Test DS DS5 2.0 HDi 180 KM aut.
REKLAMA
REKLAMA
Choć szefowie koncernu PSA zdecydowali, że modele serii DS będą sprzedawane pod własną marką, oczywistym jest że ich awangardowy styl i nazewnictwo jednoznacznie każą postrzegać je jako kontynuatorów historii rozpoczętej przez Citroena DS w 1955 r.
REKLAMA
Zwłaszcza flagowy DS5 jest kojarzony jako bezpośredni spadkobierca idei towarzyszącej konstruktorom podczas projektowania pierwszego modelu DS.
REKLAMA
Mimo że DS5 zadebiutował pod skrzydłami Citroena pięć lat temu jego nietuzinkowa sylwetka wciąż przyciąga wzrok. A przecież od momentu debiutu w kwestii stylizacji niewiele się zmieniło. Producent odświeżył wygląd modelu zmieniając m.in. atrapę chłodnicy na nową z logo DS., zaproponował nową paletę kolorów i nowe wzory felg ze stopów lekkich.
Pod względem rozmiarów nadwozia (długość - 453,3 cm) DS5 plasuje się pomiędzy segmentem C i D. Dla przykładu – jest dłuższy o 16 cm od Opla Astry hatchback 5d ale krótszy o 23,7 cm od najnowszego Passata w wersji sedan. Za to z szerokością 185 cm nie odbiega od standardów segmentu D, a z wysokością 150,8 cm nawet przeciętną dla klasy średniej przewyższa.
Więcej testów samochodowych znajdziesz tutaj
Test DS5 2.0 HDi 180 KM aut. – wnętrze
REKLAMA
Każdy kto po raz pierwszy zasiądzie za kierownicą DS5 będzie zaskoczony. Designerska tablica przyrządów wespół z wysoko poprowadzonym panelem środkowym ciasno obejmują przestrzeń przeznaczoną dla kierowcy i siedzącego obok pasażera. Oryginalne wzornictwo z „zegarami” przypominającymi kokpit samolotu sprawiają, że można się poczuć trochę zagubionym. Zwłaszcza, że na panelu między fotelami umieszczono dwa rzędy przycisków służących m.in. do sterowania szybami. To nie wszystko, bo gdy spojrzymy w górę dostrzeżemy kolejny gąszcz przycisków umieszczony na panelu doczepionym do podsufitki. Stamtąd możemy sterować m.in. wyświetlaczem Head Up oraz zasłonkami okien dachowych – po jednej nad kierowcą i pasażerem przedniego rzędu oraz jednej dla pasażerów tylnej kanapy.
Za kierownicą DS5 siedzi się wyżej niż w przypadku klasycznych samochodów osobowych. Dzięki temu do pojazdu (na przednie fotele) wygodnie się wsiada i wygodnie się wysiada. Kierowca ma też zapewnioną dobrą widoczność we wszystkich kierunkach. Co prawda nie widzi maski pojazdu, ale ma odpowiedni podgląd na to co się dzieje po bokach i z tyłu, także po skosie – co ważne podczas wyjeżdżania tyłem z miejsca parkingowego.
Duży plus należy się także lusterkom bocznym. Ich kształt sprawia, że widać w nich dużo, co ułatwia manewry.
Niestety przednia część przedziału pasażerskiego została zaprojektowana efektownie ale przy okazji ograniczono jej praktyczność. Wysocy kierowcy mogą narzekać na ograniczoną przestrzeń wokół siebie. Co ciekawe przestrzeni dla pasażera przedniego fotela jest jeszcze mniej. Zapomniano też o wygospodarowaniu miejsca na praktyczną półkę (na panelu środkowym, lub na dole konsoli centralnej) na której można by położyć portfel, telefon. O uchwycie na kubki nie wspominając.
Na nadmiar przestrzeni nie można narzekać także w drugim rzędzie. Przede wszystkim należy zachować czujność podczas wsiadania na tylną kanapę, bo otwór drzwiowy jest stosunkowo nieduży i można zawadzić głową o uszczelkę. Po zajęciu miejsca wysokim pasażerom może brakować miejsca w okolicach kolan i nad głową.
Bagażnik DS 5 ma objętość 468 l. To niezbyt dużo jak na segment D, zwłaszcza, że jego wykorzystanie utrudnia wysoki próg załadunku. Po rozłożeniu tylnej kanapy przestrzeń na bagaże rośnie do 1288 l.
Zobacz też: Test Citroen (DS) DS3 1.6 THP 156 KM
Test DS5 2.0 HDi 180 KM aut. – napęd/układ jezdny
DS DS 5 jest dostępny w jednej wersji wyposażeniowej. Za to jest w czym wybierać w kwestii napędu. Nabywcy mają do wyboru jedną z dwóch jednostek benzynowych, jedną z trzech wysokoprężnych, a nawet wersję hybrydową.
Do redakcyjnego testu trafił egzemplarz napędzany przez czterocylindrowy silnik wysokoprężny 2.0 HDi w najmocniejszej 181 konnej wersji (dostępna jest jeszcze odmiana 150 konna). Jednostka osiąga moc maksymalną przy 3750 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 400 Nm przy 2000 obr./min. Standardowo współpracuje z automatyczną sześciobiegową przekładnią EAT.
