REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Fiat Bravo: Włosi w kontrnatarciu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kalinowski Marcin

REKLAMA

REKLAMA


Mawiają, że włoskie samochody kupuje się sercem, bo głową się nie da. Fiat Bravo jest jednak jednym z niewielu samochodów, który te dwa organy potrafi pogodzić.

Marka Fiat wyzwala w ludziach różne reakcje. Tych negatywnych cały czas jest całkiem sporo. W końcu Fiat to włoski samochód, a w powszechnym odczuciu włoskie samochody nie dość, że się psuja i rdzewieją, to jeszcze najszybciej tracą na wartości. Pasjonatom marki zwykle pozostawało odwołać się do koronnego argumentu: przyjemności z jazdy i włoskiej pasji do motoryzacji. To o wiele za mało, aby przekonać zwolenników Golfa, Astry czy Focusa do zmiany nastawienia.

REKLAMA

Aż w końcu w 2007 roku pojawił się nowy Fiat Bravo. Nie miał on z poprzednią „generacją” Bravo zbyt wiele wspólnego, więc zostawmy ją w spokoju. Nowe Bravo ujrzało światło dzienne na styczniowych targach w Rzymie, a potem jeszcze w Genewie. Produkowane jest we włoskiej fabryce Piedimonte San Germano. Do redakcyjnego testu trafiło czerwone Bravo w wersji Sport z 2-litrowym silnikiem diesla o mocy 165 KM.

Zobacz również: Opinie kierowców o Fiat Bravo

Nadwozie

Włosi zawsze projektowali auta z ogromną dbałością zarówno o szczegóły, jak i o ogólną sylwetkę pojazdu. W Bravo widać to doskonale, choć auto na pierwszy rzut oka wygląda jak nieco większe Grande Punto. Faktycznie, Fiat stara się zachować jednolitą linię stylistyczną, dlatego też flagowy kompakt wygląda tak, jak wygląda. A wygląda naprawdę ładnie. Bravo zostało zaprojektowane we Fiat Centro Stile przez Franka Stephensona, który zaprojektował m.in. nowego Fiata 500 oraz pracował przy Maserati MC12 i Ferrari 612 Scaglietti. Tak imponujące resume wyjaśnia, dlaczego Bravo jest… po prostu bardzo ładne.

Wnętrze i wyposażenie

REKLAMA

Wnętrze… szokuje. Zwłaszcza osoby, które miały okazję bliżej zapoznać się z poprzednim Bravo. Skok jakościowy między tymi dwoma samochodami jest trudny do opisania. Fiat bardzo przyłożył się do wnętrza, zarówno pod kątem designu, użytych materiałów i ich montażu. Ale po kolei.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najpierw ogólny styl. Trudno zaprzeczyć, ale wnętrze Bravo ma wyraźne zacięcie sportowe. Widać to po ładnie wyprofilowanych fotelach (choć siedzisko mogłoby być dłuższe), tradycyjnym układzie deski rozdzielczej z dużym obrotomierzem i prędkościomierzem, stylizowanej na sportową kierownicy, a także po metalowych pedałach i oparciu pod lewą nogę. Ba, nawet kierownica i niektóre elementy tapicerki są przeszyte czerwoną nicią. Oczywiście niektóre z tych elementów (np. kolorowe wstawki tapicerki) znikną w tańszych i uboższych wersjach wyposażeniowych, jednak ogólny wyraz pozostanie taki sam. Ogólnie, jest elegancko i sportowo, w bardzo nienachalny sposób.

Do jakości materiałów i montażu nie mam zastrzeżeń, a przyciski funkcyjne są duże. Do ergonomii też trudno jest się przyczepić. Jest tylko jeden problem. O ile miejsca z przodu jest dużo, to z tyłu jest już kiepsko – dwie dorosłe osoby z przodu sprawią, że z tyłu wygodnie czuć się będzie chyba tylko kadra gimnastyczna albo dzieci. Widoczność… no cóż. Mogłaby być lepsza. To jednak cena za ciekawy design i podnoszącą się ku górze linię bocznych szyb. Bagażnik mieści 400 litrów ładunku (a więc więcej niż w Golfie), 1175 po złożeniu tylnych foteli. Jest więc całkiem przyzwoicie, gdyby nie wysoki próg załadunkowy.

