Policjant nie da mandatu za brak opon zimowych. Karę wlepi jednak sąd. Jest podstawa prawna
REKLAMA
REKLAMA
- Czy policja może wystawić mandat za brak opon zimowych?
- Opony letnie zimą są kluczową okolicznością w sprawie sądowej
- Kiedy sąd może dać karę za brak opon zimowych?
- Brak opon zimowych a ubezpieczenie
W Polsce nie ma obowiązku zmiany opon na sezonowe. To jedna z kluczowych tez, która pojawia się w mediach. I jest w niej wiele racji. Zwłaszcza że przepisy drogowe niezwykle nieśmiało wypowiadają się na temat ogumienia. Poruszają głównie kwestię jego stanu i to też w sposób mocno pobieżny. Nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, a więc kary też nie będzie? Częściowo tak, a częściowo nie.
REKLAMA
Czy policja może wystawić mandat za brak opon zimowych?
REKLAMA
Policjanci nie mają prawnej możliwości karania kierowców za jazdę na oponach letnich zimą. W taryfikatorze nie ma takiej pozycji. I choć karę teoretycznie dałoby się spenalizować na podstawie np. art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń, funkcjonariusze tego nie robią. Powód? Zdaniem ich przełożonych brakuje ku temu bezpośredniej podstawy prawnej w aktach wykonawczych. Prawo o ruchu drogowym nie mówi o obowiązku stosowania ogumienia sezonowego. Nie wskazuje na niego także rozporządzenie w zakresie obowiązkowego wyposażenia pojazdów.
Funkcjonariusze policji bezradnie rozkładają ręce. To zatem zamyka sprawę? A właśnie, że nie. Bo gdzie policjant nie może, tam wyśle... sędziego! I co ciekawe, wyroki precedensowe w tym przypadku się już pojawiły. Powiem więcej, do obowiązku jazdy na oponach zimowych ustosunkował się nawet Sąd Najwyższy. Więc właśnie od jego wyroku zacznę. Bo zbiera on całą interpretację przepisów w jedno.
Opony letnie zimą są kluczową okolicznością w sprawie sądowej
Sąd Najwyższy na przełomie roku 2010 i 2011 analizował przykład wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym spowodowanego przez kursantkę nauki jazdy. Ta prowadziła pojazd w warunkach zimowych, który był wyposażony w opony letnie. SN w postanowieniu z dnia 23 lutego 2011 r. (sygn. III KK 276/10) zwrócił uwagę na trzy rzeczy.
- W pierwszej kolejności wskazał, że "użytkowanie pojazdu w warunkach zimowych bez zalecanego dla tej pory roku ogumienia nie stanowi samo w sobie naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, gdyż przepisy prawa o ruchu drogowym nie przewidują obowiązku wyposażenia pojazdów w tzw. opony zimowe". Na tym jednak nie koniec.
- Jednocześnie SN najwyższy zwrócił uwagę na art. 66 ust. 1 pkt. 1 i 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ten wyraźnie mówi o tym, że "pojazd musi być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu i zapewniało łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania".
- W efekcie SN uznał, że brak opon zimowych w razie wypadku drogowego może zostać uznany przez skład sędziowski za jeden z czynników niezachowania ostrożności. A to oznacza wypełnienie czynu zapisanego w art. 9 par 2 ustawy Kodeks karny. Mowa zatem o czynie zabronionym popełnionym nieumyślnie. To nie wyklucza zatem kary i sprawia, że kierowca poniesie konsekwencje, ale dopiero w razie postępowania sądowego. Choć nie będzie to bezpośrednio kara za brak opon zimowych. Brak ogumienia sezonowego zostanie uznana za okoliczność mającą wpływ na powstanie zdarzenia i winę kierującego.
Kiedy sąd może dać karę za brak opon zimowych?
Podsumowując, skoro policjanci twierdzą, że nie mają podstawy prawnej do karania kierowców za brak opon zimowych, może to być jak najbardziej zgodne z prawdą. Kierowca nie musi zatem obawiać się mandatu. Ten go nie dotyczy. To jednak sprawy nie zamyka. Bo ta nabierze nowego obrotu w sytuacji, w której pojazd jadący na oponach letnich zimą będzie odpowiadać za wypadek. Sprawę rozstrzygnie sąd, a ten może się powołać na wyrok SN. W efekcie kierowca już karę poniesie – choć nadal tylko pośrednio za brak zimówek. Tu możliwych jest kilka sankcji:
- kara zostanie wyliczona na podstawie stawek dziennych – na ich podstawie sąd określi grzywnę,
- kierowca może stracić prawo jazdy,
- w razie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, otrzyma też pewnie wyrok pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Raczej ciężko uznać, że zastosowana przez SN interpretacja może się stać podstawą w postępowaniu w sprawie o wykroczenie. Zatem kierowca, który odmówił przyjęcia mandatu, postępowania sądowego obawiać się nie musi. Nadal nie dostanie kary za brak zimówek.
Brak opon zimowych a ubezpieczenie
Kary za brak opon zimowych nie ma. Przynajmniej nie w sensie bezpośrednim. Czy to oznacza, że w razie jazdy na oponach letnich zimą i zdarzenia drogowego, które nie będzie wypadkiem, kierowcy się upiecze? No właśnie nie. Warto bowiem pamiętać o jeszcze dwóch kwestiach.
- Brak opon zimowych nie ma żadnego wpływu na działanie polisy OC. Gdy auto sprawcy nie miało ogumienia sezonowego, poszkodowani i tak dostaną wypłatę z polisy, a sprawca nie będzie musiał obawiać się regresu.
- Inaczej sprawa ma się w przypadku ubezpieczenia autocasco. AC to polisa dobrowolna. Jej kształtu nie reguluje zatem ustawa, a umowa między ubezpieczycielem a kierowcą. Gdy zatem firma ubezpieczeniowa w OWU zapisze wymóg jazdy na oponach sezonowych, ich brak może się stać podstawą do odmowy wypłacenia odszkodowania.
- postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2011 r. (sygn. III KK 276/10),
- art. 66 ust. 1 pkt. 1 i 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2023.0.1047 t.j.),
- art. 9 par 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U.2022.0.1138 t.j.).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.