REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wojsko zabierze motocykl? Teoretycznie tak. Bardzo mocno teoretycznie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Wojsko zabierze motocykl, mobilizacja motocykla do wojska, wojsko będzie ewidencjonować motocykle
Wojsko zabierze motocykl? Teoretycznie tak. Bardzo mocno teoretycznie
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wojsko może zabrać samochód, przyczepę, autobus czy nieruchomość. A MON szykuje już nowelizację przepisów. W jej ramach lista potencjalnie powołanych ruchomości zostanie rozszerzona o motocykle. Strach padł na kierowców?

rozwiń >

Powołanie motocykla do armii. Nowy pomysł MON

Pamiętacie wrzawę po haśle mówiącym o tym, że wojsko będzie mobilizować do armii... samochody? No to teraz mamy drugi odcinek tego serialu. A wszystko za sprawą projektu rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej w sprawie rodzajów rzeczy ruchomych i nieruchomości podlegających ewidencji wojskowej świadczeń na rzecz obrony. Ten pojawił się w bazie Rządowego Procesu Legislacji. Akt zakłada rozszerzenie listy przedmiotów, które wojsko musi ewidencjonować na wypadek działań wojennych. Pomijając samochody, autobusy czy budynki, teraz spis będzie musiał zawierać również motocykle i łącza internetowe.

REKLAMA

Ważne

Podstawą stał się zapis art. 628 ust. 6 ustawy o obronie Ojczyzny. To on zobowiązuje Ministra Obrony Narodowej do corocznego określania rodzaju i liczby rzeczy koniecznych w ramach niezbędnych świadczeń rzeczowych.

Skutek? W sieci praktycznie z miejsca pojawiło się hasło mówiące o tym, że wojsko będzie zabierać kierowcom motocykle. To jednak możliwość mocno potencjalna. Samo zaewidencjonowanie pojazdu jeszcze bowiem nie oznacza, że za kilka dni pod drzwiami motocyklisty pojawi się pan ubrany w strój moro, poprosi o kluczyki i zapyta się, gdzie właściciel zaparkował pojazd.

Podstawa prawna odebrania motocykla przez wojsko

REKLAMA

Zakładając, że projekt rozporządzenia zamieni się w rozporządzenie, nadal kierujący nie mają się czego obawiać. Mówimy bowiem o liście potencjalnych przedmiotów, które można zmobilizować do wojska. Nie o takich, które z pewnością zostaną odebrane właścicielowi np. na ćwiczenia. Takie listy są przygotowane każdego roku. Jednostki wojskowe mają taki obowiązek. Teraz jednak ewidencja zostanie uzupełniona także o jednoślady. To główna zmiana przepisów.

Dużo ważniejsze w tym punkcie pytanie brzmi jednak: "Czy wojsko może zmobilizować jakikolwiek pojazd?" Pewnie, że tak. Taką podstawę dają mu m.in. zapisy ustawy o obronie Ojczyzny, a konkretnie art. 628 ust. 1 w/w aktu prawnego. Przypadek taki jest nazywany obowiązkowym świadczeniem rzeczowym. To polega na oddaniu do używania wojsku posiadanych rzeczy ruchomych. Oddaniu do używania, a więc nie stałej utracie. To kluczowa okoliczność.

Kiedy wojsko może zabrać motocykl?

Wojsko może zmobilizować motocykl, ale także i każdy inny pojazd czy budynek w ściśle określonych przypadkach. Możliwości takie są tak naprawdę aż trzy. Mowa o:

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • przygotowaniach do obrony państwa – kluczowe słowo w tym przypadku to przygotowania. Nie mówimy o stanie wojny, ale także przygotowaniach, a więc m.in. manewrach wojskowych. Można sobie zatem wyobrazić scenariusz, w którym wojsko zmobilizuje pojazd tylko po to, aby sprawdzić, jak działa procedura w praktyce.
  • klęskach żywiołowych – ten przypadek brzmi mało optymistycznie. Oznacza bowiem, że pojazd mógłby zostać wykorzystany przez wojsko np. do usuwania skutków powodzi czy huraganów.
  • zarządzaniu kryzysowym – przypadek jest identyczny jak powyżej. Stanowi szeroką wykładnię prawną, która może się stać kryzysową furtką.

