REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Infiniti G37x GT: Punkt G

Piotr Migas

REKLAMA

REKLAMA

Infiniti G jest podstawowym modelem otwierającym ofertę tej wciąż egzotycznej w Europie japońskiej marki. W tym przypadku jednak „podstawowy” oznacza benzynowy silnik 3,7 litra V6 i całe 320 KM pod maską. Oto test Infiniti G37x GT Premium.

Wiele firm opisując w prospektach bądź na stronach swoje produkty nader często nadużywa określeń w stylu „inteligentny”, „adaptacyjne” czy „aktywny”. Infiniti też ochrzciło napęd na cztery koła sportowego sedana serii G mianem „inteligentny”. Czy również w tym przypadku mamy do czynienia z marketingowym nadużyciem?

REKLAMA

Zacznijmy od tego, że układ All Wheel Drive w Infiniti G37 w odróżnieniu od niemieckiej konkurencji sprytnie bazuje na napędzie na…koła tylnej osi do których może być kierowane nawet do 100% mocy. Dla kierowcy oznacza to radość płynącą z jazdy mocnym, tylnonapędowym autem ze wszystkimi zaletami takiego rozwiązania. Sytuacja zmienia się kiedy system wykryje poślizg, błyskawicznie przenosząc moc na koła dysponujące największą przyczepnością.

Zobacz również: Kombi dla wybranych

Nie ma tu typowego sztywnego rozdziału momentu obrotowego pomiędzy osie więc system automatycznie rozdziela na koła przednie od 0-50% wartości. Jak to działa w praktyce? Doskonale, niewyczuwalnie i bez zbędnych opóźnień. Na dodatek ma to jak najbardziej sens w 320-konnym niewielkim sedanie którego wersja pozbawiona literki „X” po odłączeniu kontroli trakcji w rękach doświadczonego kierowcy staje się niezłą zabawką do driftu w stylu „Gran Turismo”. W przypadku niedoświadczonego chęć wykorzystania rezerw mocy i zgubna wiara w siebie może z kolei szybko skończyć się „Gran Catastrophe”. 

Silnik

REKLAMA

Kochający wysokie rejestry obrotów silnik Infiniti G37 zapewnia cudowny gang brzmiący nawet lepiej niż seryjne audio od Bose. Niezwykle bezpośredni układ kierowniczy jest na pewno jednym z najlepszych jakie obecnie możesz mieć w sedanie tej klasy, zaś w pełni niezależne zawieszenie daje trudne do przecenienia poczucie kontroli nad tą niepozornie wyglądającą limuzyną przyspieszająca do setki w 6 sekund i mogąca się rozpędzić do 245 km/h.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Naturalnie można tym autem jeździć również powoli ciesząc się pracą niezłej 7-biegowej skrzyni automatycznej i atmosferą luksusu w iście azjatyckim. Niestety feeria kiczowatego niebieskiego podświetlenia wnętrza nijak ma się do tradycyjnego dla Infiniti analogowego zegarka na konsoli środkowej, jakością plastików daleko mu do BMW, a obsługa komputera pokładowego i multimediów w pierwszej chwili „przytłacza”.

Ale to co powinno poważnie martwić konkurencję Infiniti, to rzeczy znacznie poważniejsze i trudniejsze do poprawienia niż wymienione wyżej drobiazgi. Jego wnętrze należy do najbardziej przestronnych w klasie, podobnie jak bagażnik. Tak mocnego silnika nie znajdziemy nawet w BMW 335xi, z kolei do najbliższego „kulturowo” Infiniti najmocniejszego Lexusa IS 250 za żadne pieniądze nie dokupimy napędu na obie osie. 

Zobacz również: Hatchback z emocjami w standardzie

Ponadto cena wyjściowa Infiniti G37x w wersji Premium, czyli 221 160 złotych obejmuje wszystkie dodatki, za które inni producenci żądają słonych dopłat. Po ich zsumowaniu wychodzi na to że Infiniti jest od nich o dobre kilkadziesiąt tysięcy tańsze. Po co więc przepłacać?