Zobacz również: Renault Scenic: Grunt to rodzinka

REKLAMA

Na wyposażeniu auta znalazł się też opracowany wspólnie z Microsoftem system Blue & Me. Zasadniczo służy on do dwóch rzeczy. Jest zestawem głośnomówiącym i odtwarzaczem muzyki z urządzenia zewnętrznego (poprzez gniazdo USB) bądź wbudowanego twardego dysku. Aby całą tę elektronikę obsłużyć, trzeba mocno wgryźć się w instrukcję obsługi. Jeśli już jednak „załapiemy” na jakiej zasadzie system działa, okaże się, że jest nie tylko niewiarygodnie wręcz wygodny, ale też pozwala na sterowanie komendami głosowymi… po polsku.

Do tej pory do gadżetów rodem z telefonów komórkowych podchodziłem w autach jak do jeża, jednak Blue & Me bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Komendy głosowe można wydawać po polsku, a system rozpoznaje nawet bardziej skomplikowane komendy bez większych problemów. Podczas kilku prób podyktowania numeru telefonu cyfra po cyfrze system nie pomylił się ani razu. Na dodatek w systemie obecny jest syntezator głosu, dzięki czemu możliwe jest np. odczytanie SMSa poprzez komputer pokładowy. Nadal oczywiście słychać, że dźwięk jest generowany cyfrowo, jednak każdy komunikat można bez problemu zrozumieć. Tak dobrze dopracowanego systemu głosowego obsługującego język polski nie spodziewałem się w żadnym aucie, a już zwłaszcza w Fiacie.

Dalej: napęd i zawieszenie


Napęd i zawieszenie

W testowanym Bravo znalazł się dwulitrowy turbodoładowany silnik diesla Multijet o mocy 165 KM i momencie obrotowym 360 niutonometrów. To najmocniejsza jednostka w ofercie, zaraz za nią jest benzynowy turbodoładowany T-Jet o pojemności 1,4 litra i mocy 140 KM, który jest tylko marginalnie wolniejszy.

Zobacz również: Mitsubishi ASX: wierny przyjaciel

Diesel Multijet zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Jest w miarę cichy – po rozgrzaniu silnika w dobrze wygłuszonej kabinie trudno jest czasem wyczuć, że pod maską jest jednostka zasilana olejem napędowym. Mocy i momentu jest dużo, wystarczająco dużo, aby przyspieszenie do setki wynosiło 8,2 sekundy. Oczywiście nic za darmo. Według danych producenta Fiat Bravo pali w mieście 6,9 litra na sto kilometrów, jednak żeby osiągnąć taki wynik trzeba zrezygnować całkowicie z jazdy choć trochę przypominającej dynamiczną. W warszawskich korkach łatwo na wyświetlaczu komputera zobaczyć nawet ponad 10 litrów na sto kilometrów. Niestety, jak w prawie każdym nowym dieslu, w aucie zamontowano filtr cząstek stałych, co wiąże się z wyższymi kosztami eksploatacji.

Zobacz również: Nissan Murano: Amerykanin w wielkim mieście

Zawieszenie jest twarde. Może nawet zbyt twarde jak na polskie warunki, gdzie drogi przypominają powierzchnię Księżyca lub płat szwajcarskiego sera. Bravo prowadzi się wyśmienicie, jednak każdy nawet drobny wybój czujemy w plecach. Jeśli trafimy na większą dziurę (a trafimy na pewno), to pierwszym odruchem będzie spojrzenie w lusterko czy nie zostawiliśmy na drodze połowy zawieszenia. Zdarzyło mi się to kilka razy: po natrafieniu na sporej wielkości dziurę usłyszałem tak przeraźliwe uderzenie, że zastanawiałem się, czy zaraz nie zakończę jazdy na lawecie.

Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje fakt, że w testowanym egzemplarzu zamontowano 17-calowe felgi. Auto jest też zawieszone dość nisko. Ze względu na sztywne zawieszenie Bravo prowadzi się bardzo dobrze. Nie zauważyłem żadnych niestabilności podczas szybszej jazdy na zakrętach. Układ kierowniczy mógłby być jednak bardziej precyzyjny, często łapałem się na tym, że podczas jazdy uruchamiałem tryb City, który zwiększa moc wspomagania i jest teoretycznie stworzony do manewrów na parkingu. Czułem wtedy, że mam lepszą kontrolę nad autem.

