REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

REKLAMA


Kia Sportage drugiej generacji była autem udanym, jednak brakowało jej stylu. Nowy Sportage wygląda świetnie, czy jeździ równie dobrze?

Przeglądając ofertę modelową Kii nie sposób nie dostrzec jak wiele firma osiągnęła w dziedzinie poprawy jakości wytwarzanych samochodów. Zdaje się, że rewolucja zaczęła się od modelu Cee’d, pierwszym objętym siedmioletnią gwarancją, oferującego dobrą jakość za przystępną cenę.

REKLAMA

REKLAMA

Wcześniej poprawę jakości firma zasygnalizowała modelem Sportage drugiej generacji, który wyprzedzał pierwszego Sportage o lata świetlne. To wtedy w branży motoryzacyjnej zaczęto szeptać, że za kilka lat samochody koreańskie mogą zrobić poważne zamieszanie na rynku dorównując jakością autom produkowanym przez europejskich producentów.

Zobacz również: Opinie kierowców o KIA Sportage

Dobry PR

W tej chwili Kia produkuje samochody coraz odważniejsze stylizacyjnie i przyzwoicie wykończone, a sama marka wśród młodzieży i innych kierowców postrzegana jest pozytywnie. W opinii społecznej Kią nie jeżdżą już ludzie pozbawieni wyrazu, a logo producenta nie kojarzy się już z koreańską tandetą. Co więcej młodzi kierowcy coraz częściej „marzą” o posiadaniu Pro_Cee’da, a to oznacza, że Kia przestała być postrzegana jako marka obciachowa, a zaczęła być trendy. To dobre postrzeganie marki to na pewno w dużej mierze osiągnięcie PR-owców zatrudnionych w Kia Motors, jednak dobry PR można utrzymać przez dłuższy czas w przypadku, gdy dotyczy on dobrych produktów. Jednym słowem Kia osiągnęła coś, czego nie są w stanie osiągnąć PR-owcy Skody.

REKLAMA

Zobacz również: Nowa Kia Picanto

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Mimo tego, że mają w ofercie dobre produkty, nie mogą odkleić od loga czeskiej marki synonimu kiepskiego image’u. To dlatego coraz więcej szesnastolatków marzy o tym, by po zrobieniu prawa jazdy jeździć Pro_Cee’dem i nadal nie patrzy w stronę Fabii, nawet pomazanej na jaskrawozielony kolor z doczepionym emblematem RS. A te rozważania prowadzą nas prosto do zapoznania się z nowym wcieleniem Kii Sportage.

Dalej: stylizacja i wnętrze


Niezwykła stylizacja

Samochód robi piorunujące wrażenie. Widoczny na fotografiach egzemplarz, który wypożyczyliśmy do testu redakcyjnego został pomalowany na kolor Electric Orange (dopłata 2000 zł) i został wyposażony w osiemnastocalowe felgi ze stopów lekkich, które kosztują dodatkowe 1500 zł. Obiektywnie rzecz ujmując trudno sobie wyobrazić ładniejsze zestawienie koloru oraz wzoru obręczy z atrakcyjną linią nowego koreańskiego SUVa. Całość komponuje się po prostu świetnie, doskonale współgrając z bardzo dynamiczną i nowoczesną linią nadwozia.

Zobacz również: Kia Sportage i Optima wyróżnione za design

Przepastne wnętrze

Pozytywne wrażenie nie opuszcza kierowcy po zajęciu miejsca w środku. Testowany egzemplarz wyposażony był w pakiet „Orange premium” (500 zł) obejmujący elementy wnętrza i tapicerkę w kolorze czarnym z pomarańczowymi wstawkami oraz jeden z najfajniejszych wynalazków w dziedzinie stylizacji wnętrza – czarną podsufitkę. 

Boczki drzwi sięgają dość wysoko, a przednie słupki są szerokie. Z jednej strony (w połączeniu z dużymi lusterkami bocznymi) ogranicza to widoczność podczas skrętów, ale z drugiej tworzy bardzo przyjemny klimat dla kierowcy, który czuje się jakby siedział w kabinie czegoś na kształt łazika księżycowego, a nie zwyczajnego SUV-a.

Zobacz również: Pięć gwiazdek Euro NCAP dla Kii Sportage i Vengi

Zaskakuje też obszerność wnętrza Kii. Zwłaszcza z tyłu. Co więcej tylne drzwi są bardzo duże, co znacznie ułatwia życie osobom montującym co jakiś czas foteliki dla dzieci. Teoretycznie nie można też narzekać na przestrzeń bagażową. Według danych producenta ma objętość 564 litry, jednak subiektywnie wydaje się mniejsza. Wskaźniki Sportage są czytelne i ładne, podobnie jak środkowa konsola. Jakość spasowania nie budzi zastrzeżeń, ale plastiki są przeciętne jak na tę klasę wozu.

