Test Skoda Octavia 1.8 TSI 180 KM
REKLAMA
REKLAMA
Najnowsza Skoda Octavia ma 465,9 cm długości oraz 181,4 cm szerokości, co sprawia, że plasuje się rozmiarowo gdzieś pomiędzy klasą kompaktową, a segmentem D. Przy projektowaniu najnowszej wersji Octavii producent nie zrezygnował z wysoko unoszonej klapy bagażnika (razem z tylną szybą) i znacznie powiększył przestrzeń w przedziale pasażerskim. Nie zrezygnował również, ze stonowanego designu nadwozia, co pozostawia Octavię na półce z ofertami dla klientów mniej zwracających uwagę na image, a bardziej na funkcjonalność.
REKLAMA
Zobacz też: Test Mazda 6 2.2 Skyactiv-D 175 KM
Skoda Octavia 1.8 TSi 180 KM
REKLAMA
Przedział pasażerski najnowszej Skody „zachęca” do dłuższych podróży. Fotele przednie są bardzo wygodne z obszernymi siedziskami i odpowiednio wyprofilowanymi oparciami. Profil tylnej kanapy również zapewnia wygodę siedzącym z tyłu pasażerom. Ilości przestrzeni zarówno w przedniej, jak i tylnej części kabiny jest wystarczająca nawet dla osób wysokich. Materiały wykończeniowe nie są tak dobre, jak w Golfie VII ale nie są też powodem do odczuwania dyskomfortu przez kierowcę.
Przejrzysty kokpit z ogromnym wyświetlaczem, który reaguje na przybliżanie dłoni przywodzą na myśl kompaktowy model Volkswagena. Skopiowane rozwiązanie to nie wada, raczej duży plus. Tym bardziej, że Octavia III oferuje przestrzeń bagażową o objętości nieosiągalnej dla Golfa VII – do wykorzystania jest niebagatelne 590 l.
Zobacz też: Nowa Kia Carens 1.7 CRDi 136 KM – wrażenia z jazdy
Skoda Octavia 1.8 TSi 180 KM napęd/układ jezdny
Pod maską testowanej przez nas Skody Octavii pracował czterocylindrowy benzynowy silnik o pojemności 1,8 l, rozwijający moc maksymalną 180 KM. Co ciekawe turbodoładowana jednostka napędowa osiąga moc maksymalną dopiero przy 5100 obr./min, a maksymalny moment obrotowy (250 Nm) jest dostępny w przedziale od 1250 do 5000 obr./min. Za przeniesienie napędu odpowiadała w „naszym” egzemplarzu siedmiobiegowa przekładnia DSG.
Biorąc pod uwagę, że cały zestaw waży jedynie 1260 kg nie dziwi, że ta wersja Octavii III rozpędza się według producenta od 0 do 100 km/h w 7,4 s i może pojechać z prędkością 231 km/h. Jak na stonowany samochód mający służyć jako codzienny środek transportu dla rodziny, nie zdradzający na pierwszy „rzut oka” sportowych ambicji, dynamika Skody jest zaskakująca.
Zobacz też: Test Kia Cee’d SW 1.6 CRDi
REKLAMA
Jednak m.in. dzięki doskonałemu wyciszeniu wnętrza od odgłosów silnika oraz szumu opływającego nadwozie wiatru subiektywne odczucia kierowcy podczas prowadzenia Octavii III nie są przepełnione emocjami. I to mimo że prowadzący może ustawić tryb pracy skrzyni biegów oraz układu kierowniczego na pozycję Sport.
Gdy zajdzie potrzeba Octavia III błyskawicznie nabiera prędkości i to bez względu na to, od którego momentu rozpoczęliśmy przyspieszanie – czy jechaliśmy 50, czy 130 km/h. Ale Skoda jest samochodem na tyle komfortowym, że jedynym bodźcem, który informuje kierowcę o gwałtownym przyroście prędkości jest szybko przemieszczająca się wskazówka prędkościomierza.
Duży plus należy się Octavii za pracę układu kierowniczego, zwłaszcza we wspomnianym trybie sport. Najbardziej docenią to ustawienie kierowcy, którzy nie lubią typowo volkswagenowskiego ustawienia siły wspomagania, w którym kierownica pracuje bez najmniejszego oporu. Po przestawieniu trybu układ kierowniczy Octavii sztywnieje, a w następstwie prowadzenie Skody staje się przyjemniejsze.
Zobacz też: Test Honda Civic 4d: Zaskakujący Mr. Vintage
Zawieszenie zostało zestrojone dość miękko, jak na konstrukcję z niemieckimi genami. Najnowsza Skoda z gracją i bez nerwowości pochłaniała wszelkiego rodzaju niedoskonałości nawierzchni, co tym bardziej zaskakiwało, że została wyposażona w osiemnastocalowe obręcze kół z oponami o niskim profilu.
Według danych producenta, w cyklu miejskim 180-konna Octavia zużywa 7,1 l benzyny na 100 km. Kierowcy nie stosujący rygorystycznie zasad ecodrivingu powinni być przygotowani na zużycie paliwa w ruchu miejskim o 2 l/100 km wyższe.
Z kolei, gdy będziemy w pełni korzystać z mocy jednostki napędowej wtedy zużycie paliwa szybko wzrośnie do ponad 12 l/100 km.
Zobacz też: Używana KIA Sportage III
Test Skoda Octavia 1.8 TSi 180 KM - Podsumowanie
Najtańsza dostępna wersja 180-konnej Octavii III z siedmiobiegową skrzynią DSG kosztuje ok. 90 tys. zł (z przekładnią manualną jest o 8 tys. zł tańsza) i zawiera pakiet wyposażenia Ambition obejmujący m.in. czujniki parkowania z tyłu, przyciemniane szyby, ESP z ABS, ASR, poduszkę kolanową kierowcy, światła do jazdy dziennej, wielofunkcyjną kierownicę obszytą skórą, radioodtwarzacz Swing, szesnastocalowe obręcze kół ze stopów lekkich, jednostrefową klimatyzację. Szkoda, że za reflektory biksenonowe trzeba dopłacić aż 4000 zł, a za tempomat aż 700 zł.
Skoda Octavia III to bardzo przemyślana i dopracowana konstrukcja. Ale w gruncie rzeczy niewiele zmienia na motoryzacyjnym podwórku. Stawiając ją w jednym rzędzie z Golfem VII mamy wrażenie, że Octavia wyjechała z segmentu C do klasy o pół oczka wyżej. To zupełnie tak samo, jak podczas porównania dwóch poprzednich generacji obu modeli. Golf jest obecnie kompaktem, który jakościowo staje w szranki z klasą Premium. Octavia to wciąż propozycja dla ludzi, którzy bardziej niż prestiż marki i modelu cenią walory użytkowe pojazdu. Choć tym razem popularna Skoda może skusić potencjalnych nabywców Jetty.
Zobacz też: Test Chevrolet Cruze 1.4 T kombi: chce być trendy
Skoda Octavia 1.8 TSi 180 KM - dane techniczne
Skoda Octavia III 1.8 TSI 180 KM DSG | |
Typ silnika | benzynowy, turbo |
Pojemność | 1798 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16V |
Maksymalna moc | 180 KM/5100 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 250 Nm/1250-5000 obr./min. |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | aut. 7-bieg. |
Pojemność bagażnika | 590 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 465,9/181,4/146,1 cm |
Rozstaw osi | 268,6 cm |
V-max | 223 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,4 s |
Zużycie paliwa* | 7,1/4,8/5,7 l/100 km |
Cena od | 90 350 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.