Za co zabierają prawo jazdy na 3 miesiące?
REKLAMA
REKLAMA
- Starosta może samodzielnie zabrać prawo jazdy. Jest kilka powodów
- Utrata prawa jazdy na 3 miesiące za prędkość
- Utrata prawa jazdy na 6 miesięcy za prędkość
- Utrata prawa jazdy na 3 miesiące za przewożenie zbyt dużej ilości pasażerów
- Utrata prawa jazdy na 3 miesiące za tachograf
- Utrata prawa jazdy na 3 miesiące. Co jeszcze warto wiedzieć?
Starosta może samodzielnie zabrać prawo jazdy. Jest kilka powodów
REKLAMA
Prowadzenie pojazdu określonej kategorii wymaga ukończenia kursu, zdania egzaminu państwowego i odebrania prawa jazdy. Bez tej ścieżki i w szczególności jej finalnego elementu, nie można w Polsce zasiąść legalnie za kierownicą samochodu. Gdy kierowca postąpi inaczej, grozi mu grzywna startująca od kwoty 1500 zł. Maksymalnie i w przypadku postępowania sądowego, ta może sięgnąć nawet 30 tys. zł. Nie ma się zatem co dziwić, że jedną z największych kar dla kierowców jest odebranie uprawnień do kierowania.
REKLAMA
Zakaz zazwyczaj ma charakter czasowy. Czy zawsze musi jednak wynikać z decyzji sądu? No właśnie nie. Przepisy przewidują kilka przypadków, w których kierowca straci prawo jazdy na podstawie decyzji podjętej przez starostę. Podstawą dla niej stanie się informacja przesłana przez jednostkę policji. I wyraźnie mówi o tym m.in. art. 102 ust. 1 ustawy o kierujących pojazdami.
Utrata prawa jazdy na 3 miesiące za prędkość
Pierwszym przypadkiem, w którym kierujący straci uprawnienia do kierowania pojazdami na kwartał, jest przekroczenie dozwolonej prędkości. Starosta zablokuje dokument w bazie CEPiK w sytuacji, w której "kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym". Opcję taką daje art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami. Tej możliwości już nie ma po wyroku TK? Błąd. Orzeczenie odnosiło się do możliwości odwołania, a nie samej sankcji. Kierujący nadal tracą prawo jazdy za prędkość w mieście. I liczny są zatrważające. Każdego roku uprawnienia traci nawet 50 tys. osób.
Jazda o więcej niż 50 km/h za szybko w mieście to nadal wykroczenie. A to oznacza, że poza utratą prawa jazdy, kierujący powinien się liczyć również z mandatem. Ten wyniesie:
- 1500 zł w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości o 51 – 60 km/h. Grzywna będzie uzupełniona 13 punktami karnymi.
- 2000 zł w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości o 61 – 70 km/h. Grzywna będzie uzupełniona 14 punktami karnymi.
- 2500 zł w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości o co najmniej 71 km/h. Grzywna będzie uzupełniona 15 punktami karnymi.
Utrata prawa jazdy na 6 miesięcy za prędkość
Kierowca został zatrzymany na zbyt szybkiej jeździe w mieście. Stracił za to prawo jazdy na 3 miesiące. Niestety w okresie zakazu wsiadł za kółko i trafił na patrol policji. Skutek? Dostanie mandat, a do tego powinien liczyć się z tym, że starosta przedłuży okres wstrzymania uprawnień do kierowania pojazdami do 6 miesięcy. Podstawę do takiego właśnie działania daje mu art. 102 ust. 1d ustawy o kierujących pojazdami. Kolejne zatrzymanie zakończy się zakazem prowadzenia pojazdów. O czasie jego obowiązywania zadecyduje sąd. Policjant skieruje bowiem do niego wniosek o ukaranie prowadzącego.
Utrata prawa jazdy na 3 miesiące za przewożenie zbyt dużej ilości pasażerów
Kierowca może stracić prawo jazdy na 3 miesiące również za przewożenie pojazdem zbyt dużej ilości pasażerów. Tu kluczowe są jednak aż dwa zapisy. Mowa o:
- art. 102 ust. 1 pkt 5 ustawy o kierujących pojazdami, który stwierdza, że "starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy, w przypadku gdy kierujący pojazdem silnikowym przewozi osoby w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym (pozwoleniu czasowym) lub wynikającą z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu niepodlegającego rejestracji".
- art. 102 ust. 1a ustawy o kierujących pojazdami, który stwierdza, że powyższy przepis należy zastosować w przypadku przewożenia samochodem osobowym, samochodem ciężarowym lub w przyczepie ciągniętej przez ciągnik rolniczy lub pojazd wolnobieżny więcej niż trzech osób powyżej limitu wskazanego w dowodzie rejestracyjnym.
Warto pamiętać, że powyższa sankcja nie jest jedyną. Na kierowcę nadal czeka mandat. Otrzyma 300 zł grzywny za każdego nadmiarowego pasażera. Przy czym kara nie może przekroczyć 3000 zł. Poza tym dostanie też od 6 do 15 punktów karnych. Ilość punktów również zależy od ilości nadmiarowych pasażerów.
Utrata prawa jazdy na 3 miesiące za tachograf
Ostatni przypadek utraty prawa jazdy na 3 miesiące dotyczy kierowcy zawodowego i przekłamania tachografu. Tę kwestię omawia art. 102 ust. 1 pkt 7 ustawy o kierujących pojazdami. Ten stwierdza, że "starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy, w przypadku gdy kierujący wykonujący przewóz drogowy (...) pojazdem wyposażonym w tachograf wbrew obowiązkowi nie rejestruje za pomocą tachografu na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi, używa cudzej karty kierowcy, korzysta z niedozwolonego urządzenia, przedmiotu lub zmienionego oprogramowania umożliwiającego lub powodującego podrabianie lub przerabianie danych rejestrowanych przez tachograf lub jeżeli tachograf został odłączony".
Za przekłamywanie pracy tachografu grozi również mandat. Przewoźnikowi zapłaci karę do 10 tys. zł, a kierowca i osoba zarządzająca transportem do 2 tys. zł.
Utrata prawa jazdy na 3 miesiące. Co jeszcze warto wiedzieć?
REKLAMA
Policjant dokonuje zatrzymania uprawnień do kierowania pojazdami na 3 miesiące poprzez wprowadzenie stosownego zapisu w bazie CEPiK. Na tym jednak nie koniec. Bo policjant ma również obowiązek wydania kierującemu pokwitowania. Dokument z kolei "uprawnia do kierowania pojazdem w okresie 24 godzin od chwili zatrzymania". Tak wyraźnie stwierdza art. 135 ust. 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Warto wiedzieć także o tym, że wpis policjanta musi następnie zostać potwierdzony decyzją starosty. Przy czym ta ma rygor natychmiastowej wykonalności. Tak stwierdza art. 102 ust. 1ca ustawy o kierujących pojazdami. Poza tym na samo podjęcie takiej decyzji starosta ma maksymalnie 21 dni od dnia powzięcia informacji o tym fakcie (art. 102 ust. 1da ustawy o kierujących pojazdami). Okres zakazu jest z kolei liczony od daty zatrzymania prawa jazdy, a więc kontroli drogowej (art. 102 ust. 1e ustawy o kierujących pojazdami).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.