Test Volkswagen up! 1.0/75 KM
REKLAMA
REKLAMA
Najmniejszy Volkswagen wzbudza kontrowersje od momentu rynkowego debiutu. Wszystko za sprawą prostej bryły nadwozia o regularnym kształcie. Niemniej, przyglądając się autu nie można odmówić mu interesującego stylu. Za stosunkowo nowoczesny wygląd pojazdu odpowiadają m.in. charakterystyczna dla tego modelu szklana pokrywa bagażnika, a także ciekawie zaprojektowane tylne lampy.
REKLAMA
REKLAMA
Konsekwencję projektantów widać także w przedziale pasażerskim. Deska rozdzielcza jest estetyczna i przejrzysta, zaprojektowana w minimalistycznym stylu. Z konsoli centralnej zniknęło gniazdo do montowania przenośnej nawigacji. W nowym up! można zamówić stację dokującą z uchwytem (koszt 510 zł) na osobisty smartfone, który pełni rolę wyświetlacza. Komunikacja z samochodem odbywa się poprzez darmową aplikację VW, dostępną na wiodące systemy operacyjne.
W dolnej partii kokpitu zastosowano twardy plastik. Jednak jego faktura, a dokładność montażu i spasowania poszczególnych elementów sprawiają, że pasażerowie nie mają poczucia, że siedzą w tanio wykończonym aucie. A przecież w górnych partiach boczków drzwi zastosowano polakierowaną blachę.
Co cieszy - przy okazji modernizacji, producent zdecydował, że umieścić na drzwiach kierowcy przycisk elektrycznego otwierania szyby w drzwiach pasażera (w modelu sprzed liftingu brakowało tej funkcji). Niestety wciąż w tylnych drzwiach szyby da się jedynie uchylić (manualnie).
Mimo niewielkich rozmiarów zewnętrznych Volkswagen up! jest samochodem stosunkowo przestronnym. Z przodu nikt nie powinien narzekać na ciasnotę, ale dorośli pasażerowie tylnej kanapy mogą narzekać na ograniczoną przestrzeń na nogi.
Szkoda, że nie da się do up! zamówić podłokietnika dla kierowcy. Przydałby się podczas dłuższych podróży.
Bagażnik w up! ma pojemność 251 l, co pozwala na spakowanie pary nawet na dłuższy wyjazd.
Zobacz też: Test Volkswagen Polo Cross 1.2 TSI 110 KM DSG
Test Volkswagen up! 1.0/75 KM – napęd/układ jezdny
Do redakcyjnej recenzji trafił pięciodrzwiowy egzemplarz Volkswagena up! napędzany przez trzycylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1l.
Nabywcy Volkswagena mają ponadto do wyboru odmiany 60 i 90 konną. W każdym przypadku silnik ma 3 cylindry i pojemność jednego litra.
Według danych producenta moc 75 KM jest osiągana przy 6200 obr./min, a maksymalny moment obrotowy 95 Nm w zakresie od 3000 do 4300 obr./min.
Charakterystyczny warkot trzycylindrowej jednostki prowokuje do mocniejszego wciskania gazu. Tym bardziej, że silnik chętnie „wkręca się” na obroty, a jeszcze w okolicach 2 tys obr./min. wykazuje sporą ospałość. Według danych producenta 75 konny up! rozpędza się od 0 do 100 km/h w czasie 13,2 s i może pojechać z maksymalną prędkością 171 km/h.
Zobacz też: Test Volkswagen Tiguan 2.0 TDI 4Motion 150 KM DSG 7
REKLAMA
Trzeba przyznać, że 75 konna jednostka dobrze sprawdza się w warunkach miejskich, choć jak wspomnieliśmy, auto zaczyna żwawo przyspieszać dopiero, gdy wskazówka obrotomierza minie wartość oznaczającą 2500 obr./min. Dlatego sprawne nabieranie prędkości wymaga również odpowiedniego manewrowania lewarkiem pięciobiegowej przekładni.
Eksploatując up! w warunkach miejskich nie można nie docenić zwrotności pojazdu, a także świetnie zestrojonego zawieszenia, które sprawnie pochłania wszelkie nierówności nawierzchni utrzymując jednocześnie pożądaną sztywność podczas szybszej jazdy po zakrętach.
Fakt, że krótki rozstaw osi daje o sobie znać podczas pokonywania nierówności poprzecznych nie zmienia wysokiej oceny układu zawieszenia tym bardziej, że także układ kierowniczy działa z zaskakującą jak na klasę pojazdu precyzją.
Mały Volkswagen dobrze sobie radzi podczas jazdy w trasie. Mimo pięciobiegowej przekładni autem bez znacznego uszczerbku na komforcie da się długo podróżować z maksymalnie dozwoloną prędkością po autostradzie, choć trzeba pamiętać, ze powyżej 120 km/h dynamika rozpędzania znacznie spada.
Umiarkowanie wypada up! pod względem zużycia paliwa. 7,5 l benzyny na 100 km podczas jazdy w gęstym ruchu miejskim to wynik przeciętny. Choć od nowoczesnego samochodu z niewielkim silnikiem można oczekiwać niższego zużycia paliwa.
Zobacz też: Test Volkswagen Passat Alltrack 2.0 TDI Bi-Turbo 240 KM DSG
Test Volkswagen up! 1.0/75 KM - podsumowanie
Volkswagen up! przekonuje do siebie estetycznym wykonaniem, wysokiej jakości układem zawieszenia, sprawnym napędem i przyjemnym w prowadzeniu układem kierowniczym.
Podczas tygodniowej eksploatacji brakowało nam przedniego podłokietnika. W warunkach miejskich cieszą zwrotność pojazdu i regularny kształt nadwozia (ułatwia parkowanie), ale zdarzało się, że podczas wyjeżdżania tyłem z miejsca parkingowego widoczność do tyłu na skos znacznie ograniczały oparcie fotela pasażera i dość szeroki słupek C.
W ogólnym rozrachunku to jednak drobiazgi, które nie zmieniły naszej pozytywnej oceny małego Volkswagena.
Volkswagen up! 1.0/75 KM - dane techniczne
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA