Kto dostanie odszkodowanie z OC sprawcy?
REKLAMA
REKLAMA
- Obowiązkowe ubezpieczenie OC pojazdu. Najważniejsze przepisy
- Kto dostanie odszkodowanie z OC sprawcy?
- Odpowiedzialność kierującego pojazdem względem pasażerów
- Co przysługuje poszkodowanemu z OC sprawcy?
- Co jest potrzebne do ubiegania się o odszkodowanie?
- Co zrobić, gdy odszkodowanie z OC sprawcy jest za niskie?
Obowiązkowe ubezpieczenie OC pojazdu. Najważniejsze przepisy
REKLAMA
Ubezpieczenie pojazdu to nic innego jak "ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej podmiotu lub ubezpieczenie mienia". Tak wskazuje art. 3 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Jeżeli chodzi o obowiązkowość OC w przypadku samochodów osobowych, mówi o tym art. 4 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Wskazuje on wyraźnie, że "ubezpieczeniami obowiązkowymi są ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów".
REKLAMA
Z punktu widzenia przepisów liczy się aktualne ubezpieczenie OC. Żadnego znaczenia nie ma firma ubezpieczeniowa, w której polisa została wykupiona. W głos art. 5 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych wymaga jedynie, aby wybrany zakład ubezpieczeń wykonywał działalność ubezpieczeniową w zakresie tego ubezpieczenia, a do tego posiadał zezwolenie na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej.
Kto dostanie odszkodowanie z OC sprawcy?
Obowiązkowe ubezpieczenie pojazdu zabezpiecza jego kierowcę na wypadek odpowiedzialności cywilnej. Obejmuje ono swoim zakresem wszystkie skutki odpowiedzialności "za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym". Wyraźnie mówi o tym m.in. art. 9 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
No dobrze, ale co tak właściwie powyższy zapis oznacza? Mniej więcej tyle, że w razie kolizji lub wypadku ubezpieczyciel sprawcy będzie musiał zapłacić za każdą ze szkód. Pokryje wydatki związane z naprawą pojazdu poszkodowanego, ale także to na nim spoczywać będą kwestie szkód osobowych. Na odszkodowanie, a czasami nawet dożywotnią rentę, liczyć może nie tylko rowerzysta, pieszy, motocyklista czy kierowca poszkodowany w wypadku. Pieniądze dostaną również pasażerowie siedzący zarówno w pojeździe poszkodowanego, jak i sprawcy.
Warto pamiętać o tym, że z roszczeniem ubezpieczeniowym do firmy wydającej OC sprawcy można zgłosić się nie później niż 10 lat od dnia wystąpienia zdarzenia drogowego lub 20 lat w przypadku szkody, wynikającej z popełnienia przestępstwa.
Odpowiedzialność kierującego pojazdem względem pasażerów
REKLAMA
O odpowiedzialności kierowcy w stosunku do pasażera jego pojazd mówi art. 436 ustawy Kodeks cywilny. Oznacza on mniej więcej tyle, że w sytuacji, w której w wyniku zdarzenia poniesie obrażenia, ewentualnie uszkodzeniu ulegnie jeden z posiadanych przez niego cennych przedmiotów, ma pełne prawo poprosić kierującego o numer polisy OC. To stanie się podstawą do złożenia roszczenia odszkodowawczego. I roszczenie takie może być totalne. Może dotyczyć uszczerbku na zdrowiu czy np. utraconych korzyści w wyniku przebywania na zwolnieniu lekarskim.
Pasażer siedzący w pojeździe sprawcy nie będzie miał szans na odszkodowanie tak naprawdę w jednym przypadku. Mowa o scenariuszu, w którym przyczyni się on do powstania zdarzenia drogowego. Stanie się tak wtedy, gdy kierowca jechał w zgodzie z przepisami, a pasażer uderzył go lub wyrwał mu kierownicę i w wyniku tej sytuacji pojazd uderzył w inne auto. W takim przypadku pasażer nie tylko nie dostanie odszkodowania. On może się wręcz stać winnym lub współwinnym zdarzenia. W takim przypadku to na nim, a nie kierowcy spoczywać będzie odpowiedzialność cywilna za szkody niemajątkowe.
Co przysługuje poszkodowanemu z OC sprawcy?
Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej ma pokryć wszystkie koszty związane z konkretnym zdarzeniem. W przypadku szkód majątkowych może być zatem mowa o środkach na naprawę uszkodzonego pojazdu (lub wypłatę gotówki na ten cel), holowanie samochodu czy samochód zastępczy. Poza tym jeżeli samochód był wykorzystywany w pracy, poszkodowany może się także starać o odszkodowanie rekompensujące wynikające z tego faktu straty.
W przypadku szkód osobowych katalog jest jeszcze szerszy. Zawiera zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji, rentę oraz zwrot utraconych korzyści, zadośćuczynienie za ból i cierpienie. W przypadku śmierci jednego z uczestników zdarzenia ubezpieczyciel może też przekazać środki na pokrycie kosztów pogrzebu, zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej, wypłatę renty alimentacyjnej czy też za pogorszenie sytuacji materialnej.
Nie jest jednak tak, że ubezpieczyciel odpowiada za czyny kierowcy bezgranicznie. Ustawa o ubezpieczeniach dodatkowych wskazuje bowiem górną granicę odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń. Mówi o tym art. 7 ustawy o ubezpieczeniach dodatkowych. Wskazuje, że "umowa ubezpieczenia obowiązkowego określa sumę gwarancyjną lub sumę ubezpieczenia stanowiącą górną granicę odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń". Aktualnie suma gwarancyjna w przypadku polisy OC dla samochodu i pojedynczego zdarzenia drogowego wynosi:
- 5 210 000 euro – w przypadku szkód na osobie,
- 1 050 000 euro – w przypadku szkód na mieniu.
W sumie to zatem 6,26 mln euro. To po obecnym kursie daje kwotę wynoszącą 27,54 mln zł.
Co jest potrzebne do ubiegania się o odszkodowanie?
W przypadku szkód majątkowych wystarczy oświadczenie sprawcy, dane kontaktowe i dane pojazdu poszkodowanego oraz zgłoszenie. To można wnieść telefonicznie, internetowo lub na papierze. Każda forma jest honorowana. Poszkodowany musi się również zastanowić nad sposobem załatwienia sprawy. Musi wiedzieć czy chce wykonać naprawę bezkosztowo, czy może planuje uzyskać środki i naprawić auto we własnym zakresie.
Sprawa komplikuje się w przypadku szkód na osobie. Bo tu konieczna jest dużo szersza dokumentacja. Udział osoby w zdarzeniu będzie wynikać z notatki policyjnej. Poza nią poszkodowany powinien dostarczyć kartę informacyjną z pobytu w szpitalu, historie choroby z placówek medycznych, wypis szpitalny, skierowanie na dalsze leczenie, fotografie obrażeń oraz rachunki i faktury za koszty leczenia lub zakup leków czy środków rehabilitacyjnych. W przypadku utraconych korzyści przydadzą się kopie zwolnień lekarskich lub informacja o ich obecności w systemie elektronicznym ZUS, a odszkodowania za ból i cierpienie, opinie psychologa lub psychiatry stwierdzające rozstrój zdrowia na skutek wypadku.
Co zrobić, gdy odszkodowanie z OC sprawcy jest za niskie?
Może się okazać, że ubezpieczyciel sprawcy zbyt nisko wyceni szkodę majątkową, utracone korzyści lub szkodę osobową. Co w takim przypadku? Poszkodowany ma trzy możliwości. Po pierwsze może odwołać się od decyzji zakładu ubezpieczeń. Pismo w tej sprawie kieruje się do ubezpieczyciela. To powinno jednak zawierać dowody przemawiające za stanowiskiem poszkodowanego. Może to być opinia rzeczoznawcy czy wycena lub kosztorys przygotowany przez warsztat. Po drugie gdy firma odrzuci odwołanie, poszkodowany może zwrócić się z prośbą o pomoc do Rzecznika Finansowego. Ten pójdzie do zakładu ubezpieczeń z interwencją.
Po trzecie istnieje możliwość skierowania sprawy do sądu. Tyle że w przypadku wyboru tej wersji, warto przygotować się na koszty związane z wynajęciem adwokata oraz długi czas potrzebny na rozstrzygnięcie. Poszkodowany powinien również liczyć się z koniecznością dostarczenia dowodów, które przemawiają za jego argumentami.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.