Trzeb przyznać, że DS 5 nie jest typem samochodu, który prowokuje kierowcę do dynamicznej jazdy. Charakterystyka pracy układu napędowego sprawia, że prowadzący nie ma ochoty na sprinty od świateł do świateł, czy wycieczkę za miasto na kręty odcinek drogi. DS najlepiej się „czuje” dostojnie przemierzając miejskie arterie lub podczas jednostajnej jazdy po autostradzie. Według danych producenta ważące 1540 kg auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w 9,2 s i może pojechać z maksymalną prędkością 220 km/h.
To osiągi w zupełności wystarczające do sprawnej jazdy, zwłaszcza że nie czuć znacznego pogorszenia dynamiki w przypadku podróży z większym obciążeniem.
DS już od startu pewnie nabiera prędkości (choć tuż po wciśnięciu pedału przyspieszania automatyczna skrzynia wykazuje zwłokę), jednak najdynamiczniej rozpędza się do prędkości ok. 130-140 km/h. Powyżej dynamika rozpędzania odczuwalnie spada, choć wciąż jest zadowalająca.
W zakresie do 3,5 tys. obrotów na minutę silnik HDi pracuje stosunkowo cicho, ale staje się trochę zbyt głośny gdy wkręcimy go na wyższe obroty.
To za co należy się największe wyróżnienie jednostce napędowej to niskie zużycie paliwa. W ruchu miejskim bez trudu można osiągnąć wynik „spalania” na poziomie 6,5 l na 100 km. Jadąc autostradą z prędkością ok. 130 km/h zużycie oleju napędowego maleje do ok. 6 l na 100 km.
DS5 jest wyposażony w klasyczne zawieszenie, a nie hydropneumatyczne. Oznacza to, że nierówności są tłumione z większą sztywnością niż w przypadku pojazdów z zawieszeniem hydropneumatycznym, choć mimo to geny Citroena są wyczuwalne. Pojazd jest dość sztywny jak na konstrukcję PSA ale wciąż jest komfortowy. Nierówności tłumione są z gracją, a na szybko pokonywanych łukach nadwozie mimo wszystko ma tendencję do przechyłów. Niejednokrotnie jest to przyczyną utraty pewności siebie przez kierowcę. Ale spokojnie – warto zachować zimną krew, bo auto dzielnie pokonuje ciasne łuki nawet gdy wydaje się, że przesadziliśmy z prędkością w zakręcie. Prowadzenie uprzyjemnia działający ze sporym oporem układ kierowniczy.
Zobacz też: Test Citroen C5 2.2 HDi 200 CrossTourer
Test DS5 2.0 HDi 180 KM aut. – opinia
Awangardowy DS DS5 przyciąga uwagę niebanalnym stylem, ale jednocześnie nie jest tanio efekciarski. To jeden z najładniejszych oferowanych obecnie samochodów. Ciekawie zaprojektowane wnętrze wymaga oswojenia, ale kokpit jest czytelny i jego obsługa nie sprawia kłopotów. Nie można narzekać także na jakość wykończenia przedziału pasażerskiego. Użytkowników 181 konnego DS5 z pewnością ucieszą również wyniki zużycia paliwa.
Minusami DS5 są na pewno ograniczona praktyczność i… wysoka cena. Wersja ze 181 konnym silnikiem Diesla kosztuje 143 900 zł. Fakt, że z opcji możemy sobie dokupić do DS co najwyżej lepsze Audio, nawigację, czy ładniejszy lakier bo poza tym został już wyposażony we wszystkie pozycje zapewniające bezpieczeństwo i komfort, z aktywnymi reflektorami LED włącznie.
Najtańsza odmiana DS5, tak samo bogato wyposażona, ale z silnikiem wysokoprężnym o mocy 120 KM i manualną przekładnią kosztuje 124 900 zł. Ta kwota w zestawieniu z opisywanym DS komponuje się znacznie lepiej.
DS 5 2.0 HDi 180 KM aut. – plusy
- Atrakcyjny wygląd
- Wysoka jakość wykończenia
- Oszczędna jednostka napędowa
- Wysoki komfort jazdy
DS5 2.0 HDi 180 KM aut. – minusy
- Ciasne wnętrze
- Brak praktycznych schowków
- Wysoki próg załadunku bagażnika
- Spóźniona reakcja na gaz automatycznej skrzyni
Zobacz też: Test Citroen DS3 Cabrio 1.6 THP
DS5 2.0 HDi 180 KM aut. – dane techniczne
DS DS5 2.0 HDi 181 KM | |
Typ silnika | turbodiesel |
Pojemność | 1997 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16V |
Maksymalna moc | 181 KM/3750 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 400 Nm/2000 obr./min. |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | aut. 6-bieg. |
Pojemność bagażnika | 468 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 453/185/150,8 cm |
Rozstaw osi | 272,7 cm |
V-max | 220 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,2 s |
Zużycie paliwa* | 5,2/4,1/4,4 l/100 km |
Cena od | 143 900 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.