Strefa czystego transportu bez naklejki. Co to właściwie oznacza?
REKLAMA
REKLAMA
- Strefa czystego transportu a zielona naklejka
- Wjazd do SCT będzie monitorowany przez kamery
- Czy naklejki w strefie czystego transportu znikną na dobre?
- Norma Euro w CEPiK. Zdarzają się błędy w danych
- Nie tylko Polska stawia na strefy czystego transportu
Pod koniec roku 2021 sejm przegłosował nowelizację ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. W jej ramach samorządy otrzymały instrumenty do tworzenia stref czystego transportu w miastach. I instrumenty te szybko zamieniły się w czyny. SCT pojawi się w Krakowie już w lipcu 2024 r. Szczegóły podobne rozwiązania są doprecyzowane w Warszawie i Wrocławiu.
REKLAMA
Strefa czystego transportu a zielona naklejka
REKLAMA
Strefa czystego transportu oznacza restrykcje w kwestii możliwości wjazdu do centrum miasta. Aby jednak ograniczenia mogły być stosowane, konieczne jest wprowadzenie systemu identyfikacji pojazdów. Ten miała zapewnić zielona naklejka na przedniej szybie pojazdu. Wskazywała na numer rejestracyjny auta i rok jego produkcji. Za jej brak kierowcom groziłby mandat wynoszący 500 zł. Groziłby, bo naklejka ostatecznie zniknęła. A właściwie to zaproponowane zostało rozwiązanie alternatywne.
Czemu kolejna nowelizacja ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych rezygnuje z naklejki emisyjnej? Powód jest prosty. Ta miała być wydawana przez poszczególne samorządy. To tworzy dwa problemy:
- kierowca, który regularnie porusza się po kilku miastach z SCT, musiałby mieć kilka naklejek na szybie.
- kierowca, który musiałby wybrać się np. do Warszawy ze Szczecina, musiałby zdobyć ją korespondencyjnie i przykleić na szybę w czasie jazdy po Warszawie.
Wjazd do SCT będzie monitorowany przez kamery
REKLAMA
Ministerstwo Cyfryzacji zaczęło od podstawowej kwestii. Wprowadziło wymóg uzupełnienia Centralnej Ewidencji Pojazdów o informacje emisyjne dotyczące pojazdów. Do tej pory oznaczenie normy Euro było przechowywane tylko w przypadku pojazdów, które zostały zarejestrowane po 2017 r. Skutek? Rada gminy będzie mogła w ich miejsce wprowadzić automatyczny system czytania tablic rejestracyjnych w oparciu o dane pobierane z centralnej ewidencji pojazdów. Na tej podstawie oceni czy pojazd słusznie wjeżdża do SCT, czy nie.
Skorzystanie z systemu automatycznego monitorowania przynosi dwie zalety. Po pierwsze uszczelnia system płatności. W przypadku naklejek monitorowanie emisyjności pojazdów miało być realizowane przez policję i straż miejska. Funkcjonariusze dokonywaliby jednak kontroli wyrywkowo. Kamerze z kolei nie umknie żadne auto. Po drugie znika problem dla kierowców. Ci muszą jedynie poznać zasady funkcjonowania SCT w danym mieście i pamiętać o emisyjności swojego auta.
Czy naklejki w strefie czystego transportu znikną na dobre?
Nie do końca. Nadal mogą się pojawić wyjątki, których kamery nie będą w stanie wyłapać. Przykład? Wyjątkowo do SCT w Krakowie wjechać będą mogli seniorzy. Mogą oni mieć samochody, które nie spełniają normy Euro opowiadającej w SCT. Naklejka uchroni ich zatem przed kontaktem ze strony organów kontrolujących możliwość wjazdu do strefy.
Norma Euro w CEPiK. Zdarzają się błędy w danych
Niestety system monitorowania pojazdów wjeżdżających do stref czystego transportu nie jest idealny. Uzupełnienie danych o normy emisyjne zostało zrealizowane w krótkim czasie. W efekcie w bazie CEPiK mogą pojawić się błędy. Informacje dotyczące normy Euro dostępne w ewidencji nie są jeszcze w stu proc. wiarygodne. Dlatego tak ważne jest to, aby kierowcy podejrzeli je przed wejściem w życie SCT. Jak sprawdzić normę emisji spalin w CEPiK? To proste. Dostęp do informacji można uzyskać w aplikacji mObywatel lub na stronie historiapojazdu.gov.pl.
Kolejna niedogodność dotyczy kosztów. Tak, stworzenie wzoru naklejki, wydrukowanie jej i zbudowanie systemu logistycznego kolportażu oznacza koszty. Z drugiej strony zdalny monitoring też nie będzie tani. Konieczne są kamery, które potrafią odczytywać numery rejestracyjne w zróżnicowanych warunkach drogowych. Poza tym niezbędne jest oprogramowanie, które pozwoli na sprawdzenie odczytanych numerów w CEPiK i określenie na tej podstawie normy emisyjności pojazdu.
Nie tylko Polska stawia na strefy czystego transportu
W całej Europie funkcjonuje obecnie 320 stref ograniczonego transportu. Rozwiązania w poszczególnych krajach różnią się zakresem czy sposobem wdrażania. Zasada jest mimo wszystko jedna. Chodzi o to, aby ograniczyć samochodom dostęp do centrum miasta, z uwagi na poziom emisji spalin z ich układu wydechowego. Wyznacznikiem są tu normy Euro, które zaczęły obowiązywać w europejskiej motoryzacji w roku 1992. Wtedy zadebiutowało Euro 1. Dziś nowe auta w UE spełniają normę Euro 6d.
art. 39 ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych (Dz.U.2023.875 t.j.)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.