Bardzo często mówi się o zabraniu samochodu czy motocykla przez wojsko. Prawda jest jednak taka, że nie tylko wojskowi mają prawo do skorzystania z tej możliwości. Ustawa o obronie Ojczyzny wskazuje również konieczność realizacji świadczenia w stosunku do "jednostek organizacyjnych wykonujących zadania na potrzeby obrony państwa albo zwalczania klęsk żywiołowych, likwidacji ich skutków oraz zarządzania kryzysowego". Mowa zatem również m.in. o Policji, ABW, wywiadzie, CBA czy Straży Granicznej.

Wojsko chce zabrać motocykl. Jak wygląda tryb postępowania?

REKLAMA

Załóżmy, że w ramach manewrów lub usuwania skutków klęski żywiołowej, wojsko zdecydowałoby się na zabranie motocykla. Jak miałaby wyglądać taka procedura? Wojsko najpierw zajrzy na listę przygotowaną przez WKU. Wybierze z niej pojazd i skieruje do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta wniosek w sprawie podjęcia decyzji o mobilizacji. Samorządowcy następnie przesyłają informację do właściciela motocykla. W niej określony jest termin oddania auta oraz okres, na jaki odbywa się użyczenie. Tyle że taka decyzja jest decyzją administracyjną. Kierowca może się zatem odwołać od niej w terminie 14 dni.

Na ile motocykl może zabrać wojsko? To jest wyraźnie określone w art. 629 ustawy o obronie Ojczyzny. Mówi ona o tym, że "czas wykonywania świadczeń rzeczowych nie może przekraczać (...) 48 godzin w celu sprawdzenia gotowości mobilizacyjnej Sił Zbrojnych i 7 dni w związku z ćwiczeniami wojskowymi". Przy czym mobilizacji w ramach ćwiczeń można dokonać maksymalnie raz w roku, a wszystkich świadczeń maksymalnie 3 razy w roku.

Obowiązki wojska w stosunku do wypożyczonego motocykla

W sytuacji, w której wojsko postanowiłoby zmobilizować motocykl, ma szereg obowiązków z tym związanych. W głos art. 633 ust. 2 ustawy o obronie Ojczyzny służby mają używać pojazdu w sposób odpowiadający jego właściwościom i przeznaczeniu. Z kolei w głos art. 633 ust. 3 ustawy o obronie Ojczyzny, służby używające zmobilizowanego pojazdu są odpowiedzialne za jego utratę lub uszkodzenia oraz za szkody wynikłe z używania go w sposób sprzeczny z jego właściwościami lub przeznaczeniem.

Na decyzję o mobilizacji motocykla właściciel poradzi niewiele. Wojsko ma jednak obowiązek zrekompensować utratę pojazdu. Mówi o tym art. 634 ust. 1 ustawy o obronie Ojczyzny. Wskazuje on, że "za używanie przedmiotu świadczenia rzeczowego przysługuje jego posiadaczowi ryczałt w wysokości odpowiadającej szkodzie poniesionej wskutek jego dostarczenia oraz stawce jego amortyzacji".

Jakiego motocykla nie zabierze wojsko?

Do wojska nie będzie się dało zmobilizować każdego motocykla. Postawione są dwa warunki. Pierwszy mówi o ujęciu pojazdu na liście przygotowanej przez WKU. Drugi wskazuje ustawa o obronie Ojczyzny w art. 628 ust. 5 pkt 9. Wyraźnie stwierdza, że "przedmiotem świadczeń rzeczowych nie mogą być pojazdy samochodowe niedopuszczone do ruchu po drogach publicznych". W efekcie wojsko nie zabierze motocykla, w którym np. skradzione zostały tablice rejestracyjne, ewentualnie który nie ma ważnego przeglądu technicznego czy został czasowo wycofany z ruchu.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Taniej na stacjach! Już w przyszłym tygodniu kierowcy zatankują wyraźnie taniej – znamy nowe ceny paliw

Nadchodzą spadki cen paliw, które wielu kierowców przyjmie z ulgą. Analitycy portalu e-petrol.pl prognozują wyraźne obniżki cen benzyny 95-oktanowej oraz autogazu, które pojawią się już w nadchodzącym tygodniu. Dobra wiadomość dla wszystkich wybierających się w wakacyjne podróże – będzie taniej przy dystrybutorze.

Prawie ⅓ osób sprzedających używane samochody spotkała się z próbą oszustwa. Na co zwracać uwagę i jak się chronić przed nieuczciwymi praktykami?