Dalej: podsumowanie i dane techniczne


Podsumowanie

Testowany egzemplarz Bravo to tzw. „full wypas”. 2-litrowy Multijet o mocy 165 KM, topowa wersja wyposażenia Sport i parę dodatkowych gadżetów windują cenę Bravo aż do prawie 85 tysięcy złotych, podczas gdy wersja podstawowa z 90-konnym silnikiem benzynowym 1,4 litra kosztuje 47 590. W porównaniu do konkurencji Bravo jest jednak bardzo atrakcyjne cenowo: porównywalny Golf VI kosztować będzie prawie 110 tysięcy złotych zanim jeszcze zajrzymy do listy wyposażenia opcjonalnego. Droższy jest też Peugeot 308, a także Opel Astra.

Z kolei koreańska reprezentacja segmentu C nie oferuje ani tak mocnych silników, ani tak ładnej stylistyki i sportowego prowadzenia. Fiat Bravo jest zatem autem stworzonym dla kierowcy lubiącego auta kompaktowe o sportowym charakterze, a jednocześnie niezbyt drogim i praktycznym. Ideał? Nie, choćby z powodu małej ilości miejsca z tyłu i zawieszenia niezbyt przystosowanego do polskich realiów. Na pewno jednak każdy, kto planuje kupić auto z segmentu C powinien Fiatowi Bravo przyjrzeć się bardzo uważnie, nieważne czy lubi auta niemieckie, japońskie, francuskie czy włoskie. Tym bardziej, że Bravo można kupić kierując się głową i zdrowym rozsądkiem. A to w przypadku aut włoskich wcale nie jest tak bardzo powszechne.

Zobacz również: Ford Galaxy: jakiego wybrać? Poradnik

Awaryjność? Tutaj czeka na nas zaskoczenie. Pewien bardzo szanowany w Polsce miesięcznik motoryzacyjny przeprowadził test Fiata Bravo na dystansie 100 tysięcy kilometrów. Usterki były drobne, autu przydarzyła się właściwie tylko jedna poważniejsza awaria, na dodatek spowodowana czynnikami zewnętrznymi. Podobny test na takim samym dystansie przeprowadził niemiecki Auto Bild - z równie pozytywnymi wynikami. Z kolei benzynowy silnik Multiair dostępny również w Bravo zdobył prestiżowy tytuł najlepszego nowego silnika roku 2010 (Engine of the Year). Jakby tego było mało, Bravo zostało uznane przez dziennikarzy radia TokFM za najtańszy w eksploatacji kompakt. Osobiście, będąc uzbrojonym w powyższe fakty, w swoim osobistym rankingu aut, stawiam Bravo o wiele wyżej niż oklepanego niemieckiego kompakta, czyli Golfa, zaś blisko pojazdu uznawanego przez wielu za kompakta idealnego, czyli Forda Focusa. 

Zobacz również: Lancia Delta: Najpiękniejsza w klasie

Alternatywy: Volkswagen Golf VI, Opel Astra, Lancia Delta, Ford Focus

Dane techniczne:

Długość: 4 336 mm
Szerokość: 1 792 mm
Wysokość: 1 498 mm
Rozstaw osi: 2 737 mm

Masa: 1 360 kg
Pojemność bagażnika: 400 l
Pojemność po złożeniu siedzeń: 1 175 l

Skrzynia biegów: manualna 6-biegowa
Napęd: przedni

Typ silnika: turbodiesel
Liczba cylindrów: 4
Pojemność silnika: 1956 ccm
Moc silnika: 165 KM / 4000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 360 Nm / 1750 obr./min

Prędkość maksymalna: 215 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,2 s
Zużycie paliwa: 5,3 l / 100 km
Pojemność zbiornika paliwa: 58 l

Zobacz również: Fiat Bravo: jakiego wybrać? Poradnik

Fiat Bravo ma kierownicę stylizowaną na sportową. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo ma niewiele wspólnego z poprzednią generacją. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo został zaprojektowany z dbałością o ogólną sylwetkę pojazdu. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo został zaprojektowany z dbałością o szczegóły. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo jest po prostu ładny, fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo jest samochodem przednionapędowym. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo posiada bagażnik większy niż w Golfie. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo ma niewiele miejsca na tylnej kanapie. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo ma dużo miejsca z przodu. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo ma ergonomiczne wnętrze. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo ma dobrą jakoś materiałów. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo jest wyposażony w system umożliwiający wybieranie głosowe w języku polskim. Fot. moto.wieszjak.pl
Fiat Bravo posiada sterowanie systemami z kierownicy. Fot. moto.wieszjak.pl
Testowany Fiat Bravo wyposażony jest w sześciobiegową manualną skrzynię biegów. Fot. moto.wieszjak.pl
Na wyposażeniu Fiata Bravo znalazł się system Blue & Me, opracowany wspólnie z Microsoftem. Fot. moto.wieszjak.pl
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
OC dla rowerzystów – konieczność czy ograniczanie wolności? Polacy podzieleni

Czy rowerzyści powinni mieć obowiązkowe OC? Wraz ze wzrostem liczby jednośladów na drogach, temat ten wraca jak bumerang i dzieli opinię publiczną. Najnowsze badanie Rankomat.pl pokazuje, że Polacy są niemal równo podzieleni – nie brakuje zarówno zwolenników bezpieczeństwa, jak i obrońców niezależności.

Masz radio w samochodzie? Możesz spodziewać się kontroli

Właściciele samochodów – zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy – powinni pamiętać o opłatach za używanie odbiorników radiofonicznych. Chodzi o konieczność opłacania abonamentu RTV za radioodbiornik zamontowany w pojeździe. Jaka jest opłata abonamentowa w 2025 r.? Kto jest zwolniony?

KGP: 116 725 interwencji, 519 wypadków drogowych, 32 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 116 725 interwencji. Byli wzywani do 519 wypadków drogowych.

Rozwiązanie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) [PROJEKT]

W środę, 4 czerwca 2025 r. w wykazie prac legislacyjnych rządu pojawił się projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Chodzi o zmiany dotyczące rozwiązania umowy OC.

REKLAMA

Transport w Polsce 2024: Spadek przewozów towarów, wzrost liczby pasażerów. Informacja sygnalna GUS

Główny Urząd Statystyczny opublikował informację sygnalną dotyczącą przewodu ładunków i pasażerów w 2024 r. Z informacji GUS wynika, że w porównaniu z 2023 r., wzrosła liczba pasażerów korzystających z większości środków transportu – wyjątkiem był jedynie transport wodny śródlądowy. Z kolei całkowita masa przewiezionych ładunków oraz wykonana praca przewozowa nieznacznie się zmniejszyły.

KGP: 117 251 interwencji, 487 wypadków drogowych, 33 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 117 251 interwencji. Byli wzywani do 487 wypadków drogowych.

Komunikat CANARD: e-Doręczenia w sprawach o wykroczenia dopiero od 1 października 2029 r.

Mimo postępującej cyfryzacji administracji publicznej, w sprawach o wykroczenia nadal nie obowiązują przepisy ustawy o doręczeniach elektronicznych. Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) przypomina, że wdrożenie e-Doręczeń w tym obszarze nastąpi dopiero 1 października 2029 roku.

Już 60 proc. używanych aut w Polsce pochodzi z importu. Dlaczego Polacy wciąż tak chętnie kupują samochody używane z zagranicy?

Ponad połowa używanych samochodów na polskim rynku pochodzi z zagranicy – a liczby te wciąż rosną, zbliżając się do rekordowych poziomów sprzed kilku lat. Prym w imporcie wiodą auta z Niemiec, ale to import z USA notuje najbardziej dynamiczny wzrost. Jednocześnie przeciętny wiek i przebieg sprowadzanych pojazdów są wyraźnie wyższe niż w przypadku transakcji na autach krajowych, co może stanowić wyzwanie dla nabywców.

REKLAMA

Przestarzałe przepisy taxi blokują rozwój nowoczesnej mobilności w Europie

Do 2030 roku nawet 190 milionów Europejczyków – niemal 40 proc. populacji – może regularnie korzystać z usług taksówkarskich zamawianych za pośrednictwem aplikacji mobilnych. W ocenie koalicji Shared Mobility Europe, dynamiczny rozwój sektora nowoczesnych przejazdów taksówkarskich jest skutecznie hamowany przez przestarzałe, rozdrobnione i często sprzeczne przepisy krajowe.

Spłata mandatu karnego na raty, a wygaszenie punktów karnych. Resort infrastruktury zajmie się tematem

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił z pismem do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka ws. kierowców, którzy podejmują się spłaty mandatu karnego na raty. Choć działają zgodnie z prawem, są traktowani mniej korzystnie niż ci, którzy opłacili grzywnę jednorazowo.

REKLAMA