Infiniti G37x GT przyspiesza do setki w 6 sekund i może się rozpędzić do 245 km/h fot. Piotr Migas
Infiniti G37x GT ma w pełni niezależne zawieszenie i daje trudne do przecenienia poczucie kontroli nad tą niepozornie wyglądającą limuzyną. fot. Piotr Migas
Układ All Wheel Drive w Infiniti G37 w odróżnieniu od niemieckiej konkurencji bazuje na napędzie na koła tylnej osi, do których może być kierowane nawet do 100% mocy. fot. Piotr Migas
Infiniti G37x GT napędza benzynowy silnik 3,7 litra V6 o mocy 320 KM pod maską. fot. Piotr Migas
Infiniti G jest podstawowym modelem otwierającym ofertę tej wciąż egzotycznej w Europie japońskiej marki. fot. Piotr Migas
Cena wyjściowa Infiniti G37x w wersji Premium, czyli 221 160 złotych obejmuje wszystkie dodatki, za które inni producenci żądają słonych dopłat.fot. Piotr Migas
Infiniti G37x GT ma niezwykle bezpośredni układ kierowniczy. Jest on na pewno jednym z najlepszych jakie obecnie możesz mieć w sedanie tej klasy. fot. Piotr Migas
Infiniti G37x GT podobnie jak inne modele marki jest wyposażone w analogowy zegarek umieszczony w centralnej części konsoli. fot. Infiniti
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pościg za kierowcą BMW. Zatrzymany posiada dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi

Tuż po północy (26.07) w Siedlcach doszło do pościgu za kierowcą BMW. Policjanci Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach prowadzili pościg za samochodem jadącym bez tablic rejestracyjnych. Kierowca pomimo poleceń policjantów nie reagował i podjął próbę ucieczki.

Potracił rowerzystę, który zaczepił się o dach auta, pojechał dalej

Do niecodziennego zdarzenia doszło na przedmieściach Walencji. Kierowca furgonetki potrącił rowerzystę, który następnie ugrzązł na dachu samochodu. Mężczyzna nie zatrzymał się, aby pomóc poszkodowanemu, uciekł z miejsca wypadku. Chwilę później został zatrzymany przez funkcjonariuszy hiszpańskiej żandarmerii (Guardia Civil).

Więcej płatnych dróg i autostrad? Rząd pracuje nad nowymi przepisami

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się projekt rozporządzenia w sprawie dróg krajowych lub ich odcinków, na których pobiera się opłatę elektroniczną, oraz wysokości stawek opłaty elektronicznej. Chodzi o rozszerzenie sieci dróg płatnych.

Zmiany dotyczące obowiązkowej konfiskaty pojazdów nietrzeźwych kierowców najwcześniej po wakacjach

We wtorek, 23 lipca rząd miał zająć się przygotowanym przez resort sprawiedliwości projektem nowelizacji Kodeksu karnego, Kodeksu postępowania karnego oraz ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich. Chodzi o zmianę przepisów dotyczących konfiskaty aut prowadzonych przez nietrzeźwych kierowców.

REKLAMA

Czy samochód powypadkowy może być odpadem?

Jakie są przesłanki aby uznać, że jakiś przedmiot lub substancja jest odpadem? Co w przypadku importu elektrośmieci np. samochodów powypadkowych?

Od 1 lipca 2024 r. nowe zasady przywozu samochodów osobowych

Od 1 lipca 2024 r. obowiązują nowe zasady przywozu samochodów osobowych do Polski zarejestrowanych na Białorusi. Sprawdź, jakie warunki muszą spełniać pojazdy, które mogą wjeżdżać do Polski.  Chodzi o rozporządzenie Rady Unii Europejskiej dotyczące poszerzenia zakresu i katalogu podmiotów środków ograniczających w związku z sytuacją na Białorusi i udziałem Białorusi w agresji Rosji wobec Ukrainy.

Dwaj bracia zginęli w wypadku motocyklowym, nie mieli kasków

Do tragicznego wypadku doszło w Jemiołowie (woj, lubuskie). Dwaj bracia jechali motocyklem i uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj mężczyźni nie żyją. Okoliczności bada policja i prokuratura. 

Parkując uszkodziła 10 samochodów

Pech, nieostrożność, a może nietrzeźwość? 41-letnia mieszkanka Olsztyna, usiłując zaparkować samochód na osiedlowej uliczce uszkodziła… 10 samochodów. Kobieta nie chciała przebadać się alkomatem.

REKLAMA

Czy w aucie trzeba mieć przy sobie dowód rejestracyjny?

Zostałeś zatrzymany do kontroli? Sprawdź, jakie dokumenty musisz przy sobie posiadać. Dowód rejestracyjny, prawo jazdy i aktualne ubezpieczenie OC są jednymi z najważniejszych dokumentów każdego kierowcy.

Badanie: 72 proc. przy zakupie używanego samochodu kieruje się jego ceną

Przy wyborze używanego auta, każdy kupujący bierze pod uwagę inne czynniki. Niezależnie od tego jaki model jest w centrum zainteresowania kupującego, i tak najczęściej branym czynnikiem przy wyborze auta jest jego cena. Model i marka samochodu schodzą na dalszy plan.

REKLAMA