Dlaczego kierowcy jeżdżą autem bez OC?
REKLAMA
REKLAMA
Jazda autem bez polisy OC
Jazda bez ważnego OC jest kosztowna – w przypadku samochodów osobowych kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia wynosi do końca tego roku maksymalnie 3,7 zł, a od stycznia 2017 r. wzrośnie do 4 tys. zł. Według statystyk prowadzonych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG), nie wszyscy posiadacze pojazdów mechanicznych (oprócz „osobówek” dotyczy to też samochodów ciężarowych oraz m.in. motocykli i motorowerów) świadomie rezygnują z ochrony. Oczywiście niektórzy uważają to za „dobry” sposób na oszczędność, ale wielu z nich po prostu nie wie, że okres ochrony w ramach posiadanego OC minął. UFG szacuje, że w Polsce może być obecnie ponad 100 tys. nieubezpieczonych pojazdów.
REKLAMA
Kierowcy nie wiedzą, że polisa OC się skończyła?
Reguły funkcjonowania polis OC są opisane ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z nimi ochrona zakupiona na 12 miesięcy jest automatycznie zawierana ponownie, jeżeli przed końcem okresu ochrony do ubezpieczyciela nie wpłynęło pismo z rezygnacją. W ustawie znajduje się jednak kilka wyjątków, kierowcy rzadko kiedy o nich wiedzą, w konsekwencji czego umykają im wymagane formalności. A to prowadzi do niewiedzy i braku OC.
Zobacz też: Czy przepisanie polisy na nowego właściciela auta jest opłacalne?
REKLAMA
- Z informacji podawanych przez Fundusz wynika, że większość sytuacji, w których kierowca nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC, jest związanych z niewiedzą lub zaniedbaniem. Aż 40% przypadków wykrycia braku polisy OC to konsekwencja nieopłaceniem którejś z rat za polisę, w efekcie czego ubezpieczenie nie przedłużyło się na następny okres – mówi Bartłomiej Behnke z multiagencji Superpolisa.pl. - Właściciele pojazdów nie muszą się obawiać, że w związku z nieopłaconą ratą ochrona ich pojazdu wygaśnie przed końcem okresu przewidzianego polisą. Natomiast jeżeli przed końcem okresu ubezpieczenia zaległości nie zostaną w całości uregulowane, wówczas polisa OC nie przedłuży się automatycznie.
Osoby bez OC to nieraz także właściciele aut sprowadzanych z zagranicy, który wykupili OC, ale dopiero w jakiś czas po dacie pierwszej rejestracji samochodu w Polsce. Równie często kara za brak OC jest skutkiem błędnego przekonania, że ubezpieczenie nie jest potrzebne dla niesprawnego technicznie lub nieużytkowanego pojazdu. Należy także wskazać jeszcze inną, jedną z najczęstszych przyczyn „rezygnacji” z ubezpieczenia.
- Bardzo często brak OC jest również związany z kwestią zakupu używanego samochodu i korzystania z zawartej przez poprzedniego właściciela umowy ubezpieczenia. Jest to oczywiście jak najbardziej dozwolone, ale zasady przedłużenia umowy zawartej przez kogoś innego różnią się w porównaniu z samodzielnie kupionym ubezpieczeniem - wyjaśnia Damian Andruszkiewicz, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych Klienta Indywidualnego Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Zobacz też: Czy można otrzymać odszkodowanie za szkodę całkowitą z polisy OC?
Zbywca samochodu ma 14 dni na przekazanie ubezpieczycielowi informacji, że nie jest już właścicielem pojazdu. Dzięki temu ma pewność, że kupione przez niego OC nie zostanie automatycznie przedłużone na kolejne 12 miesięcy. Z kolei nowy właściciel auta może korzystać z ubezpieczenia, ale nie dłużej niż do końca okresu, na jaki zostało zawarte. Musi zatem pamiętać, żeby zawczasu kupić nową polisę. Statystyki UFG pokazują, że kierowcy często o tym zapominają… Rezultatu takiego niedopatrzenia łatwo się domyślić – brak OC i kara finansowa.
Co grozi za jazdę samochodem bez OC?
W kontekście jazdy bez OC warto także wyraźnie zaznaczyć, dlaczego nie opłaca się z premedytacją rezygnować z zakupu ochrony. Można wymienić przynajmniej dwa powody. Pierwszy jest oczywisty – to po prostu niezgodne z prawem działanie, za które grozi niemała, trudna do uniknięcia kara finansowa. Trzeba bowiem pamiętać, że wykrywalność pojazdów bez OC systematycznie rośnie, bo dzięki specjalnemu systemowi informatycznemu nieubezpieczone auta są coraz częściej wychwytywane zdalnie, a nie tylko podczas kontroli drogowej. Drugi powód – sprawca wypadku czy kolizji zapłaci za spowodowane przez siebie szkody z własnych środków, jeśli kierował pojazdem bez ważnej polisy. W skrajnych przypadkach może to oznaczać gigantyczne koszty. Trzeba bowiem pamiętać, że zgodnie z ustawowymi zapisami ubezpieczenie OC zapewnia ochronę do sumy 5 mln euro za szkody na zdrowiu poszkodowanych w wypadku drogowym i 1 mln euro za zniszczenie mienia (np. samochodu).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.