Test Kia Pro_cee’d: Samochód (prawie) sportowy
REKLAMA
REKLAMA
Karoseria Pro_cee’da wyraźnie wskazuje na intencje inżynierów. Trzydrzwiowa, jednobryłowa sylwetka zyskała muskulaturę i dynamizm dzięki przetłoczeniem, listwom i zmienionym zderzakom. Całość uzupełniają 16 lub 17-calowe aluminiowe obręcze kół i srebrna końcówka wydechu. Konstrukcje dedykowana jest osobom młodym duchem, dla których linie klasycznego, 5-drzwiowego Cee’da są zbyt zachowawcze.
REKLAMA
Zobacz również: Opinie kierowców o KIA Cee`d
REKLAMA
Szkoda że Koreańczykom zabrakło inwencji przy projektowaniu wnętrza Kii Pro_cee'd, które jest bardzo podobne, by nie rzec niemal identyczne do tego z wersji bazowej. Metalowe nakładki to wątpliwy dodatek, za to fotele mogą miło rozczarować. Nie są za głębokie, ale świetnie trzymają na boki i oferują sporo komfortu na dłuższych trasach. Zakres regulacji pozwala szybko dobrać dogodną pozycję. Na desce rozdzielczej oraz zegarach nie pojawiły się żadne dodatkowe elementy wyróżniające Pro_cee’da które wskazywałyby na jego sportowe aspiracje.
Podobnie jest z układem kierowniczym który jak na usportowionego hatchbacka działa zdecydowanie za lekko. Pozwala on na kontrolowanie pojazdu w większości drogowych przypadków, ale nie daje spodziewanego w tego typu konstrukcjach „czucia”. Zawieszenie zostało utwardzone i bardziej sprężyste. Tym samym wyraźnie odczuć można wewnątrz poprzeczne nierówności drogi. Ogólna charakterystyka układu jezdnego, odpowiada charakterowi całej konstrukcji – mamy tu do czynienia z „prawie” sportowym samochodem.
Pod maską egzemplarza testowego topowy, 140-konny diesel oznaczony jako CRDi. Ponad 300 Nm maksymalnego momentu obrotowego robi swoje i już po przekroczeniu 1500 obr./min. auto ochoczo wyrywa do przodu. Pierwsza „setka” pojawia się na liczniku po upływie 10 sekund. Generalnie wydaje się, że silnik jest najbardziej sportową częścią tego samochodu. Bywa narowisty, ale równocześnie łatwo go wyczuć. Pro_cee’d z dwulitrowym dieslem nie ma najmniejszych problemów z wyprzedzaniem serii ciężarówek, czy pokonywaniu długich, szybkich prostych na autostradzie, gdzie niskie nadwozie zapewnia stabilność w utrzymywaniu kierunku. Przy tym auto zadowala się średnio około 7 litrami ropy do przejechania 100 kilometrów.
Zobacz również: Dla bananowej młodzieży
Testowana wersja KIA Pro_cee'd Optimum Plus kosztuje 73 900 co wydaje się być dość wygórowaną ceną za auto które tylko zewnętrznie przypomina Audi A3. Co gorsza, po domówieniu kilku opcji cena „Koreańczyka” łatwo dobije do 80 000 złotych. Za takie pieniądze, europejscy producenci są w stanie dostarczyć nieco bardziej dopracowany produkt. Nie oznacza to wcale że Pro_Cee’d pozostaje wartym rozważenia zakupem dla osób stawiających formę nad treść.
Wybrani konkurenci
Opel Astra III, cena od 52 100 zł
Volkswagen Golf, cena od 51 990 zł
REKLAMA
REKLAMA