Czasowe wyrejestrowanie pojazdu po nowemu. Będzie dotyczyć każdego auta?
REKLAMA
REKLAMA
- Na czym polega czasowe wycofanie pojazdu z ruchu?
- Jakie samochody można czasowo wycofać z ruchu?
- Czasowe wyrejestrowanie nowych typów pojazdów. Propozycja zmian
- Czemu czasowe wyrejestrowanie każdego auta jest tak ważne?
- Kiedy wejdzie w życie czasowe wyrejestrowanie każdego pojazdu?
- Ile się płaci za czasowe wyrejestrowanie pojazdu?
- Czasowe wyrejestrowanie pojazdu. Formalności
Na czym polega czasowe wycofanie pojazdu z ruchu?
Czasowe wycofanie pojazdu z ruchu polega na podjęciu decyzji administracyjnej przez organ właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji pojazdu, mówiącej o tym, że auto przez pewien okres z uwagi na brak eksploatacji czy też uszkodzenia, nie pojawi się na drogach publicznych. Przypadek taki jasno precyzuje art. 78a ustawy Prawo o ruchu drogowym. To ten zapis stanowi zatem podstawę do działania dla urzędników w referatach komunikacji.
REKLAMA
Czym się zatem różni czasowe wycofanie pojazdu z ruchu od stałego wyrejestrowania? Przede wszystkim tym, że auto czasowo wycofane z ruchu np. po naprawie będzie mogło w pełni legalnie wrócić na drogi. Samochód wyrejestrowany na stałe np. z uwagi na złomowanie, nie będzie miał już powrotu na drogi publiczne. Musi zostać zdemontowany.
Jakie samochody można czasowo wycofać z ruchu?
Aktualnie obowiązujące przepisy pozwalają na czasowe wycofanie z ruchu określonych typów pojazdów w określonych sytuacjach. Szczegółowość przypadków jest dokładnie opisana w prawie. To mówi m.in. o:
- samochodzie osobowym, który musi zostać poddany naprawie po szkodzie istotnej lub w razie konieczności naprawy ważnych elementów konstrukcyjnych,
- ciągniku samochodowym,
- pojeździe specjalnym,
- autobusie,
- przyczepie,
- samochodzie ciężarowym o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) powyżej 3500 kg.
Lista jest zamknięta. W żadnym z pozostałych przypadków czasowe wycofanie pojazdu z ruchu nie może być zastosowane. Urzędnicy w razie pojawienia się wniosku w tej sprawie będą musieli wydać decyzję odmowną.
Czasowe wyrejestrowanie nowych typów pojazdów. Propozycja zmian
REKLAMA
W sejmowej komisji nadzwyczajnej do spraw deregulacji pojawił się projekt ustawy o ograniczeniu biurokracji i barier prawnych (trafił do sejmu jako druk 3502). Ten będzie odnosić się m.in. do kwestii czasowego wycofania pojazdu z ruchu. Zmiana ma polegać na tym, że w przypadku samochodów osobowych, procedurę będzie można wykonać nie tylko przy autach uszkodzonych po wypadku. Możliwe będzie czasowe wycofanie z ruchu praktycznie każdego auta. Co do zasady takie wycofanie mogłoby trwać od 2 do 24 miesięcy, przy czym można okres można przedłużyć maksymalnie do 48 miesięcy.
W nowych przepisach może chodzić o wykonanie ukłonu w stronę właścicieli pojazdów wykorzystywanych okresowo. Mowa m.in. o kabrioletach, które na zimę są zamykane w garażu czy kamperach, które zimę spędzają na parkingu. Nie są potrzebne i kierowca ich nie użytkuje.
Czemu czasowe wyrejestrowanie każdego auta jest tak ważne?