Rynek sprzedaży samochodów używanych coraz częściej staje się polem działania oszustów, którzy wykorzystują zaufanie czy determinację sprzedających. Z raportu CARFAX wynika, że w Polsce aż 30 proc. sprzedawców zetknęło się z podejrzanymi zachowaniami, jak próba skopiowania dokumentów pojazdu, czy z kradzieżą samochodu. By zminimalizować prawdopodobieństwo strat, warto stosować odpowiednie środki ostrożności i zasadę ograniczonego zaufania wobec potencjalnych klientów.

Nowy egzamin na prawo jazdy 2025. Za te błędy oblejesz od razu – zobacz pełną listę

Od lipca 2025 roku jeden błąd wystarczy, by zakończyć egzamin na prawo jazdy wynikiem negatywnym – bez możliwości dokończenia jazdy. Zobacz, co się zmieniło, które błędy kończą egzamin natychmiast i jak się do niego przygotować.

Od kiedy nowy tachograf 2025? Błędy lokalizacji, problemy z czasem pracy [OBSŁUGA]

Od kiedy w przewozach międzynarodowych Unii Europejskiej obowiązuje wyłącznie nowy tachograf (G2V2)? Jak go obsługiwać? Są błędy lokalizacji i problemy z czasem pracy. Na co uważać, by uniknąć kar?

REKLAMA

5 tys. euro kary dla przewoźnika. 120 euro mandatu dla kierowcy. Kary za złe zabezpieczenie ładunku podczas transportu za granicą [Normy]

Złe zabezpieczenie ładunku podczas transportu za granicą może słono kosztować przewoźnika i kierowcę. W Niemczech przewoźnik zapłaci nawet 5 tys. euro kary, a kierowca 120 euro mandatu. Jakie są przepisy i normy w krajach UE?

Kupiłeś opony w internecie? Podatek PCC w 2025 może Cię zaskoczyć – zobacz, kiedy zapłacić i jak uniknąć kary

W 2025 roku fiskus sprawdza, kto powinien zapłacić podatek PCC za zakupy online. Jeśli kupiłeś opony przez internet: na OLX, Allegro lub Facebook Marketplace i możesz mieć obowiązek złożenia deklaracji PCC-3 i zapłacenia należnego podatku. Podatek od zakupu opon przez internet dotyczy także osób prywatnych. Zobacz, kiedy trzeba zapłacić PCC, ile wynosi kara za brak zgłoszenia oraz jak uniknąć konsekwencji.

Wakacyjny drink i… utracone prawo jazdy? Co grozi za alkohol na wodzie i ścieżkach

Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu stanowi poważne zagrożenie – niezależnie od tego, czy poruszamy się po drogach, wodzie czy ścieżkach rowerowych. Przepisy są w tym względzie jasne, choć w niektórych sytuacjach mogą budzić wątpliwości. Warto wiedzieć, jakie konsekwencje grożą za nieodpowiedzialne zachowanie, w tym potencjalna utrata prawa jazdy.

KGP: 122 159 interwencji, 550 wypadków drogowych, 37 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 122 159 interwencji. Byli wzywani do 550 wypadków drogowych.

REKLAMA

Punkty karne: ile możesz mieć, kiedy się kasują, jak odzyskać prawo jazdy?

Zastanawiasz się, ile punktów karnych możesz mieć i kiedy znikają z Twojego konta? Interesują Cię najnowsze przepisy na 2025 rok dotyczące kasowania punktów, kursów redukcyjnych i tego, jak nie stracić prawa jazdy ani nie przepłacić za OC w 2025 roku? Ten kompleksowy przewodnik rozwieje wszelkie wątpliwości. Dowiedz się, co oznaczają punkty karne, jak działają nowe limity dla doświadczonych i początkujących kierowców, a także jakie są konsekwencje przekroczenia dozwolonej liczby punktów.

Nowe kary dla kierowców 2025. Rząd właśnie przyjął projekt. Konfiskata auta, więzienie, dożywotni zakaz prowadzenia

Rządowa ofensywa przeciwko piratom drogowym! W dniu 3.07.2025 Rada Ministrów przyjęła projekt nowych przepisów dla kierowców, który ma skuteczniej walczyć z najgroźniejszymi przestępstwami na drogach. Koniec z brawurą, nielegalnymi wyścigami i lekceważeniem zakazów. Bandyci drogowi mogą spodziewać się surowych kar, w tym nawet przepadku pojazdu, dożywotniego zakazu prowadzenia i więzienia. Zmiany w Kodeksie karnym i Prawie o ruchu drogowym mają wejść w życie jeszcze w 2025 roku i stanowić punkt zwrotny w walce o bezpieczeństwo na polskich drogach.

REKLAMA