REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK
Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK
Policja

REKLAMA

REKLAMA

Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

Prędkość w mieście może być naprawdę zabójcza. Dlatego ustawodawca kilka lat temu zdecydował się na wprowadzenie nowej sankcji. Kierowca, który na obszarze zabudowanym przekroczy dopuszczalną szybkość jazdy o więcej niż 50 km/h, straci prawo jazdy na 3 miesiące.

REKLAMA

TK kwestionuje nie tyle sankcję, co tryb karania kierowców

Sankcja jest surowa? Taka jednak musi być. Inaczej nie przyniesie skutku prewencyjnego. Problemem w jej przypadku okazało się coś innego. Chodzi o samą procedurę odbierania prawa jazdy. Kierowca niejako wpada "w szpony" przepisów. Traci uprawnienia i nie ma możliwości odwołania się od takiej decyzji. Tą arbitralnie podejmuje najpierw policjant, a później starosta. Taki stan prawny zakwestionował Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 13 grudnia 2022 r. (sygn. K 4/21).

Wyrok nie zamroził działania przepisów. Zobligował jednak legislatorów do znowelizowania przepisów. W ramach zmiany automatyzm działania starosty musiałby zostać zmieniony na działanie w oparciu o ustalenia faktyczne. To dałoby zatem kierowcom możliwość obrony przed zarzutami. Mieliby możliwość odpowiedzi na zarzuty stawiane przez policjantów.

Prawo jazdy zabiera policja. Starosta decyzji o zatrzymaniu jednak nie wydaje...

REKLAMA

Niestety kilkanaście miesięcy nie starczyło legislatorom na przygotowanie znowelizowanych przepisów. Choć problemem w tym przypadku wcale nie musi być brak chęci, a raczej świadomość, że nowa konstrukcja prawna będzie mocno karkołomna. Stan zawieszenia z kolei sprawia, że kierowcy mają momentami naprawdę poważny problem. Bo zamiast tracić prawo jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości w mieście, tracą je na dużo dłużej.

Sytuacja dziś wygląda często następująco. Kierowca przekracza szybkość na obszarze zabudowanym o co najmniej 51 km/h. Patrol policji zatrzymuje go, wstrzymuje jego uprawnienia w CEPiK i przekazuje sprawę do starosty. Starosta jednak nie podejmuje decyzji o wstrzymaniu uprawnień. Powołuje się bowiem na wyrok TK. W efekcie kierowca trafia w próżnię. Bo prawo jazdy nie jest aktywne, ale bez decyzji starosty nie zaczyna biec 3-miesięczny okres kary, po którym można byłoby je odzyskać.

To raz. Dwa prawa jazdy nie ma kto kierowcy zwrócić w sytuacji braku decyzji starosty, bo zarówno policja, jak i starości uznają się za organy niewłaściwe w tym zakresie. To oznacza, że kierujący zaczyna walkę. W efekcie traci uprawnienia do kierowania na dużo dłużej, niż tylko 3 miesiące. Sprawa może się bowiem ciągnąć naprawdę długo.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bez decyzji starosty nie ma kto zwrócić kierowcy prawa jazdy. RPO wnosi o zmiany

REKLAMA

O przeciąganiu kary polegającej na odebraniu prawa jazdy kierowcy zaczęli donosić Rzecznikowi Praw Obywatelskich. Ten zdecydował się zatem na interwencję. Marcin Wiącek napisał do Marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Zwrócił się o zmianę przepisów ustawy z 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami w celu wykonania opisanego wyroku TK. Chodzi tu przede wszystkim o stworzenie przepisów regulujących tryb zwrotu zatrzymanego prawa jazdy w przypadku, gdy nie doszło do wydania decyzji o jego zatrzymaniu.

Na razie mówimy o przesłaniu dokumentu. Nie wiadomo jak Senat zareaguje na wniosek i kiedy ewentualnie nowe przepisy mogłyby się pojawić w porządku prawnym. Dlatego do kierowców można wnioskować tylko o jedno. Noga z gazu!