Dalej: osiągi i oferta


Przeciętne osiągi

Testowaną przez nas wersję Kii napędzał wysokoprężny silnik o pojemności 2 litrów i mocy 136 KM. To teoretycznie niezbyt duża moc dla auta wyposażonego w napęd 4x4 (dopłata 8000 zł) i ważącego 1600 kg. Teorię potwierdzają dane producenta, według których Sportage przyspiesza od 0 do 100 km/h w 10,8 s. Jednak za sprawą dużej elastyczności jednostki napędowej subiektywne odczucia w stosunku do jazdy Sportage są jak najbardziej pozytywne. Auto ochoczo przyspiesza już od dolnych zakresów prędkości obrotowych silnika, nie ma problemów z wyprzedzaniem podczas wyższych prędkości. To prawda – nie wprawia kierowcy w zachwyt nad dynamiką, ale również - co zadziwiające - nie denerwuje ospałością.

Zobacz również: Ford Ka: mały dla młodych

Nieźle koreański SUV wypada pod względem zużycia paliwa. Podczas przeciętnie dynamicznej jazdy w ruchu miejskim Kia spala ok. 8,5 l/100 km to o jakieś 2 l/100 km więcej niż podaje producent. W trasie spalanie może spaść o około 2 litry na 100 km.

Układ kierowniczy Sportage jest przeciętnie poprawny, a zawieszenie sprężyste. W testowanym egzemplarzu komfort jazdy po nierównościach skutecznie pogarszały duże ale bardzo atrakcyjne koła i opony o niskim profilu. Nie można mieć zastrzeżeń co do zachowania Kii podczas jazdy po łukach. Auto ma lekkie tendencje do przechyłów, ale w klasie SUV jest to naturalne, poza tym prowadzi się pewnie.

Atrakcyjna oferta

Testowany przez nas egzemplarz Kii Sportage został wyposażony w wiele urządzeń z listy płatnych dodatków. To wszystko sprawiło, że jego koszt znacznie przekraczał bazową cenę Sportage z testowanym silnikiem (83400 zł, z napędem 4x4 - 91400 zł).

Zobacz również: Kia Venga – wygląd to nie wszystko

Nowy Suv Kii wygląda bardzo dobrze, nieźle jeździ i ma wszelkie atuty uniwersalnego auta dla rodziny. Wątpliwości przy zakupie nasuwają się na etapie wyboru jednostki napędowej. Za 20 tysięcy złotych taniej można kupić podstawową wersję z benzynowym silnikiem o pojemności 1,6 litra o takiej samej mocy, jak testowany egzemplarz z silnikiem Diesla. Co prawda do bazowej odmiany Sportage nie można dokupić napędu 4x4, a auto przyspiesza od 0 do 100 km/h minimalnie wolniej ale jeżeli nową Kią masz zamiar jeździć głównie po utwardzonych drogach lepiej wybierz egzemplarz z napędem na jedną oś.

Tylne lampy Kii Sportage zachodzą aż na boki auta, fot. moto.wieszjak.pl
Modne i praktyczne rozwiązanie - kierunkowskazy w lusterkach bocznych Sportage, fot. moto.wieszjak.pl
Lampy Led do jazdy dziennej dostępne są także w Kii Sportage, fot. moto.wieszjak.pl
Przestrzeń bagażowa ma objętość ponad 500 l, fot. KIA
Na tylnej kanapie Sportage króluje przestrzeń, fot. moto.wieszjak.pl
Fotel kierowcy Sportage zapewnia wygodę nawet na długich trasach, fot. moto.wieszjak.pl
Wyświetlacz audio i systemu nawigacji jest także ekranem opcjonalnej kamery, fot. moto.wieszjak.pl
Wskaźniki Kii Sportage są czytelne i ładnie podświetlone, fot. moto.wieszjak.pl
Tablica przyrządów Sportage jest ładna i czytelna, fot. Kia
Masywny tył Kii Sportage może się podobać, fot. Kia
Duże tylne drzwi Kii Sportage ułatwiają dostęp do środka, fot. Kia
Kia Sportage, fot. moto.wieszjak.pl
Kia Sportage, fot. moto.wieszjak.pl
Jazda Sportage to przyjemność, fot. moto.wieszjak.pl
Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

REKLAMA

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

REKLAMA

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

ARiMR: Wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów już od poniedziałku 1 grudnia. Trzeba się spieszyć, bo decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów można składać już od poniedziałku 1 grudnia 2025 r. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Trzeba się spieszyć, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA