięcy złotych. Rekordziści? Najwyższa szkoda - którą musi pokryć kierowca - sięgnęła 1,4 miliona złotych.
Źródło: Materiały prasowe Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.