Zatrzymywanie praw jazdy za prędkość – podstawa prawna

W przypadku zatrzymywania praw jazdy, za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, kluczowe są dwa zapisy. Mowa o:

  • art. 135 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zapis ten pozwala policji w ramach sankcji karnej na zatrzymanie prawa jazdy w czasie kontroli drogowej.
  • art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami. Zapis ten zobowiązuje starostę do wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy. To właśnie m.in. ten zapis został zakwestionowany przez TK.
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatna komunikacja zamiast biletów i rowerów miejskich? Czas na odważne decyzje w polskich miastach

Czy naprawdę warto utrzymywać system biletowy, skoro i tak w ponad 68% ( 2025 roku może to być jeszcze więcej) pokrywamy koszty transportu publicznego z budżetów miast? A może pora na poważną debatę o całkowicie bezpłatnej komunikacji miejskiej w Polsce?

KGP: 106 002 interwencji, 389 wypadków drogowych, 27 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 106 002 interwencji. Byli wzywani do 389 wypadków drogowych.

Ekologiczny samochód może być droższy od normalnego, uważają teraz polscy posiadacze aut. O ile więcej za niego są skłonni zapłacić

Podejście Polaków do tego, czy ich nowe auto będzie miało rozwiązania ekologiczne czy też nie, widoczne jest w gotowości do poniesienia wyższych kosztów w imię bardziej przyjaznych środowisku technologii. Już co trzeci uważa, że samochód ekologiczny może być droższy niż standardowy.

Ekologiczne auto? Ponad połowa Polaków nie dopłaciłaby do niego

Czy ekologiczność samochodu to dla Polaków ważny czynnik i element decyzyjny przy zakupie? Ponad jedna trzecia ankietowanych w badaniu przeprowadzonym przez Santander Consumer Multirent byłaby w stanie dopłacić do takiego pojazdu.

REKLAMA

Bezpieczeństwo na opak – dlaczego polskie drogi z pierwszeństwem są sztucznie spowalniane?

Na polskich drogach coraz częściej mamy do czynienia z sytuacją, w której bezpieczeństwo planowane jest wbrew logice inżynierii ruchu drogowego. Droga z pierwszeństwem powinna gwarantować płynność. Czas na rewizję praktyk inżynierii drogowej.

System e-TOLL - co zrobić w przypadku nieuzasadnionego mandatu?

Cyfryzacja w działalności transportowej to duże ułatwienie. Wciąż jednak zdarzają się pomyłki. Zdarzyło Ci się dostać mandat, pomimo uiszczonej opłaty za przejazd autostradą? Sprawdź, co należy zrobić w przypadku niesłusznego mandatu.

KGP: 110 588 interwencji, 460 wypadków drogowych, 24 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 110 588 interwencji. Byli wzywani do 460 wypadków drogowych.

Transport ostatniego etapu – czy elektryczne pojazdy to klucz do efektywności?

Choć to tylko końcowy odcinek drogi, „ostatnia mila” bywa najdroższym elementem całego łańcucha dostaw – potrafi pochłonąć od 40[1] do nawet 53[2] procent jego kosztów. W erze błyskawicznego e-commerce i rosnących oczekiwań klientów dotyczących tempa oraz elastyczności dostaw, wyzwania logistyczne mnożą się. Dodatkowo nowe przepisy o Strefach Czystego Transportu ograniczają możliwość korzystania z pojazdów spalinowych, zmuszając firmy do modernizacji flot i inwestowania w nisko- lub zeroemisyjne rozwiązania. Wszystko to sprawia, że skuteczne zarządzanie dostawami na ostatnim etapie wymaga dziś nie tylko sprawności operacyjnej, ale także innowacyjnego podejścia i zrównoważonych technologii.

REKLAMA

KGP: 110 999 interwencji, 427 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 110 999 interwencji. Byli wzywani do 427 wypadków drogowych.

Samochody elektryczne potrzebują teraz tyle prądu co wszystkie ładowane w Polsce smartfony. Co będzie z zapotrzebowaniem na energię elektryczną gdy będzie ich milion

Obecnie wszystkie jeżdżące po polskich drogach auta elektryczne potrzebują tyle samo prądu co smartfony. Gdyby jednak w Polsce było milion elektryków, co według prognoz może nastąpić za pięć-siedem lat, i wszystkie one ładowały się w tym samym momencie, obciążenie systemu elektroenergetycznego z tego tytułu wyniosłoby 15,2 procent.

REKLAMA