Skoda Octavia Scout 1.8 TSI
REKLAMA
REKLAMA
Skoda Octavia Scout z silnikiem 1.8 TSI 180 KM
Skoda Octavia to auto dobrze znane polskim kierowcom. Oferuje bardzo przestronną kabinę, dobre materiały wykończeniowe, bogate wyposażenie i sporo funkcjonalnych rozwiązań. W bagażniku o pojemności aż 610 litrów można zamontować specjalne siatki mocujące bagaż, tylna kanapa ma otwór do przewożenia długich przedmiotów, a oparcie fotela pasażera można złożyć dla uzyskania jeszcze większej przestrzeni transportowej. Sporą zaletą Octavii III generacji jest też na pewno też ogromna liczba wersji. Klienci mogą wybierać od stricte użytkowych odmian, przez bardziej sportowe (jak RS) aż po prawie luksusowe L&K. Oferta obejmuje także jedną, uterenowioną wersję Scout. Czy to faktycznie auto pozwalające zapuścić się Octavią w bardziej dziewicze tereny Polski?
REKLAMA
Zobacz też: Test Skoda Octavia Combi RS 230 KM DSG
Już na pierwszy rzut oka wersja Scout wyróżnia na tle pozostałych odmian w gamie. Duży, przedni zderzak z czarnymi nakładkami z tworzywa sztucznego i srebrzystą wstawką ulokowaną poniżej szerokiego, centralnie umieszczonego wlotu powietrza o strukturze plastra miodu, czarne nakładki z tworzywa sztucznego ciągnące się wzdłuż obu boków samochodu oraz wyrazisty tylny zderzak z dwoma odblaskami i srebrnym wstawką w centralnej części. To wszystko znaki szczególne Octavii Scout. Są to jednak tylko detale. Dużo istotniejsze w terenie będą zapewne dodatkowe osłony z tworzywa sztucznego na podwoziu, osłony przewodów hamulcowych i paliwowych oraz zwiększony o 31 mm prześwit (do 171 mm) !
Wnętrze Scouta także zostało delikatnie wyróżnione na tle innych wersji Octavii. Listwy progowe z napisem „Scout”, deska rozdzielcza, która może być wykonana w brązowej kolorystyce czy trzyramienna kierownicą z logiem „Scout”. To jednak też są tylko drobiazgi.
Skoda Octavia Scout 1.8 TSI - możliwości terenowe
Ważniejsze jest bowiem to, jak Skoda radzi sobie w terenie. I tu spora niespodzianka. Nie jest to co prawda auto stricte przeprawowe, ale bez obaw można nim zapuścić się w bardziej niedostępne tereny. Mimo braku reduktora nieźle radzi sobie z pokonywaniem piaszczystych szlaków i leśną jazdą po dużych nierównościach. Co prawda zawieszenie lubi czasem głucho dobić, ale Scout dzielnie radzi sobie w miejscach, w których normalna Octavia raczej by nie podołała.
Zobacz też: Test Skoda Fabia III kombi 1.2 TSI 110 KM
Zwiększony kąt natarcia do 16,7 stopni, kąt zejścia do 13,8 stopni oraz większy prześwit pozwalają na łatwiejsze pokonywanie przeszkód przy wykorzystaniu siły rozpędowej auta, bez obawy o uszkodzenie przedniego zderzaka. Brak reduktora jest odczuwalny na bardzo kopnym piachu lub na ciągnących się na dużej długości zalanych szlakach. Jest to zatem auto dla kogoś kto zastanawiał się nad SUV-em, ale woli auto lepiej prowadzące się w zakrętach i dysponujące przestronniejszym bagażnikiem.
Na asfalcie Octavia Scout to auto bardzo cywilizowane. Co prawda podniesione zawieszenie i duży skok amortyzatorów powoduje, że auto bardzo wyraźnie przechyla się w zakrętach, ale prędkości w nich uzyskane są bardzo satysfakcjonujące. Wyżej uniesione nadwozia powoduje jednak, że w przy jeździe autostradowej napierające na Skodę powietrze jest bardziej słyszalne w kabinie niż w zwykłych Octaviach.
Skoda Octavia Scout - silnik 1.8 TSI o mocy 180 KM
Wydawać by się mogło, że kwestia szybkości z jaką Octavia Scout może pokonywać zakręty jest drugorzędna, bo to auto skierowane raczej dla spokojnie jeżdżących kierowców. Niekoniecznie. Zwłaszcza, jeśli pod maską pracuje benzynowy silnik 1.8 TSI o mocy 180 KM sprzężony z dwusprzęgłowym, 6-stopniowym automatem DSG. Auto jest naprawdę dynamiczne i dość łatwo przekracza barierę 180 km/h! Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje mu teoretycznie 7,8 sekundy, ale w praktyce jest nawet nieco lepiej.
Zobacz też: Test Skoda Superb 2.0 TDI 190 KM
Prędkość maksymalna to 216 km/h (licznikowe 232 km/h). Dobrze zestopniowane skrzynia, w połączeniu z napędem 4x4 sprawia, że odczuwalna dynamika jazdy jest tylko nieznacznie niższa niż w wersji RS. Szkoda tylko, że te same cechy sprawiają, ze motor ten potrzebuje więcej paliwa niż jednostka 2.0 TSI. W mieście praktycznie nie udało się nam osiągnąć lepszego rezultatu niż 10,5 l/100 km, przeciętnie było to ok. 11,3 l/100 km. Przy dynamicznej jeździe apetyt Scouta przekraczał 13,0 l/100 km. Dużo, zwłaszcza na tle tego, co potrzebuje do swej pracy np. sportowa Honda Civic Type-R. Na trasie spalanie kształtowało się na poziomie 7,1-8,2 l/100 km w zależności od stylu jazdy.
Skoda Octavia Scout 1.8 TSI - czy warto?
Skoda Octavia Scout to auto bardzo praktyczne w codziennej eksploatacji. Przestronna kabina, wygodne fotele czy niezła pozycja za kierownicą to tylko część jej zalet. Zachwyca także jej nawigacja z potężnym ekranem dotykowym o wysokiej rozdzielczości oraz analogowe przyciski i pokrętła zapewniające szybką i wygodną obsługę poszczególnych funkcji auta. Do tego rozbudowany komputer pokładowy (prezentujący nawet temperaturę oleju w silniku) i bardzo bogate wyposażenie. Ceną za to wszystko jest jednak niemała kwota, jaką potencjalny nabywca musi zostawić w salonie sprzedaży. Podstawowa wersja Scouta z motorem 1.8 TSI kosztuje 118 tys. zł. Prezentowany, praktycznie w pełni wyposażony egzemplarz to już inwestycja warta ok. 160 tys. zł. Sporo, jednak trudno tak naprawdę o podobne auto za mniejszą kwotę. W grę wchodzi bowiem albo Seat Leon X-Perience, Volkswagen Golf VII Alltrack albo auta wyższej klasy. Tyle tylko że ceny tych ostatnich zaczynają się tam, gdzie Skody Scout kończą np. Opel Insignia Country Tourer czy Volvo S60 Cross Country. Jeśli dobrze się rozejrzymy po rynku, to okaże się, że prawdopodobnie to właśnie Skoda zaoferuje auto o najlepszym stosunku ceny do możliwości.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA