REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Skoda Octavia I: wymiana tylnych hamulców

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Robert Kuśpiel
Skoda Octavia I wymiana tylnych hamulców. Fot. Fotolia
Skoda Octavia I wymiana tylnych hamulców. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W poradniku tym pokażemy jak samemu wymienić tylne klocki, tarcze i bębny hamulcowe na tylnej osi w Skodzie Octavii I.

Skoda Octavia występowała z dwoma typami hamulców tylnych. Zaprezentujemy wymianę klocków i tarcz oraz szczęk i bębnów. Zaczynamy od pierwszej grupy. Wymiana nie jest skomplikowana i poradzimy sobie z nią we własnym zakresie. Pierwszy krok to dobór odpowiednich materiałów eksploatacyjnych. Polecamy zakup markowych tarcz i klocków. Bezpieczeństwo to podstawa. Na początku pokażemy wymianę klocków a następnie tarcz.

REKLAMA

Nie ma konieczności wymiany tarcz jeśli nie wykazują śladów zużycia. Pierwszy krok to uniesienie tyłu auta. Najpierw luzujemy wszystkie śruby i podnosimy samochód za pomocą lewarka. Zdejmujemy koła i zwalniamy dźwignię hamulca ręcznego. Wyjmujemy zacisk do boku i naciskamy (do dołu) dźwignię przy zacisku hamulca i odczepiamy linkę hamulca ręcznego.

Zobacz też: Skoda Octavia I: demontaż pompy paliwa w silniku benzynowym

REKLAMA

Następnie odkręcamy od góry obudowę zacisku hamulcowego, jednocześnie przytrzymując na dole prowadniki za pomocą klucza płaskiego. Zdejmujemy zacisk hamulca razem z podłączonymi przewodami i podwieszamy go do nadwozia za pomocą drutu. Nie można pozwolić na to, żeby zwisał swobodnie na przewodzie. Wyjmujemy stare klocki hamulcowe i sprężyny mocujące z korpusu zacisku.

Po wymontowaniu klocków nie należy wciskać pedału hamulca, ponieważ tłok zostanie wypchnięty z zacisku. Pierwszy krok to dokładne oczyszczenie powierzchni prowadzącej i gniazda klocków w obudowie. Najlepiej zrobić to za pomocą szmatki zamoczonej w spirytusie. Zabrania się stosowania rozpuszczalników bazujących na ropie oraz ostrych narzędzi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sprawdzamy czy gumowe osłony przeciwpyłowe nie mają pęknięć. Jeśli zlokalizujemy jakiekolwiek uszkodzenia to nie należy czekać z wymianą. Przedostające się zanieczyszczenia powodują powstawanie nieszczelności. Teraz wkręcamy tłok, obracając go w prawo i jednocześnie mocno dociskając. Do wykonania tej czynności jest potrzebne specjalne narzędzie. Nie należy wykonywać tego trzonkiem młotka.

W przypadku kiedy nie mamy dostępu do tego typu narzędzi należy dociąć płaskownik na odpowiedni wymiar i włożyć go w obydwa rowki tłoka. Wkręcamy tłok, jednocześnie dociskając go. Podczas wykonywania tej czynności poziom płynu w zbiorniczku hamulcowym będzie się podnosił. Należy go uważnie obserwować i ewentualny nadmiar usunąć za pomocą strzykawki. Odciągnięty płyn zlewamy do pustej butelki.

Zobacz też: Skoda Octavia I: demontaż miski olejowej

REKLAMA

Montujemy nowe sprężyny mocujące w korpusie zacisku i instalujemy nowe klocki hamulcowe. Teraz osadzamy obudowę, zaciski i przykręcamy nowe śruby mocujące przytrzymujące prowadniki. Dociskamy dźwignię zacisku hamulca w kierunku strzałki i zaczepiamy linkę hamulca ręcznego. Następnie wciskamy z boku zacisk przy wsporniku.

Kolejny krok to regulacja hamulca ręcznego. Wciskamy mocno pedał hamulca do momentu aż będzie wyczuwalny opór. Spuszczamy hamulce ręczny i demontujemy popielniczkę, która znajduje się w tylnej części konsoli środkowej. Odkręcamy śruby mocujące tylnej konsoli i delikatnie unosimy ją do góry. Nakrętka regulacyjna znajduje się przy dźwigni hamulca ręcznego.

Teraz wciskamy mocno pedał hamulca po czym zwalniamy hamulce ręczny i wkręcamy nakrętkę regulacyjną przy dźwigni hamulca ręcznego do momentu aż dźwignie uruchamiania hamulca ręcznego przy zaciskach hamulców odsuną się od ogranicznika. Za pomocą szczelinomierza sprawdzamy odległość między dźwignią a ogranicznikiem przy lewym i prawym zacisku. Ich suma powinna wynosić od 1 do 3 mm.

Jeżeli odległość między prawym i lewym zaciskiem jest wyraźnie różna to należy wyrównać je ciągnąc za dźwignię z większym luzem. Zaciągamy i spuszczamy dźwignię hamulca ręcznego około 3 razy. Spowoduje to właściwe ułożenie elementów hamulca ręcznego. Kontrolujemy czy po spuszczeniu hamulca obydwa koła obracają się swobodnie. Jeśli tak nie jest należy wykręcić delikatnie nakrętkę regulacyjną.

Zobacz też: Skoda Octavia I: wymiana linki hamulca ręcznego

Nakładamy cienką warstwę smaru do łożysk tocznych na powierzchnię piasty i dokręcamy koła. Opuszczamy samochód, sprawdzamy zamocowanie kół i przechodzimy do wnętrza auta. Dokręcamy konsolę środkową oraz popielniczkę. Wciskamy kilkakrotnie pedał hamulca i kontrolujemy poziom płynu w zbiorniczku. Jeśli jest zbyt niski to dolewamy odpowiednią ilość (świeżego płynu).

Nowe klocki powinny się dotrzeć. W tym celu unikamy gwałtownego hamowania przez około 300 kilometrów.

Podczas wymiany możemy stwierdzić, że nasza tarcza ma zbyt duży rant i kwalifikuje się do wymiany. W takim przypadku nie należy czekać z wymianą. Pamiętajmy, że na nowe tarcz instalujemy tylko i wyłącznie nowe klocki. Zasada postępowania jest praktycznie taka sama jak w przypadku wymiany klocków. Jeżeli mamy już zdemontowany i podwieszony zacisk hamulcowy to odkręcamy śrubę mocującą tarczę i zdejmujemy ją.

Jeżeli nie chce zejść, należy polać odrdzewiaczem miejsce łączenia. Jeśli nie przynosi to efektu to należy ponownie użyć odrdzewiacza. W ostateczności zbijamy tarczę za pomocą młotka (ponowny montaż będzie niemożliwy). Przechodzimy do montażu. Tutaj bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie powierzchni. Wszelkie zanieczyszczenia i chropowatości mogą negatywnie wpłynąć na pracę tarczy.

Zobacz też: Skoda Octavia I: wymiana głośników

Za pomocą szczotki drucianej usuwamy korozje z piasty koła. Powierzchnia musi być idealnie równa. Na koniec zalecamy przetrzeć całość szmatką zamoczoną w spirytusie. Nowe tarcze czyścimy za pomocą rozpuszczalnika i osadzamy je na piaście koła po czym dokręcamy śrubę mocującą. Montujemy nowe klocki hamulcowe i dokręcamy zacisk koła tylnego. Na końcu przeprowadzamy regulację hamulca ręcznego w sposób przedstawiony powyżej.

Przed rozpoczęciem jazdy wciskamy kilkakrotnie pedał hamulca i sprawdzamy poziom płynu hamulcowego. Unikamy gwałtownego hamowania przez około 300 kilometrów.

Skoda Octavia I występowała również w wersji z hamulcami bębnowymi. W tym, przypadku również zalecamy stosowanie materiałów eksploatacyjnych sprawdzonych producentów. Pierwszy krok pozostaje taki sam. Luzujemy śruby kół i podnosimy samochód. Zdejmujemy koła i odkręcamy śrubę mocującą bęben hamulcowy. Wykonujemy to za pomocą śrubokręta gwiazdkowego. Teraz musimy cofnąć szczęki hamulcowe. W tym celu wkładamy śrubokręt w otwór gwintowany i naciskamy do góry klin hamulca z samoczynną regulacją.

Zobacz też: Skoda Octavia I: wymontowanie przełączników przy kierownicy

Demontujemy bęben, w przypadku problemów należy go delikatnie opukać za pomocą młotka. W warsztatach w tym celu stosowane są specjalne ściągacze. Dociskamy mocno miseczkę sprężyny i obracamy ją o ¼ obrotu. Podczas wykonywania tej czynności należy jednocześnie naciskać (do przodu) trzpień z tyłu tarczy mocującej hamulec. Drugą miseczkę demontujemy w ten sam sposób.

Następnie podważamy od dołu szczękę hamulcową za pomocą śrubokręta i wyjmujemy ją z dolnej podpory. Teraz odczepiamy i wyjmujemy dolną sprężynę odwodzącą, po czym odpinamy linkę hamulca ręcznego. W tym momencie wyjmujemy szczęki hamulcowe (w całości) i montujemy je w imadle. Demontujemy sprężynę klina i sprężynę odwodzącą. Najlepiej wykonać tą czynność za pomocą szczypiec. Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ istnieje duże ryzyko skaleczenia. Na końcu pozostaje nam odczepić sprężynę dociskową i odłączyć element dociskowy.

Przechodzimy do montażu. Nie ma konieczności wymiany bębna jeśli jego stan jest odpowiedni. Można go zweryfikować poprzez dokładne obejrzenie powierzchni roboczej, jeśli są widoczne ranty i wyżłobienia to znak, że czeka nas również wymiana bębnów. Pamiętajmy, że szczęki hamulcowe wymieniamy w komplecie. Nie wciskamy pedału hamulca po wymontowaniu szczęk, doprowadzi to do wypadnięcia tłoczka z rozpieracza.

Zobacz też: Skoda Octavia I: demontaż zegarów

Zanim zamontujemy nowe klocki, podnosimy osłonę przeciwpyłową na cylinderku rozpieracza. Jeśli są wilgotne miejsca to należy wymienić rozpieracz, same osłony również nie powinny nosić znaków uszkodzeń. W przypadku montażu tego samego bębna należy usunąć wszelkie ślady korozji za pomocą papieru ściernego. Teraz zaczepiamy sprężynę dociskową w szczęce hamulcowej i sadzamy ją na elemencie dociskowym. Następnie zaczepiamy sprężynę za element dociskowy i jednocześnie montujemy klin.

Instalujemy szczękę hamulcową z dźwignią hamulca ręcznego w elemencie dociskowym. Montujemy sprężynę odwodzącą i zaczepiamy sprężynę klina. Teraz osadzamy szczęki hamulcowe pomiędzy piastę koła a tarczę nośną hamulca. Mocujemy szczęki hamulcowe na tłoczkach rozpieracza i podłączamy linkę hamulca ręcznego do dźwigni. Montujemy dolną sprężynę odwodzącą i osadzamy szczękę na dolnej podporze.

Wsuwamy trzpienie sprężyn przez szczęki hamulcowe, montujemy sprężyny i zakładamy miseczkę sprężyny szczypcami. Ściskamy sprężynę i przytrzymujemy od tyłu trzpień za pomocą palca. Ustawiamy odpowiednio miseczkę i obracamy ją o ¼ obrotu. Osadzamy bęben hamulcowy na piaście koła i przykręcamy go za pomocą śruby mocującej. Spuszczamy hamulec ręczny i naciskamy kilkakrotnie pedał hamulca. Spowoduje to odpowiednie ustawienie się szczęk hamulcowych.

Na końcu pozostaje nam regulacja hamulca ręcznego. Wciskamy mocno pedał hamulca do momentu aż będzie wyczuwalny opór. Spuszczamy hamulce ręczny i demontujemy popielniczkę, która znajduje się w tylnej części konsoli środkowej. Odkręcamy śruby mocujące tylnej konsoli i delikatnie unosimy ją do góry. Nakrętka regulacyjna znajduje się przy dźwigni hamulca ręcznego.

Zobacz też: Skoda Octavia I: demontaż półosi

Ciągniemy za dźwignię ręcznego do góry o 4 zęby i dokręcamy nakrętkę regulacyjną do momentu aż obydwa koła nie dadzą się obrócić. Zwalniamy ręczny i sprawdzamy czy koła obracają się swobodnie. W razie potrzeby luzujemy nakrętkę. Na koniec zakładamy koła i udajemy się na jazdę próbną.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Punkty karne: ile możesz mieć, kiedy się kasują, jak odzyskać prawo jazdy?

Zastanawiasz się, ile punktów karnych możesz mieć i kiedy znikają z Twojego konta? Interesują Cię najnowsze przepisy na 2025 rok dotyczące kasowania punktów, kursów redukcyjnych i tego, jak nie stracić prawa jazdy ani nie przepłacić za OC w 2025 roku? Ten kompleksowy przewodnik rozwieje wszelkie wątpliwości. Dowiedz się, co oznaczają punkty karne, jak działają nowe limity dla doświadczonych i początkujących kierowców, a także jakie są konsekwencje przekroczenia dozwolonej liczby punktów.

Nowe kary dla kierowców 2025. Rząd właśnie przyjął projekt. Konfiskata auta, więzienie, dożywotni zakaz prowadzenia

Rządowa ofensywa przeciwko piratom drogowym! W dniu 3.07.2025 Rada Ministrów przyjęła projekt nowych przepisów dla kierowców, który ma skuteczniej walczyć z najgroźniejszymi przestępstwami na drogach. Koniec z brawurą, nielegalnymi wyścigami i lekceważeniem zakazów. Bandyci drogowi mogą spodziewać się surowych kar, w tym nawet przepadku pojazdu, dożywotniego zakazu prowadzenia i więzienia. Zmiany w Kodeksie karnym i Prawie o ruchu drogowym mają wejść w życie jeszcze w 2025 roku i stanowić punkt zwrotny w walce o bezpieczeństwo na polskich drogach.

Nowy węzeł drogowy na S19 i kolejne odcinki drogi w planach

GDDKiA ogłosiła przetarg na budowę dodatkowego węzła drogowego na S19 koło Białegostoku - Dobrzyniewo Północ. W planach także inne odcinki drogi. S19 w Podlaskiem ma liczyć 177 km, a budowa jest podzielona na 15 odcinków.

Stracisz prawo jazdy po 65. roku życia? Nowe badania seniorów od 1 lipca? Sprawdzamy, co naprawdę się zmienia

Czy po 65. roku życia naprawdę trzeba będzie robić badania, żeby nadal prowadzić samochód? W sieci krąży wiele niepokojących informacji, ale nie wszystkie mają potwierdzenie w przepisach. Sprawdziliśmy, jakie zmiany faktycznie wchodzą w życie, co grozi za brak badań po 75. roku życia i czy osoby starsze mogą legalnie prowadzić auto bez zaświadczenia lekarskiego.

REKLAMA

Szok: 85-latek wjechał do galerii handlowej. Czy seniorzy powinni mieć badania, by zachować prawo jazdy? Tak wyglądają przepisy 2025

Incydent w Gdyni, gdzie 25 czerwca 85-letni kierowca wjechał samochodem do wnętrza centrum handlowego Riviera przy ul. Kazimierza Górskiego, wywołał lawinę pytań o bezpieczeństwo na drogach i zdolność osób starszych do prowadzenia pojazdów. Zdarzenie to, choć na szczęście bez poważniejszych obrażeń, zakończyło się mandatem dla mężczyzny i wnioskiem policji o skierowanie go na badania zdrowotne. To nietypowe zdarzenie ponownie stawia kluczowe pytanie: czy badania lekarskie dla kierowców seniorów powinny być obowiązkowe? Czy seniorzy mogą prowadzić auto po 80-tce bez dodatkowych wymogów? Sprawdzamy, jak wyglądają przepisy dla kierowców seniorów 2025.

500 zł kary za przejazd autostradą. Ty też możesz dostać wezwanie

Choć system e-TOLL przeszedł już do historii, konsekwencje jego działania wciąż odczuwają tysiące kierowców. Od miesięcy z Izby Administracji Skarbowej w Łodzi wysyłane są pisma wzywające do zapłaty 500 zł kary za przejazd autostradą bez opłaty. Nie są to oszustwa, to realne działania urzędów skarbowych. Kogo dotyczą wezwania? Jak się odwołać? Sprawdź, zanim będzie za późno.

Wakacje 2025. Czerwiec i sierpień to najtragiczniejsze miesiące na drogach – sprawdź dlaczego

Latem rośnie liczba wypadków drogowych. Jazda na zderzaku, zajeżdżanie drogi i pośpiech to wciąż najczęstsze błędy kierowców. Kampania społeczna "Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie" przypomina, jak ich unikać i dlaczego warto jeździć z głową.

KGP: 121 594 interwencji, 527 wypadków drogowych, 28 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 121 594 interwencji. Byli wzywani do 527 wypadków drogowych.

REKLAMA

Badanie techniczne pojazdu w 2025 roku – nowe kary, podwyżki i zmiany. Sprawdź, co się zmieni

Rząd szykuje rewolucję w badaniach technicznych pojazdów. Choć ceny formalnie się nie zmieniły, kierowcy muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami: za spóźnienie zapłacisz nawet trzykrotność standardowej stawki, a diagnosta może elektronicznie zatrzymać Ci dowód rejestracyjny. Na horyzoncie natomiast pojawiają się wysokie podwyżki cen badań technicznych. Sprawdzamy, ile kosztuje przegląd techniczny w 2025 roku i jakie zmiany są planowane.

Auto dla seniora: hybryda czy benzyna? Sprawdź, jak zaoszczędzić nawet 35 tys. zł

Samochody hybrydowe reklamowane są jako oszczędne, ciche i przyjazne środowisku. Wydają się idealne dla kierowców 50+, którzy szukają wygodnego i ekonomicznego auta na co dzień. Ale uwaga: mimo niższej akcyzy i korzyści dla producentów, to klient – często senior – musi dopłacić nawet 10 tysięcy złotych. Sprawdzamy, na co zwrócić uwagę przed zakupem.

REKLAMA