Nowelizacja przepisów o czasowym wycofaniu pojazdu z ruchu i objęcie tym prawem praktycznie każdego pojazdu, oznacza dla właściciela dwie rzeczy. Po pierwsze w okresie wycofania z ruchu, nie będzie mógł poruszać się autem. To będzie musiało zostać też zaparkowane poza drogą publiczną. Po drugie właściciel pojazdu otrzyma zasadniczą ulgę w płatności OC. Będzie mógł tym samym obniżyć koszty posiadania pojazdu.
Zgodnie z art. 8 ust. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń będzie musiał udzielić właścicielowi auta 95-proc. bonifikatę na składkę za obowiązkową polisę OC w okresie obowiązywania wycofania z ruchu.
Oczywiście ten medal ma i drugą stronę. Na wady rozwiązania wskazuje Polska Izba Ubezpieczeń. W sytuacji, w której ktoś ukradłby samochód wycofany z ruchu i spowodował nim wypadek lub ten np. stoczyłby się na inny pojazd, za szkody nadal zapłaci ubezpieczyciel, tyle że teraz za cenę 5-proc. składki OC. Upowszechnienie się tego rozwiązania może mieć zatem jeden skutek. Tym stanie się wzrost składek za obowiązkową polisę OC dla samochodu. Ta zmiana dotknęłaby każdego z kierujących.
Kiedy wejdzie w życie czasowe wyrejestrowanie każdego pojazdu?
Powyższe zmiany na razie stanowią wyłącznie propozycję dyskutowaną w sejmie. Czy i kiedy mogłyby wejść w życie? Tego na razie nie wiadomo. Szczególnie że negatywnie na temat propozycji nowelizacji przepisów wypowiedziała się nie tylko Polska Izba Ubezpieczeń, ale również Komisja Nadzoru Finansowego czy Stowarzyszenie Forum Recyklingu Samochodów. Przedstawiciele tych instytucji jasno podkreślają, że być może pomysł ma sens, jednak wymaga odpowiedniego sformalizowania i określenia instytucji nadzorczych. W przeciwnym razie może stworzyć spore pole do popisu dla nadużyć. Zarówno tych związanych z oszustwami ubezpieczeniowymi, jak i poszerzeniem ilości "martwych dusz" w CEPiK.
Ile się płaci za czasowe wyrejestrowanie pojazdu?
Decyzja mówiąca o czasowym wycofaniu pojazdu z ruchu wymaga opłaty. Podstawa stawka to 80 zł. Taką kwotę płaci się za wycofanie trwające do 2 miesięcy. W przypadku okresu dłuższego właściciel pojazdu musi się liczyć z dopłatą. Ta wynosi odpowiednio:
- 4 zł za każdy miesiąc od 3 do 12 miesiąca,
- 2 zł za każdy miesiąc od 13 do 24 miesiąca,
- 0,25 zł za każdy miesiąc od 25 do 48 miesiąca.
Poza tym opłata może zostać powiększona o 17 zł w przypadku, w którym właściciel pojazdu postanowi złożyć wniosek przez pełnomocnika, który nie jest z nim bezpośrednio spokrewniony.
Czasowe wyrejestrowanie pojazdu. Formalności
REKLAMA
W celu czasowego wycofania pojazdu z ruchu, właściciel pojazdu lub wskazany przez niego pełnomocnik, musi złożyć w wydziale komunikacji należnym miejscu ostatniej rejestracji pojazdu wniosek. Wraz z nim do urzędu należy dostarczyć dowód rejestracyjny i tablice rejestracyjne. W razie braku któregoś z dokumentów, konieczne jest złożenie stosownego oświadczenia. Sprawa jest załatwiana niezwłocznie, a więc de facto od ręki.
Po zakończeniu okresu wycofania pojazdu z ruchu, właściciel musi ponownie udać się do urzędu. Tam składa wniosek i na jego podstawie odzyskuje tablice rejestracyjne oraz dowód rejestracyjny. Dopiero w takim przypadku pojazd może oficjalnie wrócić na drogi publiczne.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.